Z drugiej strony, jak przed laty kupowałem Schectera KM7 to porównałem z Blackjack C-7 (ten sam wzmacniacz, przepiąłem tylko gitarę), w tej drugiej gruz się sypał.
A ta sama konstrukcja i pickupy.
Także kto wie
Wysokość pickupów + struny mogły dużo zmienić
Lepiej bliżej czy dalej strun według ciebie?
Nie mam na to żadnej konkretnej odpowiedzi bo nie bawię się w brzmieniowe voodoo, ostatecznie kompresujemy sygnał do takiego stopnia, że doszukiwanie się tam niuansów jest w mojej opinii marnowaniem czasu i pierdoleniem kocopołów
Kiedyś jak wysłałem gity na delikatny przegląd do Skerve Darek albo Franq zasugerowali mi, żeby trochę pomajstrować wysokością i dać niżej, sygnał i tak będzie wystarczający, a artykulacja i atak pickup wyłapuje trochę lepiej. To trochę na zasadzie cuppingu mikrofonu - im bliżej tym brzmienie traci więcej harmonicznych, więc z punktu fizyki ma sens, ale grając na lampach/multi/VST nie zauważyłem jakoś skrajnej różnicy, a już tym bardziej w mixie