Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1671720 razy)

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
To DefLowera już nie ma?
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Też tak miałem. Kapela się rozpadła bo ja odszedłem, gdybym nie odszedł to wzmacniacz by mi zarznęli, a wokal grał z tymi co chcieli go zabić. :D Zrobiła się awantura, odszedłem i kapela już nikogo na wiosło nie mogła znaleźć. ;) Sad but true...
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 825
Dex, chuj go wie, na to wygląda, bo stało się to w możliwie najdurniejszy sposób, ziomy po 3,5 roku grania, w sumie i przyjaźni, po prostu przestali się odzywać. Wokal więc stwierdził, że wyjeżdża do pracy za granicę, to i niedługo później perkman... Nie wiem do dziś o co chodzi/poszło, ani w czym problem spotkać się i powiedzieć: mam to w dupie, stara mi zabrania, nie mam na struny do basu, osiągnąłem założony limit sławy i koncertów, hemoroidy mi pękają przy headbangingu? Jak widzisz mogę tak sypać powodami do wieczora, niestety nie padł żaden. Dorośli niby faceci, znamy (znaliśmy) się 20 lat, a w najgorszym scenariuszu zakończenia działalności nie przewidywałem takiej żenady. Autentycznie żyłem tym zespołem i nagle koniec, bez żadnych objawów - tuż przed wydaniem płyty. Ooo, jak mnie to wkurwia, kiedy pomyślę.
« Ostatnia zmiana: 14 Sie, 2011, 22:29:13 wysłana przez wuj Bat »
Paczki z głów!

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Ależ chujowa sprawa. Nie wiem nawet co powiedzieć bo nie wydawało mi się, że takie atrakcje istnieją w dorosłym życiu.
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Dex, chuj go wie, na to wygląda, bo stało się to w możliwie najdurniejszy sposób, ziomy po 3,5 roku grania, w sumie i przyjaźni, po prostu przestali się odzywać. Wokal więc stwierdził, że wyjeżdża do pracy za granicę, to i niedługo później perkman... Nie wiem do dziś o co chodzi/poszło, a ni w czym problem spotkać się i powiedzieć mam to w dupie, stara mi zabrania, nie mam na struny do basu, osiągnąłem założony limit sławy i koncertów, hemoroidy mi pękają przy headbangingu? Jak widzisz mogę tak sypać powodami do wieczora, niestety nie padł żaden. Dorośli niby faceci, znamy (znaliśmy) się 20 lat, a w najgorszym scenariuszu zakończenia działalności nie przewidywałem takiej żenady. Autentycznie żyłem tym zespołem i nagle koniec, bez żadnych objawów - tuż przed wydaniem płyty. Ooo, jak mnie to wkurwia, kiedy pomyślę.


[tuli]
B ( o ) ( o ) B S

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 825
Ależ chujowa sprawa. Nie wiem nawet co powiedzieć bo nie wydawało mi się, że takie atrakcje istnieją w dorosłym życiu.
w najgorszym scenariuszu zakończenia działalności nie przewidywałem...

Napisałem o tym, bo jako właśnie dorosły staram się być do bólu realistą i oczywiście przewidywałem nastąpienie końca, a za to niekoniecznie podboje międzykontynentalne, dziwki i wywiady. Z drugiej strony nawet w Słupsku mamy kapele plumkające dla rozrywki od lat, zespół Semediego za rok ma trzydziestolecie! Mimo to rzeczywistość zaskoczyła jak zima drogowców, jak nieplanowana ciąża, jak kamszot mimo obietnicy, że powiesz gdy będzie blisko... :P
Paczki z głów!

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
czyli nie tylko ja obiecuję? :D

;)
B ( o ) ( o ) B S

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 825
Wuju - z ciekawości - a jak to jest wtedy z "prawami do materiału"? Np. gdybyś sam chciał (ewentualnie z kimś z reszty składu) nagrać to sam, to można czy nie?

Jak będzie wszystko gotowe, to zainteresuję się tematem, bo interesuje mnie on ;), a na razie jest plan postawić na półce dla potomka i wnucząt.
Paczki z głów!

Offline Turgon

  • Gaduła
  • Wiadomości: 403
PS. Po powrocie z 4-dniowego zwiedzania południowo-wschodniej małopolski (okolice Wadowic, Kalwarii, GóryŻar, potem w stronę Chrzanowa...) mam pytanie do tzw. autochtonów:
To jest północ małopolski ;) Na południe zapraszam do par exemplum krynicy :)
Ssiecie.

