Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1711119 razy)

bandit112

  • Gość
Cytat: Gveir link=topic=3568.msg301751#msg301751
Czy muszę posunąć się na krawędź prawie całkowitego wyczerpania energii i utraty zmysłów?

Oj nie radze. Ja tak zrobilem i pamietliwi (i nie rzadko zlosliwi stad) pamietaja co mniej wiecej co sie ze mna dzialo :D lepiej odpuscic bo predzej czy pozniej bedzie jeszcze wieksza chujnia. niestety.

Offline Gveir

  • Gaduła
  • Wiadomości: 435
  • Grunge Man
@bandit
Wytyczyłem sobie pewną granicę, której nie przekroczę w tym rozdaniu. To taki bufora aby nie popaść w to co zacytowałeś.
Zwycięzca Grand Prix "Najbiedniejszy Rig na sevenstring.pl" 2013 i 2014
http://muzycznymajdan.blogspot.com/ - pierdolnik muzyczno-płytowy

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Cytat: Gveir link=topic=3568.msg301751#msg301751
Czy muszę posunąć się na krawędź prawie całkowitego wyczerpania energii i utraty zmysłów?

Oj nie radze. Ja tak zrobilem i pamietliwi (i nie rzadko zlosliwi stad) pamietaja co mniej wiecej co sie ze mna dzialo :D lepiej odpuscic bo predzej czy pozniej bedzie jeszcze wieksza chujnia. niestety.

Taa, większość doskonale pamięta jak zalewałeś forum postami w stylu:

Cytuj
Ignorujesz tego użytkownika. Pokaż mi wiadomość.


:D
B ( o ) ( o ) B S

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 047
Mnie wkurwia bezczelność i bezkarność wykładowców na uczelniach wyższych. Owy człowiek jest z innego miasta (ale nie przesadnie dalekiego) i nie chciało mu się przyjechać pod koniec poprzedniego semestru by dać wszystkim wpisy z egzaminu i zadecydował, że zrobi to podczas sesji poprawkowej na początku września. Później stwierdził, że zrobi to w ostatnim tygodniu września... ale nie zrobił. Teraz termin jego pojawienia się jest wyznaczony na ten piątek. Nie mogę dać nikomu innemu indeksu, bo osobiście później muszę go zanieść do dziekanatu by oficjalnie przenieść się na studia zaoczne, wpłacić czesne, złożyć dokumenty o stypendium. Ehhh... Commelina przeczyta ten post i następny będę pisać o tym, że mnie wywalili z roboty...
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.


Offline majkelk

  • Pr0
  • Wiadomości: 807
  • Teksty są osobiste
Kurwa, dałem się nabrać! :D
"Raz na wozie, raz chuj ci w dupę..."

https://www.facebook.com/elinband/

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Mnie wkurwia bezczelność i bezkarność wykładowców na uczelniach wyższych. Owy człowiek jest z innego miasta (ale nie przesadnie dalekiego) i nie chciało mu się przyjechać pod koniec poprzedniego semestru by dać wszystkim wpisy z egzaminu i zadecydował, że zrobi to podczas sesji poprawkowej na początku września. Później stwierdził, że zrobi to w ostatnim tygodniu września... ale nie zrobił. Teraz termin jego pojawienia się jest wyznaczony na ten piątek. Nie mogę dać nikomu innemu indeksu, bo osobiście później muszę go zanieść do dziekanatu by oficjalnie przenieść się na studia zaoczne, wpłacić czesne, złożyć dokumenty o stypendium. Ehhh... Commelina przeczyta ten post i następny będę pisać o tym, że mnie wywalili z roboty...

Przejebane, ale niestety taka jest smutna rzeczywistość. Przypomina mi to sytuację sprzed roku, gdy jeden z wykładowców, gdy udało się wywalczyć trzeci termin u dziekana, ujebał wszystkich, przez co uczelnia zarobiła ładne naście tysięcy za poprawianie przedmiotu... I nie, 6,5 poprawnie rozwiązanego zadania na 8 też nie zaliczało.

