AMPWORX - hi-gainowe preampy od TC Electronic

[maciek1b]

Czy w dobie Quadów, Tonexów itp ma to jeszcze sens?
https://www.tcelectronic.com/series.html?category=R-TCELECTRONIC-AMPWORXHIGAINSERIES

Gada to przyzwoicie, cena niewygórowana
https://www.thomann.de/pl/tc_electronic_v550_preamp.htm
Ale czy się wybroni, sam jestem ciekaw i chętnie bym ograł bo gdzieś tam mi chodzi po głowie tonex a tu TCE rzucają  coś bardziej prostszego, może właśnie ta prostota użytkowania zadziała.

[Skibodeptak]

nie ma pętli

[Dale Cooper]

Przeciez to preamp

[maciek1b]

Przeciez to preamp

Joyo Preamp House też preamp a pętle ma

[nikt]

Poczekam aż Darek zrobi test

[Zomballo]

TC mają dziwną politykę o ile z Eyemasterem wstrzelili się idealnie tak z tym nie bardzo. Ukryty presence, brak wyjścia słuchawkowego i cena jak na Behringera też taka se. Dokładamy deczko i mamy MXR 5150 Overdrive.

[maciek1b]

Z ciekawości kupiłem V550 i muszę przyznać że dobrze to gada, na tyle dobrze że żegnam się z Joyo Preamp House. Wyjście słuchawkowe ma. Czy jest warty 750zeta? Dla jednych tak dla innych nie ale jednak to sporo. Tu jest jedna symulacja a nie tysiące presetów więc jest to dość sprecyzowane brzmienie i sprawdzi się tym którzy tego konkretnego brzmienia szukają. Ja trochę tych efektów przerobiłem w tym roku, zawsze było szukanie pod kątem brzmienia 5150, było Joyo Premap House, był Mooer Brown Sound, Był Mooer GE300 i powrót do Preamp House ale ostatecznie najlepiej mi brzmi ampworx V550, jak to kolega Darek w teście Tonexa fajnie okreslił że jest więcej "powietrza". Tonex kusił ale chyba jeszcze nie teraz a może i wcale, jeszcze kwestia obgrania na próbach i jak tu zda egzamin to zostaje. Nie wiem czy TC zawojuje tym rynek bo ta kostka ma bardzo ograniczone możliwości w sensie że symuluje jeden wzmacniacz ale robi to bardzo dobrze.
Plusy: zajebiste brzmienie, fajny boost, przyzwoita symulacja paczki, niezależna korekcja kanałów
Minusy: cena, brak pętli, dojście do potka presence
+/- jedna konkretna symulacja wzmacniacza (dla jednych plus dla innych minus)
U mnie problem braku pętli rozwiązuję w ten sposób że z V550 wychodzę wyjściem bez symulki paczki w efekty przestrzenne i wchodzę na Joyo Cabbox gdzie ustawiam symulację końcówki mocy i swoje IR paczek i z Cabboxa w FRkę Headrusha.

[ITHMW]

Moim zdaniem genialnym produktem może się poszczycić Friedman. Pod względem użytkowym i mozliwosci wypuścili jakby klona mojego preampu BEASTBOX 2 :-). FRIEDMAN IR-X tak to się nazywa. Brzmieniem wypada trochę inaczej bo KARTAKOU to wariacja na bazie ENGLa, ale już zaczynam się nakręcać bo mam jazdę na dobre i funkcjonalne lampowe preampy.

[maciek1b]

@ITHMW tak, widziałem testy w necie, zapowiada się ciekawie ale cena spora na thomannie 2699 no i kwestia jakiego konkretnie brzmienia szukasz ale IR x wygląda interesująco

[ITHMW]

Bo ja wiem czy cena aż taka straszna. Beastbox kosztował mnie prawie 2000zł, a patrząc realnie to kim kurwa jest Vasili Kartakou :-) . Nie zrozum mnie źle. Urządzenie białorusina jest świetne do tego stopnia, że mój w zasadzie nowy preamp SS-11B od AMT leży w kartonie już rok. Będę go gonił bo ślinka mi leci na tego Friedmana jak byk. Dobry dodatek do Beastboxa na podmiankę by nieco inną barwę nagrać.

Druga sprawa u mnie to taka, że ja jednak bardzo mocno narzucam charakter BB preamp na wejściu jako clean boost. BB jest też świetny jako drive by na kanale czystym grać crunch.

Właśnie zacząłem sobie coś dla hobby dłubać w domu...
...jak narazie zarejestrowałem coś takiego i nie spieszę się z tym...

https://soundcloud.com/gehinnom-1/kypck-cover-guitar-sample

Całe brzmieńsko wychodzi z tego pedalboardu.

[maciek1b]

@ITHMW  fajna decha. Może warto nowy wątek dla Friedmana założyć? Wracając do V550 to u mnie sytuacja jest taka że ja docelowo gram na wzmaku EVH ale część prób gram bez wzmaka i chciałem znaleźć coś co byłoby najbliższe temu brzmieniu i przy okazji pełniło rolę awaryjną. Po przerzuceniu kilku podobnych urządzeń, V550 najbardziej mnie przekonuje. U mnie preamp w desce nie jest to docelowym rozwiązaniem tak jak chyba u Ciebie gdzie podstawę brzmienia budujesz na preampie, wtedy taka cena jak za Friedmana jest uzasadniona. Ja szukałem czegoś najbardziej zbliżonego do mojego wzmaka w sensownej cenie ale i tak wydaje mi się że takie preampy jak V550 czy R-15 to maks 500-600 zeta powinny kosztować. I nadal zastanawiam się na ile ten pomysł z tymi preampami wypali TC, czy znajdą odbiorców żeby przebić się przez rynek zalany tonexami, cortexami itp.

[ITHMW]

Jeżeli kupię tego Friedmana to pociągnę temat gdzieś dalej. No ja odpuściłem wzmaki, ale do napierdolu mam 150W głośnik 4ohm w pace ze wzmakiem klasy D. Jakoś to działa jednakże bardziej stawiam na kanapę. Sprzedalem/sprzedaję w cholerę gratów bo finalnie ograniczylem się do jednego pedalboarda. Wcześniej chęć posiadania wygrywała z rozsądkiem. Obecnie nic już nie łapie kurzu. Gwałcę wszystko co trzymam, a reszta w pizdu.

[Skibodeptak]

Też mnie ten FRIEDMAN IR-X interesuje. W zestawie z moim hx effects wypuszczony na HeadRussh FRFR12, które się też u mnie wala jako mały zestaw zamiast stacka ENGLA. ALe czekam na jakieś opinie/testy ludzi, którzy nie dostają za nie pieniędzy ;-)

[Filun]

To już może nie hi-gainowy, ale nadal kostkowy (więc ciągle w temacie lol) pre z symulacjami kolumn

[maciek1b]

@Filun jak zrobią symulke preampu 5150 III to chętnie przetestuję