Offline sobek

  • Gaduła
  • Wiadomości: 497
  • Cornford Fanboy
Angielskie zlamasy z Andertons Music. Wzmak mial byc jutro u mnie na chacie, a dzis go dopiero wyslali. No kurwa, jak mozna przez tydzien pakowac rzecz, ktora masz na stanie w sklepie. Co za leniwe lajzy

Offline Turgon

  • Gaduła
  • Wiadomości: 403
MrJ, czasem paru brakuje (drogi niestety nie najlepsze, bo to antyplatformiaste tereny), ale i tak każda osoba na ulicy pomoże Ci trafić ;) Z resztą zapraszam, bo tu być pięknie ;)!
Ssiecie.

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
aż szkoda, że muszę podtrzymać stereotyp, ale wkurwiają mnie teściowie.
B ( o ) ( o ) B S

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
Ja np. nie wiem zejestes w usa i mi to dyndo qiec nastepnym razem precyzuj posty bo bylem przekonany zemowisz o forumowym dostawcy.
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline Turgon

  • Gaduła
  • Wiadomości: 403
Ja pierdolę... Dwa dni chujowego wiatru pod rząd. Wczoraj zero ślizgów bo wiatr albo do powieszenia na żaglu albo pod żaglem ;/ Dziś po prostu za mało żeby na 6.5 wejść w ślizg - były tylko dwa szkwały (jeden króciutki, drugi długi, ale wypadłem bo jeden baran dokładnie jak wbijałem się w strapa wszedł mi za mnie zabierają mi wiatr - czyli koniec ślizgania). Frustracja zaczyna osiągać zenit.
Ssiecie.

Offline Jesus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 353
  • Djesus Chytrus
Rozumiem Cię. Wczoraj skiknąłem na żaglówkę jak jeszcze wiało. Wróciłem z pomocą pagaja ;/
return to monke

Offline mattuck

  • Gaduła
  • Wiadomości: 140
  • troche troll
a mnie wkurwiaja telefony z orange o zmiane abonamentu. 3 dziennie codziennie od 8 do 16 :D
kupie pasywny pickup brige do 7

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
[...] zamówiłem w ProAudioStar i szczerze nie polecam tam nic zamawiać.
Mam skrajnie odmienne doświadczenia z nimi.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline Donnie

  • Pr0
  • Wiadomości: 642
  • Albo rybki, albo pipki
Niesamowicie wkurwiło mnie wysyłajtaniej.pl i DHL. Zamówiłem kuriera przez wysyłaj taniej, podałem dokładne gabaryty i wagę. Wydrukowałem przesłany od nich list przewozowy, opłaciłem przesyłkę przelewem. 49zł. Następnego dnia kurier odebrał pudło. Kilka dni później dostałem potwierdzenie od klienta, że paczka dotarła i wszystko w porządku. O sprawie zapomniałem, aż do ostatniego poniedziałku (minęło jakieś dwa tygodnie). Dostałem wezwanie do zapłaty zaległych 140zł za tą wysłaną wcześniej przesyłkę ! Wkurwiony kontaktuje się z wysyłajtaniej.pl. Po krótkiej weryfikacji pracownik tegoż serwisu z dumą informuje mnie "ale proszę Pana, przesyłek było cztery! Stąd wyrównanie! ". Ja się pytam "jak cztery jak wyraźnie napisałem, i to samo zostało naniesione na list przewozowy, który dostałem od Was, że przesyłka była jedna!". Na to koleś, że oni dostali taką informację od DHL. Na to ja: strzała, dawać mi telefon do DHL. W DHL dumna Pani informuję mnie "ale proszę Pana, przesyłek było cztery! Stąd wyrównanie! ", i w ogóle ja nic nie mogę zrobić bo płatnikiem jest wysyłajtaniej...

Wniosek jest prosty: Nie polecam korzystania z serwisu wysyłajtaniej.pl. Jakiś idiota może zaznaczyć, że wysłałeś słonia z powrotem do Afryki, a wysyłajtaniej bez najmniejszego pytania obciąży Twoje konto. Nie dzięki, wolę zapłacić kurierowi prosto do reki w momencie wysyłki i mieć spokojną głowę.

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
No to rzeczywiście tanio wysłałeś. Za wzmacniacz z moich kosztów DHL wziął 25zł ;)
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline Donnie

  • Pr0
  • Wiadomości: 642
  • Albo rybki, albo pipki
U mnie była spora skrzynia, na pewno znacznie większa niż wzmak. 49zł to była cena parę zł niższa niż normalnie.