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead
Na moim wydziale jadą ludzi z jednego przedmiotu, którego powtarzanie kosztuje ponad 1000 zł. Policzcie sobie - myślę że co roku setka lekko licząc nie zdaje tego egzaminu, więc kasa leci. Najbardziej frustrujące dla tych ludzi jest to, że i sam egzamin i sposób sprawdzania prac jest niesprawiedliwy. No ale uczelnia chwali się, że jest najlepszym wydziałem w kraju.

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
Wkurwia mnie dolna, prawa ósemka, która mnie napier**la. Dziura w chooy, ząb do wyrwania, ale zobaczyłem to:

*Achtung, gore
Spoiler

...i mi się odechciało   :headache:

Jak żyć?

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead
Sam mam jedną do usunięcia, pierwsza dała mi się tak w kość że uciekam od tematu już chyba ze dwa lata.

Tylko nie wiem na ile to prawda, ale podobno jak się dostanie stanu zapalnego, to nie da się znieczulić do zabiegu. I dlatego usunę skurwiela.

A - i nie sam zabieg jest najgorszy, tylko to co potem. Ja za późno wziąłem ketonal, tzn. jak znieczulenie przestało działać. Miałem dreszcze z bólu ;)

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Grunt to nie iść do państwowego szpitalnego wyrwizęba. Facet mojej siostry tak poszedł, koleś mu strzelił za nisko znieczuleniem, więc stwierdził że chuj, będzie rwał na żywo.

Już lepiej wywalić te dwie-trzy stówy na kogoś, kto ma interes w tym, żeby robić Ci dobrze.

A co do kobiet:
W maksimum 1/3 przypadków masz, że tak to ujmę, zwrot z inwestycji. Jeżeli nie idzie, albo idzie ciężko to najzdrowiej jest położyć laskę na ten temat i szukać dalej. Jeżeli znajomość jest w miarę świeża to prawdopodobnie i tak słabo znasz tę osobę i nie możesz uczciwie powiedzieć, że "pasujecie do siebie" czy coś w tym guście.

Z mojej dziewczyny akurat niezła cholera była kiedy się poznaliśmy, a ja tylko pogarszałem sytuację wyobrażając sobie nie wiadomo jakie love story kiedy znałem ją może z tydzień, dwa. Ostatecznie stwierdziłem, że kładę laskę na to wszystko i wtedy nagle u niej pojawiło się zainteresowanie, bo się zrobiłem trochę bezczelny przy okazji.

Baby. :P

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
A co do kobiet:
W maksimum 1/3 przypadków masz, że tak to ujmę, zwrot z inwestycji. Jeżeli nie idzie, albo idzie ciężko to najzdrowiej jest położyć laskę na ten temat i szukać dalej. Jeżeli znajomość jest w miarę świeża to prawdopodobnie i tak słabo znasz tę osobę i nie możesz uczciwie powiedzieć, że "pasujecie do siebie" czy coś w tym guście.

Z mojej dziewczyny akurat niezła cholera była kiedy się poznaliśmy, a ja tylko pogarszałem sytuację wyobrażając sobie nie wiadomo jakie love story kiedy znałem ją może z tydzień, dwa. Ostatecznie stwierdziłem, że kładę laskę na to wszystko i wtedy nagle u niej pojawiło się zainteresowanie, bo się zrobiłem trochę bezczelny przy okazji.

Baby.

Sprzed +- pół godziny: Moja :love: albo nie nastawiła budzika, albo źle go nastawiła, albo coś się jebło w telefonie (nie wiem za bardzo jak mogło, ale staram się jakoś wytłumaczyć że to nie pomyłka maszyny, a nie człowieka :P ) i nie zadzwonił. Obudziłem Ją o 8:38 dokładnie bo sam wstałem, a na 9:15 zaczyna pracę.

No to jak się ogarniała to Jej zaparzyłem herbatę, podstawiłem śniadanie pod nos, zapakowałem kanapki, i w międzyczasie przekonywałem że nawet jak się nie wyrobi, to i tak dziury nie będzie (karty nie odbija, ma normalną szefową, pierwszy raz się zdarza) i... i dostałem za to ojeba.

