Peavey Rage 158 - buczy trafo

[BartekL]

Yo,

kupilem wlasnie sobie uzywke peaveya rage 158 do pykania w domu. I wlasnie chcialem sobie pograc pozna noca cicho zeby nikogo nie pobudzic i wtedy uslyszalem ze trafo buczy. Wczesniej tego nie zauważylem, bo normalnie tak cicho nie gram.

Druga sprawa zwiazana z tym trafo. Jak jest amp wlaczony do sieci i w trybie off to trafo grzeje sie aż parzy (nie wiem po jakim czasie bo nie sprawdzałem). Normalnie podczas grania jakoś zbytnio sie nie nagrzewa.

Czy to znaczy, ze trafo zamierza mi paść niedługo? Czy moze o jakimś zwarciu świadczy? Czy też moze nie zwracać na to uwagi?

pozdr

[terrormuzik]

miałem kiedyś rage 158 i jak był wyłączony piec ale podłączony do gniazdka to nic się w nim nie grzało. A co do burczącego trafo- na czystym z tego co pamiętam nic nie burczało a na przesterze jak skręciłem pot głośności na minimum to było trochę burczenie słychać ale to ciche było i nie przeszkadzało przy graniu w mieszkaniu

[Aston]

Ale przecież opisał jaki ma problem - ty mu napisałeś jak powinien brzmieć. IMO bez sensu

[terrormuzik]

przynajmniej wie że nie brzmi jak powinien
a co do wymiany trafa.. opłaca się w ogóle? ten piecyk chodzi po 150zł..

[theremin]

Wymiana trafa byłaby opłacalna - polski odpowiednik kosztuje koło 30zł, tylko wydaje mi się że problem leży gdzie indziej.
Albo wzmacniacz został zalany i ma jakieś zwarcie, albo ktos wsadził tam pazury z takim samym skutkiem. Trafo przy wyłączonym power nie ma prawa sie grzać, bo powinno być odcięte od prądu przez ów wyłącznik. Co do buczenia - trafo może cicho buczeć, szczególnie może to być słyszalne nocą jak jest ciszej w otoczeniu, to się nazywa magnetostrykcja, jeśli natomiast burczy głośno lub bardzo głośno może to oznaczać jakieś zwarcie, co ciągnie za sobą zwiększony pobór prądu i przeciążenie transformatora, co prowadzi do przegrzania i może skończyć się jego spaleniem.

[terrormuzik]

tak sobie przypomniałem że w moim piłeju był kiedyś problem bo zepsuł się włącznik i jak został wymieniony wszystko wróciło do normy. Może na początek zamiast 30zł na trafo wydaj 2zł na przepstrycznik on-off. Może to pomoże i obejdzie się bez większych wydatków

[BartekL]

Zaglądałem wczoraj do niego, czyściutki w środku, zero jakichkolwiek śladów zalania, cały wogóle wygląda jak nowy ze sklepu.

Zauważyłem że wyłącznik nie jest na obwodzie z 220V (pierwotnym?) a na obwodzie z mniejszym napięciem (wtórnym?)

Jakby zewrzeć przewody na przełączniku i podciągnąć od strony 220V, to odcinałoby prąd przed transformatorem.

Ale nie wiem czy to bezpieczne mieć na przełączniku 220V, nie wiem czy ten model jest do tego przystosowany. Rokręce jeszcze raz to sprawdzę.

[Drevniak]

ja miałem takie coś w wierzy Aiwy która po jakimś czasie zdechła w trafie coś sie odlutowało a ze jest nierozbieralne i zamiennik drogi wiec nie działa, ale wymienie niedługo bo to model nsx999

Spoiler

brzęczenie było bardzo głośne przeszkadzało strasznie, po włączeniu i na pełnym ściszeniu wkurwiające bzzzzzz pojawiało sie po 15min pod koniec życia wyłączała sie sama jak sie vol wzieło na ok 10%  
buczenie trafa jest zapowiedzią jego nieuchronnego wniebowstąpienia

[GleboGryzarka]

buczenie trafa jest zapowiedzią jego nieuchronnego wniebowstąpienia

to pocieszyłeś kolege... heh

[BartekL]

buczy malutko, nie tak że sie nie da grać , po prostu jak sie ustawi głośnosć na 0.5 w skali to coś tam słychać, ale mniejszej głośności już się nie da. Chyba jestem zboczony na tym punkcie , kiedyś miałem głośniki komputerowe w których buczało i to wiele mocniej i do tej pory żyją. Poza tym założyłem przełącznik na 220V jak podejrzałem w moim bandicie i wsio jest ok.

[Drevniak]

mi chodziło o bardzo silne buczenie wiadomo zawsze bedzie wydawał jakiś dzwięk