Hehe, to mi się przypomina ostatnia sytuacja z moim siostrzeńcem(2,5roku): Pojechał z ojcem autem do mechanika. Na miejscu mechanik pokazuje im jakąś furę, która akurat na zakładzie stała. Oglądają i reakcje: Ojciec - "wow, ale fura", mechanik - "wow, wypasiona" a młody - "Ja pierdole, ale fura!"