widze, ze jestes ze szczecina, to polecam ci sie przejsc do pewnego sklepu na przeciwko fali (w sensie tego odaszonego targowiska miedzy galaxy, a manhattanem) tzn w jego okolicy, po drugiej stronie ulicy, z napisem TONSIL
oczywiscie to jest sklep z ogolnie audio, a nie tylko tonsilami, z reszta ten tonsil to chyba jeden z kilku szyldow wiszacych nad wejsciem. tam siedzi jeden baaardzo wporzadku koles (a przynajmniej siedzial wtedy, keidy ja ten sklep odwiedzalem), z ktorym mozna wszystko dokladnie obgadac, wyjasni ci co i jak i zaproponuje jakies rozwiazania, u ktorego z reszta mam zamiar w niedlugim czasie odrestaurowac swoje low endowe
unitry (tj pudla zostaja stare, ale kupuje nowe glosniki i zastanawiam sie, czy nie wmontowac im jakies prostej zwrotnicy, bo obecnie to tranzystory w nich rozdzielaja pasma), ktore imo (zanim sie zdarly) gadaly lepiej niz cokolwiek w cenie do ~400zl, ale niestety szybko je zdarlem, gdy zaczalem je katowac po 30 latach nieuzywania przez moja ciocie
oczywiscie na cala akcje planuje wlasnie jakis podobny pulap cenowy, w ramach ze bede je podrasowywal.
a jesli zlapales faze i szukasz czegos bardziej pr0 - to masz dwie drogi: albo inwestowac w nowe monitory, albo w uzywane kolumny tonsilowe (altusy, altony lub jakies inne nie-unitrowe), gdzie do obu wersji trzaa doliczyc odpowiedni amplituner, ale to juz jak bedziesz mial troche wiecje gotowki niestety, ladnych pareset zlotych kolo 1k przynajmniej i to przy dobrym wietrze - lub jedziesz po kosztach i szukasz uzywanych monitorkow w interesujacej cie polce cenowej zamiast kolumn i jakiegos wysluzonego ampa pokroju technics, czyli w sumie pomysl dosc podobny do tego, co poczatkowo zaproponowalem (tylko ja lece w wiekszy oldskul
)
a jak jestes hardkorem to w ogole wbijasz na elektrode, czytasz tam co ciekawe, konsultujesz ze wspomnianym kolesiem ze sklepu, idziesz do castoramy albo innego stolarza aby ci powycinal pudlo (gdzie zarowno drewno na polki, jak i uslugi stolarskie kosztuja grosze), od tego tonsila bierzesz glosniki, koles w sklepie (albo jakis znajomy z TME na przyklad
) ci ladnie wszystko lutuje, lakierujesz i jazda
a to moze cie kosztowac od zaledwie pareuset zlotych do cen kosmicznych, w zaleznosci od tego, jak bardzo bedziesz wydziwial
co tez z reszta mam zamiar w dalszej przyszlosci przecwiczyc