Autor Wątek: Edwards - Made in... China?  (Przeczytany 2742 razy)

Offline mwczesniak

  • Gaduła
  • Wiadomości: 157
Odp: Edwards - Made in... China?
« Odpowiedź #25 22 Paź, 2022, 08:21:36 »
Znalazłem ciekawy artykuł odnośnie kraju produkcji gitar Edwards https://vintagejapanguitars.com/edwards-esp-made-in-japan-or-made-in-china-guitars/
@Dale Cooper
Odnośnie tych filmików, to jak gość odwrócił białego explorera z naklejką More beer, to powiedział, że na główce nie ma naklejki Made in Japan, a nr seryjny ED... wskazuje na to, że gitara została zrobiona w "Jixi Factor in China", ale osprzęt jest oryginalny (klucze Gotoha) i zainstalowany w Japonii.

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 358
    • CTG TV
Odp: Edwards - Made in... China?
« Odpowiedź #26 22 Paź, 2022, 14:20:36 »
Czytałem, czytałem ten artykuł. I o tym filmie myślałem, w innych też wspominał.
mniut i piah

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Odp: Edwards - Made in... China?
« Odpowiedź #27 24 Paź, 2022, 10:43:03 »
O tym już było dawno temu. Na początku 2020 kupowałem sobie Edka to już wtedy znalazłem jakieś archiwalne informacje o tym.

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 358
    • CTG TV
Odp: Edwards - Made in... China?
« Odpowiedź #28 19 Gru, 2022, 18:44:22 »
Zamykając tą dyskusję, miałem w końcu okazję pograć na kilku Edwardsach, trochę starszych i całkiem świezych, np taki Throbber:
Spoiler

Mam też możliwość ogrywania najnowszych koreańskich wypustów LTD i wnioski są takie... Że Edwardsy, nawet od Chińczyka są lepsze od najwyższych modeli LTD. Po pierwsze pod względem osprzętu a po drugie wykończenie jest takie jak powinno być gitarach za 6-7-8 patoli. W LTD nawet w najwyższych modelach są babole rodem z gitar za 1000 zł.
Także nie taki chińczyk straszny :D
mniut i piah