Autor Wątek: Bas do nagrywek - bieda edyszon  (Przeczytany 8914 razy)

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 450
  • It is useless, to resist.
Bas do nagrywek - bieda edyszon
« 07 Paź, 2023, 21:21:17 »
Mircy potrzebuję porady

Ściągnąłem se dla beki bębny od Oli, dograłem se coś tam i kurwa - spodobało mi się. Na tyle, że poza chęciami do życia mam również chęci do ,,tworzenia".

Potrzebuję od was porady jak ogarnąć kwestię basu. Bo gitary to będą żywe wzmaki przez Captora i impulsiki. Rob Perka to w sumie będzie coś od ML i jakaś klawiaturka MIDI - na więcej mnie nie stać, może sobie jakieś synty dorobię jak Varg w pierdlu XD ale problemem jest uwaga

Bas

Ogólnie przekrój moich gitar to wszystkie tuningi 6tek + siódemka. Mam jeden pożyczony (na zawsze) bas Yamahy (RBX270j), który ma jeden podstawowy problem - setup jest nie do odratowania. Nie chcę w niego inwestować bo to w sumie nie mój instrument. Założyłem mu nowe struny + mostek Wilkinsona. Uratowałem trochę akcję itp. ale szału nie ma, bo 10 lat wisiał nieruszany i gryf się chyba wypaczył - bo pręt jest maksimum dokręcony i lepiej nie pójdzie XD Pipaki też mam wrażenie są chujowe/jebnięte, bo słabe w pizde. Anyway, jak wg. was najlepiej rozwiązać tę kwestię NA BUDŻECIE?

Myślałem o jakimś basie 5tce Bentona + kopia Darkglassa preamp B7K od DemonFX -> interfejs. Generalnie piątka, bo mogę sobie zestroić 4 w dół do D czy C# + mam te dolne B/A do siódemy. Nie wiem czy idzie dostać od Bentona coś co jest w miarę tanie i zdolne do ew. modyfikacji w lepszą elektronikę? Czy np. szukać lepiej aktywnego basu i jakiś plugin (i olać preamp w kostce) czy strategia z tym preampem (nie, na oryginalnego Darkglassa mnie stać nie będzie na ten moment) jest spoko i coś pasywnego wystarczy? Czy tu nie ma chuja i trzeba wyjebać min. 1,5 kloca w basik 5tke od kogoś ,,markowego"? Potrzebuję maksymalnie uniwersalnego rozwiązania i maksymalnie optymalnego kosztowo. Bo mój zapał może być mniej trwały od erekcji 75 latka.

Edit: obecnie o takim zestawie rozmyślam, EMG bo mam nerwicę natręctw :D

https://www.thomann.de/pl/harley_benton_jj_55op_blue.htm#bewertung
https://www.thomann.de/pl/emg_j5_set.htm
https://pl.aliexpress.com/item/1005003439112585.html?spm=a2g0o.productlist.main.21.314969cdMwUmlL&algo_pvid=d2cc47db-0e6d-4a6b-bf03-e709eedc2f73&algo_exp_id=d2cc47db-0e6d-4a6b-bf03-e709eedc2f73-10&pdp_npi=4%40dis%21PLN%21253.04%21252.82%21%21%2156.54%21%21%40210321c316967071040887871e91d2%2112000025794992622%21sea%21PL%210%21AB&curPageLogUid=gcCjQ28c1Mkh
« Ostatnia zmiana: 07 Paź, 2023, 21:32:38 wysłana przez Mother Puncher »
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

Offline Majk

  • Gaduła
  • Wiadomości: 333
Odp: Bas do nagrywek - bieda edyszon
« Odpowiedź #1 07 Paź, 2023, 21:33:37 »
Basy od bentona brzmią całkiem znośnie w swojej cenie, i np. takiego b550 warto złapać w okolicach 6 stów. Aczkolwiek nic więcej niż demówka bym na tym nie nagrywał. Jednak bas dobry konstrukcyjnie i jakościowo to fundament i fajnie jak warczy z samej deski.