Tak samo jak wczoraj marudziła że jej zimno i mięśnie ją bolą... tja, jak się łazi w cienkiej bluzce przy +10 stopniach na dworze "bo słonko świeci" to trudno żeby nie przewiało. I co? I dałem polopirynę, wsadziłem w ciepłe dresy i pod koc, i oczywiście za to też mi się oberwało.

Baby...
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Dun

  • TW
  • Gaduła
  • Wiadomości: 424
Cytuj
A co do kobiet:
W maksimum 1/3 przypadków masz, że tak to ujmę, zwrot z inwestycji. Jeżeli nie idzie, albo idzie ciężko to najzdrowiej jest położyć laskę na ten temat i szukać dalej. Jeżeli znajomość jest w miarę świeża to prawdopodobnie i tak słabo znasz tę osobę i nie możesz uczciwie powiedzieć, że "pasujecie do siebie" czy coś w tym guście.

Z mojej dziewczyny akurat niezła cholera była kiedy się poznaliśmy, a ja tylko pogarszałem sytuację wyobrażając sobie nie wiadomo jakie love story kiedy znałem ją może z tydzień, dwa. Ostatecznie stwierdziłem, że kładę laskę na to wszystko i wtedy nagle u niej pojawiło się zainteresowanie, bo się zrobiłem trochę bezczelny przy okazji.

Baby.

Sprzed +- pół godziny: Moja :love: albo nie nastawiła budzika, albo źle go nastawiła, albo coś się jebło w telefonie (nie wiem za bardzo jak mogło, ale staram się jakoś wytłumaczyć że to nie pomyłka maszyny, a nie człowieka :P ) i nie zadzwonił. Obudziłem Ją o 8:38 dokładnie bo sam wstałem, a na 9:15 zaczyna pracę.

No to jak się ogarniała to Jej zaparzyłem herbatę, podstawiłem śniadanie pod nos, zapakowałem kanapki, i w międzyczasie przekonywałem że nawet jak się nie wyrobi, to i tak dziury nie będzie (karty nie odbija, ma normalną szefową, pierwszy raz się zdarza) i... i dostałem za to ojeba.

Tak samo jak wczoraj marudziła że jej zimno i mięśnie ją bolą... tja, jak się łazi w cienkiej bluzce przy +10 stopniach na dworze "bo słonko świeci" to trudno żeby nie przewiało. I co? I dałem polopirynę, wsadziłem w ciepłe dresy i pod koc, i oczywiście za to też mi się oberwało.

Baby...

Żeś rozpieścił to teraz masz... Trustory.

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead
Grunt to nie iść do państwowego szpitalnego wyrwizęba. Facet mojej siostry tak poszedł, koleś mu strzelił za nisko znieczuleniem, więc stwierdził że chuj, będzie rwał na żywo.

Już lepiej wywalić te dwie-trzy stówy na kogoś, kto ma interes w tym, żeby robić Ci dobrze.


200 to chyba zdecydowanie za mało... Szczerze to bym się bał za tyle ósemkę robić

Offline coin777

  • Pr0
  • Wiadomości: 770
  • Nie moge Tego
    • YT
http://www.liveleak.com/view?i=319_1380522846

Jak by mi tak zajeżdżali drogę to bym wszystkich chujów przejechał
Pchnąć w tę łódź jeża lub ośm skrzyń fig

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Zależy też od lekarza. Znam takich (raczej "takie", bo to baby :P ) które robią kanałówki za >400, i takie za <300. Jakość pracy jest w obu przypadkach tak samo dobra. Zresztą innych specjalizacji też się to dotyczy.

A fogle to jak mnie rwali zęby (fakt że nie 8ki) to pojszłem do znajomego i zapłaciłem tylko za znieczulenie :P

PS. A zaraz zaraz... wycinanie 8ek z dziąseł to jeszcze dentysta, czy już chirurg szczękowy?
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead


PS. A zaraz zaraz... wycinanie 8ek z dziąseł to jeszcze dentysta, czy już chirurg szczękowy?