Sprawa jest w toku. DHL poinformowałem, że jeśli szybko nie rozwiążą sprawy to żądam zwrotu 1800zł za zagubienie trzech przesyłek o wartości 600zł każda ;)

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Niesamowicie wkurwiło mnie wysyłajtaniej.pl i DHL. Zamówiłem kuriera przez wysyłaj taniej, podałem dokładne gabaryty i wagę. Wydrukowałem przesłany od nich list przewozowy, opłaciłem przesyłkę przelewem. 49zł. Następnego dnia kurier odebrał pudło. Kilka dni później dostałem potwierdzenie od klienta, że paczka dotarła i wszystko w porządku. O sprawie zapomniałem, aż do ostatniego poniedziałku (minęło jakieś dwa tygodnie). Dostałem wezwanie do zapłaty zaległych 140zł za tą wysłaną wcześniej przesyłkę ! Wkurwiony kontaktuje się z wysyłajtaniej.pl. Po krótkiej weryfikacji pracownik tegoż serwisu z dumą informuje mnie "ale proszę Pana, przesyłek było cztery! Stąd wyrównanie! ". Ja się pytam "jak cztery jak wyraźnie napisałem, i to samo zostało naniesione na list przewozowy, który dostałem od Was, że przesyłka była jedna!". Na to koleś, że oni dostali taką informację od DHL. Na to ja: strzała, dawać mi telefon do DHL. W DHL dumna Pani informuję mnie "ale proszę Pana, przesyłek było cztery! Stąd wyrównanie! ", i w ogóle ja nic nie mogę zrobić bo płatnikiem jest wysyłajtaniej...

Wniosek jest prosty: Nie polecam korzystania z serwisu wysyłajtaniej.pl. Jakiś idiota może zaznaczyć, że wysłałeś słonia z powrotem do Afryki, a wysyłajtaniej bez najmniejszego pytania obciąży Twoje konto. Nie dzięki, wolę zapłacić kurierowi prosto do reki w momencie wysyłki i mieć spokojną głowę.

Ale czegoś nie rozumiem. Przecież kurier Ci podpisuje na liscie przewozowym co odebrał, a tam jest zaznaczona ilość paczek. Więc jeśli kurier odebrał jedną a na magazynie rozmnożyli je, to chyba oni maja problem, nie Ty. Z wysylajnajtaniej nie miałem problemu. Jedyny problem miałem z samym kurierem, który jest po prostu tępym chujem i przez to wszystkie paczki kurierskie muszę zamawiać na rodziców do wrocławia. I to mnie wkurwia
B ( o ) ( o ) B S

Offline Donnie

  • Pr0
  • Wiadomości: 642
  • Albo rybki, albo pipki
W rzeczy samej tak jak napisałeś. Tylko dwa małe szczegóły:
1. Kto trzyma potwierdzenia nadania dwa tygodnie po potwierdzeniu przez klienta, że przesyłka dotarła i wszystko ok? Może jesteście zajebiście poukładani, ale ja zwyczajnie mnę i wyrzucam. I tylko szczęście sprawiło ( i okropny burdel w domu) ze się to potwierdzenie gdzieś zawieruszyło, a przez to ocalało.
2. Samo ustne upomnienie nie wystarczy. Musiałem wydrukować, wypełnić, odesłać cały wzór reklamacji.
I to tyle nie licząc okropnego wkurwienia.

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Kurwa zasypiam o 2-3 a jutro o 3ciej jadę na ryby :D Znacie jakiś sposoby na szybsze spanie? No i jeszcze lekko poharatany tolex na harleyu... kurwa.
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
tolex..? czy ktoś mnie wołał?

[...] :facepalm: Można zamawiać ale do tych ludzi trzeba mieć cierpliwość.  :evil:
Ty miałeś 25km, ja miałem z 10 mil. Może gdzieś w tych granicach zaczynają się problemy..? W każdym razie powtórzę raz jeszcze - nie narzekałem na współpracę z nimi. Gość mnie rzetelnie uprzedził o ewentualnych komplikacjach, wszystko poszło gładko, sprawnie, bez opóźnień.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Mam kilka spostrzeżeń, co do mojego nowego nabytku, czyli CU22 od Radzia. Generalnie piękny, szlachetny instrument. Trapi mnie tylko jeden mały szczególik, o którym - co cierpliwszym -opowiem w formie, jakże pożądanej w niektórych kręgach, literatury fantaso-real-fikszon, a było to tak (arpeggio na harfie):