Co do preampu to olałbym temat, i ogarnął sobie Neural DSP Parallax albo Darkglass. Parallax jest fenomenalny jak lubisz mieć plug'n'play. Darkglass dobry do dłubaniny. No i można znaleźć te wtyczki w dobrej cenie na pewnym serwisie z gryzoniem w nazwie. 



Edit:

Ziom od bentona przesiadł się na LTD 205 i zmiana jest naprawdę mocno odczuwalna. HB przy LTD to płaska popierdółka. Jak chcesz mieć dobrze brzmiący bas to jednak budżetowo nie osiągniesz efektu wow. A jak potrzebujesz byle jaki bas, to hb albo pitchshifter na gitarce, obniżone o oktawę i na to np. parallax.
« Ostatnia zmiana: 07 Paź, 2023, 21:36:23 wysłana przez Majk »

Offline Filun

  • Gaduła
  • Wiadomości: 417
  • gwiazda mangozjebów
Odp: Bas do nagrywek - bieda edyszon
« Odpowiedź #2 07 Paź, 2023, 21:35:15 »
Ja od siebie mogę z czystym sercem Betony polecić jako basy typowo pod hobby nagrywki. Sam mam aktywnego akurat Marquessa 5 (którego co ciekawe nie ma już na thomannie), ale z opcji pasywnych przebijają się dwie fajne, uniwersalne rzeczy:
https://www.thomann.de/pl/harley_benton_pj_75ow_vintage.htm
https://www.thomann.de/pl/harley_benton_b_550_white_progressive_series.htm <- to spoko nawet pod mody

https://www.thomann.de/pl/harley_benton_jp_55op_sunburst.htm <- tego to nawet w łapie miałem raz i był zajebisty, aż mi żal było wracać na chatę do swojego aktywa


No i jest jeszcze opcja top w skali betonowej: https://www.thomann.de/pl/harley_benton_enhanced_mp_5eb_creme.htm ze stalówkami, ale to już trochę fanaberia w tym zakresie.


Edit: oczywiście i tak lepiej polować na używane :D
« Ostatnia zmiana: 07 Paź, 2023, 21:41:43 wysłana przez Filun »
gitaro-modyfikator-amator

Post Scriptum: specjalne życzenia dla ✨fOrUm sEveNsTriNg✨ kocham was 🤘😤

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 450
  • It is useless, to resist.
Odp: Bas do nagrywek - bieda edyszon
« Odpowiedź #3 07 Paź, 2023, 21:54:22 »
Basy od bentona brzmią całkiem znośnie w swojej cenie, i np. takiego b550 warto złapać w okolicach 6 stów. Aczkolwiek nic więcej niż demówka bym na tym nie nagrywał. Jednak bas dobry konstrukcyjnie i jakościowo to fundament i fajnie jak warczy z samej deski.


Co do preampu to olałbym temat, i ogarnął sobie Neural DSP Parallax albo Darkglass. Parallax jest fenomenalny jak lubisz mieć plug'n'play. Darkglass dobry do dłubaniny. No i można znaleźć te wtyczki w dobrej cenie na pewnym serwisie z gryzoniem w nazwie. 



Edit:

Ziom od bentona przesiadł się na LTD 205 i zmiana jest naprawdę mocno odczuwalna. HB przy LTD to płaska popierdółka. Jak chcesz mieć dobrze brzmiący bas to jednak budżetowo nie osiągniesz efektu wow. A jak potrzebujesz byle jaki bas, to hb albo pitchshifter na gitarce, obniżone o oktawę i na to np. parallax.

To równie dobrze idąc tym tokiem mogę totalnie to olać, zdobyć Parallax i Whammy Dt obniżyć Yamahe i na niej cisnąć. Właściwie najtańsza i najszybsza opcja.
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

Offline Majk

  • Gaduła
  • Wiadomości: 333
Odp: Bas do nagrywek - bieda edyszon
« Odpowiedź #4 08 Paź, 2023, 00:49:22 »
No myślę że można w ten sposób spróbować, jak będzie niewystarczająco to myśleć o basie.