Chirurg. I nie wierzę, żeby za 200 zł robił, no chyba że jakaś lajtowa wersja, że prosto rosną i w ogóle. Moje rosną np. poziomo;)

E: mówię z własnego doświadczenia, może da się jakieś lekkie przypadki robić u dentysty

Offline Leswar

  • Gaduła
  • Wiadomości: 219
Pierwszy raz w życiu hejtuję policję :D (jakkolwiek to brzmi :D )

19 kwietnia miałem stłuczkę na stacji benzynowej. Gość uciekł. Wezwałem policje, mają film, bo gość wjechał do mnie bezpośrednio pod kamerą, wszystko fajnie widać.

Dopiero DZIŚ dostałem list z policji. Gość jechał autem od dziewczyny, ale nie przyznaje się do winy. W liście napisali: "Brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu".
« Ostatnia zmiana: 03 Paź, 2013, 11:48:36 wysłana przez Leswar »

Offline escape_artist

  • Pr0
  • Wiadomości: 903
  • Drę morde oraz zabijam szałtę. Majkel Patrz Wyżej!
naaaaajs.....

Widzisz, moja żona np. dała się nabrać na fałszywy sklep internetowy (bywa, stało sie), zrobiła przelew, sklep zniknął z netu, złożyliśmy doniesienie na policje. To było jakoś w lutym. 4-5 miechów poźniej list, że probują coś tam zdziałać przez ISP, a wczoraj, że "sprawa umorzona z powodu braku wykrycia sprawcy".... zreszta ktos tu na forum pisal ze go policja przepytuje bo byl od hostingu czy robil stronke tego sklepu...zreszta oni takie zgloszenia przewalaja dalej do konkretnej prokuratury w konkretnym okregu w innej czesci polski ktora bedzie zajmowala sie tym i tak to wszystko pada na pysk w biurokracji.

Rozpierdala mnie to, bo dostali ode mnie numeru konta na który był przelew zrobiony razem z danymi osobowymi odbiorcy, nawet jeżeli to były jakieś fałszywe dane, to chyba jakiś burak musiał to konto założyć. Wiem ze da sie zalozyc konto przez internet w banku, ale to chyba bylby absurd gdyby bank nie weryfikowal dokumentu tozsamosci w jakis sposob aby wylapac oszustow, bo jeżeli tak jest to żyjemy w jeszcze bardziej pojebanych czasach niż myślałem.

Tak czy inaczej...mam juz to w dupie bo najwyrazniej juz nic nie zdzialam.
||Po prostu troche sie przyczepiliscie szczegolow zupelnie nie istotnych w tym momencie... || !!!!MAJKEL RÓB CEBULE!!!! ||Początkujący treser Lewiatanów ||

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Rozpierdala mnie to, bo dostali ode mnie numeru konta na który był przelew zrobiony razem z danymi osobowymi odbiorcy, nawet jeżeli to były jakieś fałszywe dane, to chyba jakiś burak musiał to konto założyć. Wiem ze da sie zalozyc konto przez internet w banku, ale to chyba bylby absurd gdyby bank nie weryfikowal dokumentu tozsamosci w jakis sposob aby wylapac oszustow, bo jeżeli tak jest to żyjemy w jeszcze bardziej pojebanych czasach niż myślałem.

Musial - nie musiał, mógł kupic konto, albo mieć konto na słupa, możliwości wiele i nie jest to takie proste jak sie wydaje a policja w wyszukaniu jest bezsilna bo w pewnym momencie slad się urywa i chuj a ich ograniczają procedury, których nie moga omijać, bo muszą działać zgodnie z prawem :/
B ( o ) ( o ) B S

Offline escape_artist

  • Pr0
  • Wiadomości: 903
  • Drę morde oraz zabijam szałtę. Majkel Patrz Wyżej!
Rozpierdala mnie to, bo dostali ode mnie numeru konta na który był przelew zrobiony razem z danymi osobowymi odbiorcy, nawet jeżeli to były jakieś fałszywe dane, to chyba jakiś burak musiał to konto założyć. Wiem ze da sie zalozyc konto przez internet w banku, ale to chyba bylby absurd gdyby bank nie weryfikowal dokumentu tozsamosci w jakis sposob aby wylapac oszustow, bo jeżeli tak jest to żyjemy w jeszcze bardziej pojebanych czasach niż myślałem.

