Wujek to nie ma problemu. Posłucham i Strawińskiego, i Cinematic Orchestra, i Celldwellera, i Carcassa, i defu - i także Primusa. Współczuję wszystkim spiętym tr00, którzy nie mogą doświadczyć tej wolności. Nie, żebym tego nie przechodził, ale szczęściem w podstawówie i mie przeszło.