Ja strój obniżałem przy pomocy reaperowego ReaPitch. Wiadomo, nie jest to bas ale dla potrzeb poglądowych wystarczyło

Offline Myxu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 271
Odp: Bas do nagrywek - bieda edyszon
« Odpowiedź #5 08 Paź, 2023, 10:20:01 »
Byłem w tej samej sytuacji i dwa tygodnie temu za 550 pln zgarnąłem najtańszego PJa od Bentona i zgadza się w nim wszystko* oprócz elektroniki - fretwork jest git, akcja jest git, menzura git, sustain git, brzmienie i głośność z dechy jest w pytę.
Elektronika tez jest OK tylko wydaje się trochę bezpłciowa i tyle - ale jako ze zakładałem budżet w okolicy 1000-1200 to jak tylko bas przejdzie próbę czasu pt. „umiem pisać satysfakcjonujące mnie linie basu” to dostanie set nowych pickupów i będzie wiosło kompletne.

Także myśle ze tę opcje mogę z czystym sercem polecić - myślałem o wyższych seriach Bentona ale jak policzyłem ile by kosztowało wstawienie osprzętu gotoha i setu używanych przystawek od Dimarzio/seymoura czy jakichś lokalnych firm typu Hathor to doszedłem do wniosku ze ich najtansze serie mają najwiecej sensu.

Jeśli chodzi o basy z midi czy piczsziftera to próbowałem i IMO nie ma to startu do nawet najtańszego basu - choćby przez to ze teraz na tym basie gram więcej niż na wiośle (chce się brać wiosło do ręki pomimo ze hobby gitarowe przyzwyczaiło mnie do używania kilkunastokrotnie droższych instrumentów) a z jakimś druciarskim rozwiązaniem to by była tylko rzeźba a nie przyjemność z gry…

*Wprawdzie jest to mój pierwszy bas ale kumpel basista przetestował i potwierdził moje wrażenia.
« Ostatnia zmiana: 08 Paź, 2023, 10:26:46 wysłana przez Myxu »

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 450
  • It is useless, to resist.
Odp: Bas do nagrywek - bieda edyszon
« Odpowiedź #6 08 Paź, 2023, 13:47:35 »
Byłem w tej samej sytuacji i dwa tygodnie temu za 550 pln zgarnąłem najtańszego PJa od Bentona i zgadza się w nim wszystko* oprócz elektroniki - fretwork jest git, akcja jest git, menzura git, sustain git, brzmienie i głośność z dechy jest w pytę.
Elektronika tez jest OK tylko wydaje się trochę bezpłciowa i tyle - ale jako ze zakładałem budżet w okolicy 1000-1200 to jak tylko bas przejdzie próbę czasu pt. „umiem pisać satysfakcjonujące mnie linie basu” to dostanie set nowych pickupów i będzie wiosło kompletne.

Także myśle ze tę opcje mogę z czystym sercem polecić - myślałem o wyższych seriach Bentona ale jak policzyłem ile by kosztowało wstawienie osprzętu gotoha i setu używanych przystawek od Dimarzio/seymoura czy jakichś lokalnych firm typu Hathor to doszedłem do wniosku ze ich najtansze serie mają najwiecej sensu.

Jeśli chodzi o basy z midi czy piczsziftera to próbowałem i IMO nie ma to startu do nawet najtańszego basu - choćby przez to ze teraz na tym basie gram więcej niż na wiośle (chce się brać wiosło do ręki pomimo ze hobby gitarowe przyzwyczaiło mnie do używania kilkunastokrotnie droższych instrumentów) a z jakimś druciarskim rozwiązaniem to by była tylko rzeźba a nie przyjemność z gry…

*Wprawdzie jest to mój pierwszy bas ale kumpel basista przetestował i potwierdził moje wrażenia.

