Autor Wątek: Dziwolągi z sieci, czyli połaczenie low tuningu z elektroniką.  (Przeczytany 1863 razy)

Offline indabrain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 097
  • http://www.miastogniewu.pl/
    • Miasto Gniewu
Mam fazkę ostatnio na dziwne klimaty typu digital und distorszyn dnb projects, Jeśli macie jakieś perełki to dawać linki ino raźno:D Konwencja bardzo szeroko pojęta i bez sztywnych ram.
drumcorpse


drumkorpse2 (pojechane...)


breakcore (no comento sinior siarra)


nieśmiertelny Slayer feat. Atari Teenage Riot


zapomniałbym.. Atari Teenage Riot w swej skutecznej (jak AK-47 prostocie)


Smacznego
« Ostatnia zmiana: 10 Lis, 2009, 20:20:01 wysłana przez indabrain »
Zbieram na polu swej wiary, drobne fragmenty siebie....

Offline BartekL

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 549
  • "Ryjem will not play"

breakcore (no comento sinior siarra)



:o Zajebiste, czadowe i wógole. Reszta nie bardzo mi sie podoba.

Offline indabrain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 097
  • http://www.miastogniewu.pl/
    • Miasto Gniewu
AAAAAAaaaaaaa! Przypomniał mi się pierwszy low tuning mit elektriszen musiken w Polszy included najbardziej wyjebiaszcze damskie gardziołko w polskiej muzie z 2002 roku... (że oni wtedy kariery nie naruchali to szok...)



respekt
Zbieram na polu swej wiary, drobne fragmenty siebie....

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Łoooo! Niezłe :) Realizacja kijowa ale muza się podobie na maksa! :)
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.

Horse the Band - Lord Gold Throneroom


HORSE the band- A Million Exploding Suns

Moim zdaniem miażdży.
« Ostatnia zmiana: 11 Lis, 2009, 01:01:24 wysłana przez Az »
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline 7th

  • Pr0
  • Wiadomości: 729
AAAAAAaaaaaaa! Przypomniał mi się pierwszy low tuning mit elektriszen musiken w Polszy included najbardziej wyjebiaszcze damskie gardziołko w polskiej muzie z 2002 roku... (że oni wtedy kariery nie naruchali to szok...)



respekt


Ten kawałek to naprawdę coś, IMO z reszta twórczości już nie jest tak rewelacyjnie.
power to a being never dies

Offline głuchy_zjeb

  • Gaduła
  • Wiadomości: 225
  • mahoń, heban, emg
    • Komandor gwiezdnej floty
Igor Cavalera z małżonką


Poboczny projekt Dave'a Lombardo
ore ore na traktore

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Ale jak kurwa pisałem, że hard techno jest zajebiste to mnie odsądzali od czci i wiary....

Offline indabrain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 097
  • http://www.miastogniewu.pl/
    • Miasto Gniewu

"...Ten kawałek to naprawdę coś, IMO z reszta twórczości już nie jest tak rewelacyjnie..."

To fakt jeszcze "Dime" jest niczego sobie, reszta taka nijaka jakaś, bez tego wszystkiego co ma "Czas".
Zbieram na polu swej wiary, drobne fragmenty siebie....