Ostatnio oglądane filmy

[maarioo]

filmy 'z kamery'?

[wuj Bat]

film nie jest zły

Jasne, mojej starej się pewnie podobał.

25th Hour mie zrył baniak. Jest full Pr0.

Jesteśmy w połowie.  Jest lepiej niż dobrze.

[irycio]

W klimatach przedsesyjnych xD. Film taki sobie, ciekawie sie zaczyna, w polowie opada, pozniej rosnie, by na koniec moralizować . Ale ogladalo sie ostatecznie calkiem przyjemnie, wiec niech bedzie 7/10, w czym jest +1 za nieopatrzone jeszcze twarze aktorów ;.

[Wojtt]

Nosferatu - symfonia grozy
Film z 1922, klasyka. W sumie nie wiem co mi się w tym podoba, ale ogląda się zajebiście przyjemnie.

[wuj Bat]

film nie jest zły

Jasne, mojej starej się pewnie podobał.

25th Hour mie zrył baniak. Jest full Pr0.

Jesteśmy w połowie.  Jest lepiej niż dobrze.

Ty, Tolek - skumaj, że dopiero w zeszły piątek dokończyliśmy drugą część! To się nazywa mieć przesrane w pracy + chorego synka
Ale! 8,5-9/10 Świetnie zarysowane postaci!


Ostatnio: RESTREPO (2010)


No-american-bullshit movie. Nie kopie w bańkę, tylko się wkręca jak nożyczki mojej niegdysiejszej sąsiadki w czaszkę gęsi. Jedno i drugie - true story...
Polecam: 9/10

[Omlet]

Ja ostatnio oglądałem... Ponyo

Zajebiste.

10/10

[Turgon]

Lista odradzanych:
Stone, Dog Soldiers.
Podobały mi się:
A Guide To Recognizing Your Saints, The International, Man On Fire, Wild Target, The Brothers Bloom, Dial M For Murder
Troszkę mniej, ale w porządku:
Stranger Than Fiction

[Tolein]

A Guide To Recognizing Your Saints

Próbowałem, dla Downeya,
zasnąłem dwa razy
nie dałem rady...

Lista odradzanych:

Slumdog the Millionaire?

Podobały mi się [...] Troszkę mniej, ale w porządku:
Stranger Than Fiction

Ju kiddin? Oglądałem to na prapraprapremierze (matka kumpla pracowała w tych zegarkach (tak kurwa, siedziała i klikała trybiki, a tak w ogóle to cała jest z kwarcu)), oglądałem w kinie, mam na dvd, mam bdrip 1080p (no dobra, miałem, zanim wszystko wyjebałem z kompa) i kocham ten film w pupę całymi swoimi 3 calami penisa. Za zajebistego tego od standupów (Ferrella), za zajebistą Gyllenhaal która jest zajebista, za całokształt fabuły, Thompson i Hoffmana i kurwa za ten gupi zegarek i za te ciastka z mlekiem i te kurwa flours, film jest tak przejebanie genialny, że aż staczam się do poziomu rynsztoku i uzyskuję zagęszczenie kurw w zdaniu 98% w skali proctora, co chyba zrozumieją tylko Domaś i Yapcok. Fuck. Zajebiste!!eleven!one!1!!

[irycio]

Na Czarnym Łabędziu wczoraj byłem. Spodziewałem się jakiejś rewelacji, a otrzymałem po prostu porządny, ambitniejszy thriller, ale klimatem nieróżniący sie od poprzednich filmów Arronofsky'ego, fabularnie zaś podchodzący zanadto pod "Pianistke" E. Jelinek. No ale Natalie Portman była <3.

A dzisiaj próbowałem obejrzeć "Adrenaline", ale nie zdzierżyłem, się nie da. Transportery to przy tym dzieła sztuki kinowej

[selfslave]

Podobały mi się [...] Troszkę mniej, ale w porządku:
Stranger Than Fiction

Ju kiddin? Oglądałem to na prapraprapremierze (matka kumpla pracowała w tych zegarkach (tak kurwa, siedziała i klikała trybiki, a tak w ogóle to cała jest z kwarcu)), oglądałem w kinie, mam na dvd, mam bdrip 1080p (no dobra, miałem, zanim wszystko wyjebałem z kompa) i kocham ten film w pupę całymi swoimi 3 calami penisa. Za zajebistego tego od standupów (Ferrella), za zajebistą Gyllenhaal która jest zajebista, za całokształt fabuły, Thompson i Hoffmana i kurwa za ten gupi zegarek i za te ciastka z mlekiem i te kurwa flours, film jest tak przejebanie genialny, że aż staczam się do poziomu rynsztoku i uzyskuję zagęszczenie kurw w zdaniu 98% w skali proctora, co chyba zrozumieją tylko Domaś i Yapcok. Fuck. Zajebiste!!eleven!one!1!!