Chodzi o takiego czarnego? Bo w sumie piątka Music Manowa też wygląda spoko. Jeden pipak wtedy do wymiany by był.
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

Offline Myxu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 271
Odp: Bas do nagrywek - bieda edyszon
« Odpowiedź #7 08 Paź, 2023, 16:09:31 »
Tak, czarny z czerwonopstrokatym pickguardem, 5ka.
Drugi minus o którym zapomniałem to ten czarny lakier jest w macie - wyglada slicznie, dużo lepiej niż na zdjęciach ale na moim b-stocku już widać miejsca gdzie się polerka przeciera, także raczej nie będzie zbyt trwały.

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 450
  • It is useless, to resist.
Odp: Bas do nagrywek - bieda edyszon
« Odpowiedź #8 09 Paź, 2023, 16:36:04 »
Dzięki za podpowiedzi i sugestie. Ale biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, ostatecznie najpewniej skończy się na...

Spoiler

...który to będzie ZMODYFIKOWANY (gdyż ja nie potrafię inaczej, to jest moja mania i natręctwo) o:

Spoiler

Przemawia to do mnie najprędzej. Nowe serie Squiera są bardzo fajne. Podjadę sobie jutro jeszcze pomacać szerokie spektrum cenowe basików piątek, między innymi w chuj mnie ciekawią headlessy od Ibaneza:



oraz wymysł, na którym grał Amos z Tesseract:



dla których (być może) byłbym w stanie złamać regułę budżetowości ze względu na swój inspirujący mnie (przez Tesseract właśnie) design i ficzery. Ale zakładam, że to się raczej nie wydarzy. :D Z resztą tanie Squiery ostatnio zmasakrowały LTDki po 5/6 koła jak byłem w sklepie także no...

Nie jestem w stanie jakoś zaufać HB. Nie brzmi to na najgorszą opcję, pewnie nawet powiecie, że będą lepsze niż nowe Affinity. Ale wieje mi to jakoś takim tanim chujem. Nie umiem wyjaśnić czemu.



Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

Offline OMSON

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 130
  • A-zero
Basy od bentona brzmią całkiem znośnie w swojej cenie, i np. takiego b550 warto złapać w okolicach 6 stów. Aczkolwiek nic więcej niż demówka bym na tym nie nagrywał. Jednak bas dobry konstrukcyjnie i jakościowo to fundament i fajnie jak warczy z samej deski.


Co do preampu to olałbym temat, i ogarnął sobie Neural DSP Parallax albo Darkglass. Parallax jest fenomenalny jak lubisz mieć plug'n'play. Darkglass dobry do dłubaniny. No i można znaleźć te wtyczki w dobrej cenie na pewnym serwisie z gryzoniem w nazwie. 



Edit:

Ziom od bentona przesiadł się na LTD 205 i zmiana jest naprawdę mocno odczuwalna. HB przy LTD to płaska popierdółka. Jak chcesz mieć dobrze brzmiący bas to jednak budżetowo nie osiągniesz efektu wow. A jak potrzebujesz byle jaki bas, to hb albo pitchshifter na gitarce, obniżone o oktawę i na to np. parallax.



Najlepiej z dechy brzmią te najtańsze pasywne Bentony (kapitalna platforma pod modding), a Parallax, to gówno owinięte w papierek. Od siebie polecam te dwa modele 4 lub 5 strun:

https://www.thomann.de/pl/harley_benton_hot_rod_5_bass.htm
https://www.thomann.de/pl/harley_benton_mb_5_sb_deluxe_series.htm

PS. Te czarne wersje oczywiście maja lepszy look, ale brzmią nieco słabiej (prawdopodobnie ten lakier czarny mat jest bardziej miękki i instrument nie ma juz tylu wysokich alikwotów, a w PJ jest body lipa zamiast olchy)
« Ostatnia zmiana: 20 Gru, 2023, 23:34:09 wysłana przez OMSON »

Offline Omlet

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 512
  • Pitu pitu, rak odbytu
    • Perfect Beauty
Cort B5. Klucze most lic. Hipshot, aktywna, Bartolini.

