Autor Wątek: Pedalboard'owy sound i zero ciężkiej artylerii  (Przeczytany 2891 razy)

Offline ITHMW

  • Pr0
  • Wiadomości: 986
AMT SS-11B jest bardzo ciepłym i raczej miękkim preampem. Przewaliłem parę setów lamp i powiem, że za każdym razem stockowe Harmonixy lały dupę reszcie. Wydaje mi się, że to dość nietypowa zaleta. Jakiegokolwiek wzmaka w lapy nie chwyciłem to momentalnie stockowe lampy szły pod młotek.

Mój zamysł to kreowanie własnego brzmienia. Dosłownie to samo robiłem z modelerami na bazie ich presetów z dodaniem moich zewnętrznych gratów. Dla mnie brzmienia MESY, ENGL'a i miliona innych są świetne ale ja zawsze chciałem mieć coś swojego. Podobnego oczywiście, bazującego na czymś ale swojego. Własny smaczek.

AMT brzmi świetnie, trochę old school'owo. Dość brudny ale rewelacyjny przester do modowania poprzez dodanie wszelakiego rodzaju dopałek itp. Nawet jeżeli piszą, że ta wersja jest robiona jako MODERN, a nie klasyk to tak czy inaczej unit potrzebuje ściśnięcia pasma. U mnie na high gainie lampowy booster na wejściu robi taką robotę, że łeb urywa. Maxon OD808 nie był godzien stać przed tym preampem. Zresztą ja mam tam poważny arsenał wzbogacania dźwięku jak widać.
INTERSTELLAR

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
5 Odpowiedzi
3123 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Maj, 2008, 21:05:12
wysłana przez Siano
22 Odpowiedzi
12373 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 05 Paź, 2011, 21:53:36
wysłana przez Donnie
1 Odpowiedzi
945 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Cze, 2012, 11:36:39
wysłana przez gavoja
1 Odpowiedzi
1557 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Sty, 2013, 01:02:11
wysłana przez Stivo2005