Musial - nie musiał, mógł kupic konto, albo mieć konto na słupa, możliwości wiele i nie jest to takie proste jak sie wydaje a policja w wyszukaniu jest bezsilna bo w pewnym momencie slad się urywa i chuj a ich ograniczają procedury, których nie moga omijać, bo muszą działać zgodnie z prawem :/

domyslam sie ze mogl miec na słupa konto, co nie zmienia faktu ze jak czekasz w pizdu czasu na jakikolwiek postęp i dostajesz w miedzyczasie tylko list z lakoniczną informacją o tym ze cos tam próbuja zdziałac a potem że już odpuscili to jak tu sie nie wkurwić
||Po prostu troche sie przyczepiliscie szczegolow zupelnie nie istotnych w tym momencie... || !!!!MAJKEL RÓB CEBULE!!!! ||Początkujący treser Lewiatanów ||

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
nie ma postępowania wobec słupa? branie przelewów na swoje konto jako słup brzmi jak współudział w przestępstwie. może pociśnij temat - to oczywiście zależy jaka kwota i suma sumarum czy w pewnym momencie nie warto odpuścić, ale ci ludzie działają m.in. dlatego że istnieje duży margines bezkarności - ludziom się nie chce zgłaszać, poświęcać czas etc.


Offline escape_artist

  • Pr0
  • Wiadomości: 903
  • Drę morde oraz zabijam szałtę. Majkel Patrz Wyżej!
nie ma postępowania wobec słupa? branie przelewów na swoje konto jako słup brzmi jak współudział w przestępstwie. może pociśnij temat - to oczywiście zależy jaka kwota i suma sumarum czy w pewnym momencie nie warto odpuścić, ale ci ludzie działają m.in. dlatego że istnieje duży margines bezkarności - ludziom się nie chce zgłaszać, poświęcać czas etc.



to musialby na nowo zgłosic, bo oni juz umorzyli postepowanie
||Po prostu troche sie przyczepiliscie szczegolow zupelnie nie istotnych w tym momencie... || !!!!MAJKEL RÓB CEBULE!!!! ||Początkujący treser Lewiatanów ||

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
gdzieś było niedopełnienie - chyba że konto było na kogoś, były inne dane (imię nazwisko) poza nr konta do przelewu. a przelew wchodził na konto i ktoś to zgarniał. wtedy jak nawet dostali te dane to okazują się że prowadzą w powietrze a konto zamknięte, koleś się zawinął wcześniej zmieniając dane.

nie można przekazać konta bankowego... nawet jeżeli dziedziczymy jakieś środki z czyjegoś konta to są one przelewane. czyli suma sumarum... ktoś kiedyś musiał podpisać z bankiem umowę i albo stoi za tym pracownik banku albo gdzieś ktoś to zamiótł pod dywan. nawet przez net - musisz mieć dowód tożsamości, kurier przyjeżdża z dokumentami pod wskazany adres, sprawdza dowód tożsamości etc.

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead
nie można przekazać konta bankowego... nawet jeżeli dziedziczymy jakieś środki z czyjegoś konta to są one przelewane. czyli suma sumarum... ktoś kiedyś musiał podpisać z bankiem umowę i albo stoi za tym pracownik banku albo gdzieś ktoś to zamiótł pod dywan. nawet przez net - musisz mieć dowód tożsamości, kurier przyjeżdża z dokumentami pod wskazany adres, sprawdza dowód tożsamości etc.

Ja założyłem ostatnio konto potwierdzając swoje dane poprzez przelew złotówki z innego konta. Może jakoś tak kombinują.