EOT.
Nie dadzą szansy bo to pedalskie forum pełne pedałów. Mogą mi wyzerować włosy z dupy - jfbiggestfan
...gdyż granie do kotleta nie jest graniem do omleta choć oba dobre - commelina

Offline OMSON

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 130
  • A-zero
Te najnowsze HB serii MV, są obłędne. Bez udziwnień, dobre gatunki drewna i hardware, pasywne przetworniki AlNiCoV, bardzo dobrze brzmiąca struna B:

https://www.thomann.de/pl/harley_benton_mv_5pj_black.htm
https://www.thomann.de/pl/harley_benton_mv_5jb_black.htm

Jest jeszcze mało demek z tą najnowszą serią, ale brzmi konkret:

« Ostatnia zmiana: 02 Lip, 2024, 10:18:22 wysłana przez OMSON »

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 430
    • CTG TV
Pewnie tak samo obłędne jak najnowsze ST Modern Plus ze stalówkami wykończonymi na kulki, Teslami i mostkami Babicza. Po czym wracają z powrotem do Thomanna, bo progi kończą się 5mm przed końcem podstrunnicy  :facepalm:
mniut i piah

Offline OMSON

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 130
  • A-zero
Jak napisałem - bez udziwnień ;)

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 450
  • It is useless, to resist.
Pewnie tak samo obłędne jak najnowsze ST Modern Plus ze stalówkami wykończonymi na kulki, Teslami i mostkami Babicza. Po czym wracają z powrotem do Thomanna, bo progi kończą się 5mm przed końcem podstrunnicy  :facepalm:

Tobie jakiś przedstawiciel Thomanna/Harleya na wycieraczkę kiedyś nasrał czy pierdnął w salonie, że się do nich o cokolwiek przypierdalasz, czy o co chodzi?

Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 430
    • CTG TV
Taka moja natura, jak widzę mostek babicza i stalówki, a jak przychodzi co do czego to struny z progów spadają, a klucze na główce pie*dolnięte o 10mm, to trochę przerost formy nad treścią. Ale niektórzy lubią się pałować z takimi szrotami. Jak w toksycznych związkach albo syndromie sztokholmskim.
« Ostatnia zmiana: 02 Lip, 2024, 19:21:14 wysłana przez Dale Cooper »
mniut i piah

Offline KoValus

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 52
Kilka miesięcy temu kupowałem basówkę do pogrania kilku riffów. Czytałem sporo i starałem się podpytywać, generalnie polecano mi Squiery i wyższe modele HB (przy budżecie w okolicach 1,5k zł). Finalnie kupiłem Squiera CV PB i nie mam w sumie się do czego przyczepić. Wykonanie ok, brzmienie ok (jak na gitarowe ucho, nie znam się na basach to trudno mi je do czegoś odnieść), micha się cieszy:-D

Offline Myxu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 271
Ja po pół roku użytkowania tego basidła od HB które wziąłem jako Bstock za 500 pln nadal nie znalazlem żadnych niedoróbek, nie licząc dwoch centymetrowych rysek grubości włoska i tego ze przystawki trzeba było ciut podnieść…
Szczerze mówiąc, w tej cenie nie oczekiwał bym jakiejś zabójczej kontroli jakości (tym bardziej biorąc pod uwagę co się niekiedy odpierdala w znanych brandach) i wszystko się rozbija o statystykę, pewnie gdybym musiał im odesłać 10 sztuk instrumentów żeby trafić na jeden znośny to moje wrażenia byłyby inne, ale skoro pierwszy przyszedł zajebisty no to jest jak jest.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 542
  • Venus as a goodboi
Ja na własność miałem/mam trzy różne - wszystkie ze średniej-wysokiej półki HB (tzn. robione w Indonezji, a nie Chinach) i w żadnej nie miałem nic do czego bym mógł się przyczepić, jeśli chodzi o jakość wykończenia - wręcz za każdym razem byłem zachwycony, bo nie mam pojęcia, jak oni to spinają budżetowo - w 2 na 3 przypadki obniżałem tylko akcję strun, raz była menzura do zrobienia i wiadomo, po podróży kurierem i zmianie wilgotności oraz temperatury pomieszczenia, jak w każdej innej gitarze krzywizna gryfu, ćwiartka czy dwie w stronę bardziej prostego. Bo jeśli komuś przeszkadza lakier lekko nachodzący na binding w nowej gitarze za 1000 zł, to nie ma rozmowy, ale jeśli chodzi o takie typowo konstrukcyjne rzeczy, jak w tym Framusie z sąsiedniego posta, że cała geometria leży, to nie spotkałem się z niczym podobnym. Nawet struny fabrycznie dają D'Addario, siodełka są GraphTech, jakby wszystkie kluczowe elementy są odhaczone. Może mam duże szczęście, ale mam też wrażenie, że Thomann naprawdę dba o to, żeby ludzie byli zadowoleni z zakupu tych gitar.


Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 450
  • It is useless, to resist.
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

Offline OMSON

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 130
  • A-zero
Jest już wyczerpująca recenzja:

Offline ITHMW

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 036
...tak tylko dodam, że ja też mam swoje spostrzeżenia odnośnie swojego basu HB w porównaniu do trzykrotnie droższego Cort'a, którego oczywiście pogoniłem. Modowany HB vs. modowany Cort. HB oferuje sprężystość w barwie i klarowność przez co agresywniej oddziaływuje na przestery. Cort miał jakąś rozmemłaną bułę w barwie. Kompletny brak twangu po miesiącu od założenia nowych strun. Mimo dobrego modu nie miał startu do HB i poleciał do ludzi z prędkością światła.
INTERSTELLAR

Offline OMSON

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 130
  • A-zero
Właśnie mi przyszedł MV-5PJ Black (korpus- olcha, gryf -  karmelizowany klon, podstrunnica -laur), więc napiszę pierwsze wrażenie. Jest nieco lżejszy od najtańszego modelu PJ-5 HTR Deluxe (olcha, klon, roseacer - taki spiekany klon), którego mam już kilka łądnych lat (aczkolwiek potraktowałem go, jako bazę pod liczne mody). Wykonany na poziomie instrumentów w przedziale 3-4k zł, więc cena 3-4x niższa, niż konkurencja tego kalibru. Wszystko działa tip-to - nie ma żadnego problemu z masą, jak w recenzji tego ziomka powyżej. Główka jest bardziej subtelna w kształcie porównując do najtańszych modeli (przeprojektowali ja delikatnie, dodali metalowe logo). Klucze chodzą całkiem precyzyjnie, gryf wygodny, robi solidne wrażenie w łapie. Instrument jest równy w każdej pozycji (mam na myśli składowe harmoniczne, wyrazistość). Świetnie brzmi struna B. Wszystko się zgadza - moim zdaniem zupełnie nie ma się czego wstydzić. Pickupy są raczej mid/low-level output - porównuję w tym, momencie do japońskiego Fendera z ceramicznym DiMarzio. Wcale nie jest to takie złe - łatwiej wysterować sygnał. Więc jak chcecie niedrogi bas do nagrywek w chałupie, to albo najtańsza wersja (bez przeróbek brzmi bardzo konkretnie), albo ta. Oczywiście modele MB, TB, JB, jak najbardziej też.
« Ostatnia zmiana: 16 Lip, 2024, 17:18:51 wysłana przez OMSON »

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
14 Odpowiedzi
9757 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 31 Gru, 2013, 12:16:48
wysłana przez majkelk
23 Odpowiedzi
7424 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Lut, 2012, 21:49:48
wysłana przez haxigi
38 Odpowiedzi
17891 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 31 Gru, 2013, 11:23:20
wysłana przez Omlet
17 Odpowiedzi
10220 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Lut, 2019, 09:59:52
wysłana przez OMSON
7 Odpowiedzi
3536 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Gru, 2022, 22:17:53
wysłana przez Zomballo