"Była ciemna, zimna, listopadowa noc nad zatoką Chesapeake. Młody, szczupły mężczyzna, o bujnej kędzierzawej czuprynie, stał na podłodze swego skromnego warsztatu przy West Street 33 w Annapolis, z niepewnie ściśniętymi kolanami, omiatany jedynie blaskiem świec rozstawionych na wierzchołkach nabazgranego kałem pentagramu. Poprawiając środkowym palcem lewej dłoni zaciśniętej w pięść opadające wciąż ramki drucianych okularów, recytował monotonnym głosem słowa Zakazanej Mantry:

- „… tak abym błogosławiony darem Ostatecznej Odpowiedzi osiągnął cel swej śmiertelnej wędrówki. Uczyń mnie godnym swojej plugawej eucharystii i przybądź przed moje niegodne oblicze Belialu! Posępny Władco, siłą swej łaski obdarz mnie. Błagam o moc, by objawiła się w mym umyśle i dała sposobność spełnienia mego celu, nieuchronnego jak nadejście Twej ekstatycznej tyranii. Błagam byś emanował poprzez niezwyciężonego Beliala i objawił się przede mną w jego postaci, tak abym błogosławiony darem Ostatecznej Odpowiedzi osiągnął cel swej śmiertelnej wędrówki. Uczyń mnie godnym swojej plugawej eucharystii i przybądź przed moje niegodne oblicze Belialu! Posępny Władco, siłą swej łaski obdarz mnie. Błagam o moc, by objawiła się w mym umyśle i dała sposobność spełnienia mego celu, nieuchronnego jak nadejście Twej ekstatycznej tyranii. Błagam byś emanował...” -

   Wypowiadając od jedenastu godzin bezbożne słowa rytuału przywołania, ubita ślina w kącikach ust Paula, przybrała barwę brudnej, morskiej piany. Przepełniony wstrzymywaną uryną pęcherz zadawał niewiarygodnie bolesne kłucie w trzewiach, porównywalne jedynie do serii zastrzyków przeciw wściekliźnie. Zdrewniały, wyschnięty na podobieństwo palisandrowych wiórów język, w rytm wypowiadanych zgłosek, mechanicznie odnajdywał położenie pod podniebieniem, by w końcu cały obskurny pokoik zalał się fetorem rozkładającego mięsa i nierzeczywistą karmazynowo-błękitną poświatą. 

- Mów, nędzny śmiertelniku! My, którzy nie posiadamy pana, nikczemny Lord Behliahl – z przeklętej woli palestyńskiego bękarta – Władca Południowej Strony, Argonauta Plugastwa, Telluryczny Deprawator, Archidiakon Oralis Voluptas, Kloakon de Musculus Cremaster Efemeris – słuchać cię będziemy! -

- Chcę... chcę... - niepewnie  zaczął Paul, wciąż w myślach nie mogąc uwolnić się od wypowiadanych przez pół doby słów Zakazanej Mantry – Chcę zarobić miliony na robieniu gitar! - z niespodziewaną dla samego siebie śmiałością wypalił introwertyczny, młody adept sztuki lutniczej. - Ahahahahahaha! Buehehehehehehe! - ryk rozbawionego Beliala o mało nie rozsadził Paulowi czaszki, z wewnątrz której zresztą grzmiący ów głos dochodził – Podoba mi się twoja bezgraniczna bezczelność, ośli cycu! Nie ubawiłem się tak, odkąd Floyd wpadł na pomysł zrobienia swojego heretyckiego wynalazku! Tam na dole nie mogą się już doczekać, żeby mu za to przez eony robić z dupy sanie... Jesteś następny w kolejce, eee???!!! - bynajmniej retorycznie spytał Belial – Nie, nie, gdzieżbym śmiał dostąpić rozkoszy dewastujących mój anus męczarni Niewysłowionego! Mam inny pomysł – w zamian za spełnienie mojej niewygórowanej prośby będę, na Waszą ma miłość cześć, umieszczał w gitarach za cztery tysiące baksów sztuka, symbol Waszej niedoścignionej podłości!"



I właśnie tak drodzy moi mili współjuzeży, powstał kurwa:















ROTARY SWITCH!!!!!!! :facepalm:



« Ostatnia zmiana: 23 Sie, 2011, 04:51:29 wysłana przez wrobelsparrow »