True. Życiowa rola Ferrella (normalnie nie przepadam za jego gagami), fabuła miło pokręcona i ogółem taki przesympatyczny film, że człowiekowi jest zwyczajnie dobrze po obejrzeniu (bez podtekstów;P). Jest na mojej liście debeściaków.
I nie można pominąć motywu nauki gry na gitarze, jako że jest na miejscu

[Omlet]

AA, właśnie - wczoraj, po chyba 8 latach, obejrzałem znów Bułgarski Pościkk. Dziś przyjąłem znów
To jest tak głupie że aż śmieszne. Ordynarny humor w sam raz dla mnie.

Jak komuś nie chciałoby się szperać po sieci to wisi cały na jewtubie.

[Turgon]

Głównie chodzi o słodkość. Ten film jest... Mnie to dobija - tyle. Ale przyznaje wam rację w kwestii kunsztu aktorskiego i reżyserskiego.

[Tolein]

no nie powiesz mi, że flours nie było zajebiste...

[wuj Bat]

W naszym pięknym kraju, nawet jeśli szykuje się świetny film - promocja jest tak intensywna i kująca w łocki, że dowiaduję się przypadkiem z... czasopisma komputerowego

No, tak zwracam honor! Po co już promować? Przecież do premiery caaaałe 2 tyg...

[Omlet]

Nausicaa z Doliny Wiatru. Ostatnio dziwne rzeczy oglądam

9/10

[Maciek]

imo zajebisty. Przez prawie 2 godziny nie dłużył mi się i oglądałem z zaciekawieniem. Parę scen typowych dla amerykańskich filmów, ale jest naprawdę dobrze. 9,5/10

[Rachet]

No bo to Bracia Coen
Właśnie muszę się koniecznie na to wybrać, kocham filmy które oni robią.

[wrobelsparrow]

"King's Speech", czyli "Jak zostać królem". Jeśli Colin Firth nie dostanie za to oskara, to tylko dlatego, że w akademii zasiadają prawicowo-murzyńsko-żydosko-katolicko-feministyczne pedały.
A właśnie jestem w połowie wspomnianego przez Tolka "Stranger Than Fiction" i na razie podoba mi się bardzo-bardzo.

[Tolein]

przeczytałem "nie podoba mi się bardzo-bardzo"

[coin777]

przeczytałem "podoba mi się bardzo-bardzo"

[Aston]

"King's Speech", czyli "Jak zostać królem". Jeśli Colin Firth nie dostanie za to oskara, to tylko dlatego, że w akademii zasiadają prawicowo-murzyńsko-żydosko-katolicko-feministyczne pedały.
A właśnie jestem w połowie wspomnianego przez Tolka "Stranger Than Fiction" i na razie podoba mi się bardzo-bardzo.

King's Speech obejrzałem dwa razy, najpierw wieczorem a potem jeszcze z rana następnego dnia. Bardzo fajnie się ten film oglądało, wciągający i ma taką przyjemną atmosferę.

[wuj Bat]

Never Let Me Go (Nie opuszczaj mnie)
http://www.filmweb.pl/film/Nie+opuszczaj+mnie-2010-502884

Dobra pozycja na zimowy wieczór. Na podstawie książki Ishigury. Dramat, więc nie każdemu podejdzie.

Men - ja Ci dam zimowy wieczór! Pierwszy raz prawie cały film siedziałem wkurzony! Brawo za to dla scenarzysty/pisarza, oczywiście! Bdb zabieg z umieszczeniem tego w przeszłości - robi wrażenie "opartego na faktach". Ależ mnie nosiło - "faszyzm, wolność jednostki, jak mięso!" No, nie mogę! Żona miała kłopot, żeby spokojnie ze mną obejrzeć

[lord_awesomeguy]

Czyli wart obejrzenia? Leży mi na dysku w towarzystwie kilku innych i nie wiem od którego zacząć

[Rachet]

127 godzin

Obejrzałem wczoraj, bo przecież jako maturzysta mam kupę wolnego czasu, i naprawdę mi się spodobał. Podejrzewam, że niektórych kompletnie znudzi i w ogóle nie ruszy, jednak jeśli się do niego podejdzie z nastawieniem "wczuwamy się" to jak najbardziej polecam.

[Tolein]

( Obraz usunięty.)