Myślałem o wydzieleniu nowego wątku albo dołączeniu do tematu
Koncerty - wnioski PO. Na razie wygrało drugie
, bo to żaden FAQ w sumie...
Myślę o czymś ciekawym, czym kapela może wyróżniać się na scenie. Nie chodzi mi tu o zgrywy, typu pimp-style, złote zęby, sztuczne ognie w dupie albo choroby/dziwactwa:
Są ziomy, którzy dla odmianki ubierają się na biało (jak "nasza forumowa" Enblema:
Inni - naśladują Slipknota lub służby mundurowe, he he:
U mnie w kapeli są i łysi, i średni, i jeden długowłosy - ale za garami
. Nie możemy więc zrobić takiego zamiochu włosami, jak tu od trzeciej minuty (BTW zajebista wstawka Nuclear Blast):
Jakie są Wasze wyznaczniki "fajności wizualnej" kapeli na scenie? Co sprawia, że onanizujecie się do plakatów Waszych idoli, takich jak Elvis Costello? Co kieruje Waszą myszką
, że wciskacie setny raz "Reply video" na YT?
Czy klasycznego czarnego "metalowego" dizajnu i imażu nie postrzegacie już jako wtórnego, oklepanego? - bo jesli tak, to nie muszę kupować nowego body ze spandexu, uff