Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1693545 razy)

Offline Ghost_of_Cain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 300
stanowczo odradzam królika. Ja już się z jedzeniem nie spoufalam. 

Kuźwa, ziom. Z całym szacunkiem, ale jak to się wobec powyższego stało, że ten zwierzak zaplątał się do Ciebie?

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Kupili mi go na święta. Ogólnie zwierzęta lubię, po prostu odradzam bo mimo że zwierzak może wydawać się fajniusi na początku, to trzeba pamiętać, gryzoń to nie pies, nie da się mu wytłumaczyć pewnych rzeczy. A królik to już jednak nie chomik i musi mieć trochę przestrzeni. Teraz mam kota i go uwielbiam :P

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Mnie wkurwia, że nie mam obecnie roboty i nawet nie ma ofert (jak są to szukają studentów, bo taniej), a rachunki niezapłacone. A już prawie zima i wkrótce będą przychodziły wyjebane rachunki za gaz. Niby mam zlecenia (grafika, głównie projektowanie stron), ale miesiącami czekam aż klienci prześlą potrzebne materiały, co też mnie wkurwia. Jutro przymusowo rzucam palenie (bo mnie nie stać), więc będę wkurwiony totalnie na wszystko, niczym baba z PMS'em.

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Długo jeszcze będziecie pitolić o zwierzątkach? Ja pierdole. Wkurwia mnie to.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline Wybielacz666

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 287
  • mam paliwo razy sto, suki
    • growl'n'roll, baby!
Długo jeszcze będziecie pitolić o zwierzątkach? Ja pierdole. Wkurwia mnie to.
a mnie wkurwia takie pierdolenie
Spoiler
do widzenia.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 861
pozniej u mnie w domu umarl mi na moich rekach o.O i to NIE bylo przyjemne doswiadczenie (spokojny, nagle drgawki, a potem kukla bez zycia - dopiero po chwili zalapalem co sie stalo)...

Tak samo mieliśmy z koszatniczką 2 lata temu.
Paczki z głów!

Offline immortal-king

  • Gaduła
  • Wiadomości: 290
  • Zaraz trejning i bendziemy krecic jak cieba!
Poszla mi struna ;/ Zachcialo sie pomaczugowac ;/

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Wkurwia mnie wybity palec skutecznie uniemożliwiający mi granie czegokolwiek co wymaga wskazującego palca u ręki gryfowej.

Bardzo mnie wkurwia.
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Poszla mi struna ;/ Zachcialo sie pomaczugowac ;/
Bo to się stroi do F w dół, a nie w górę ;)

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
                                                     tarr ta tarr ta tarr ta
                                            tarr ta                            tarr ta
tarr ta tarr ta tarr tarr ta tarr ta                                              tarr ta tarr ta tarr

Bleed.
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
ja gram trochę inaczej

                                                                           tra ta ta tra ta ta tra ta ta
                                                               tra ta ta                                     tra ta ta
tra ta ta tra ta ta tra ta ta tra  ta ta tra ta ta                                                             tra ta ta tra ta ta tra (...)

Offline immortal-king

  • Gaduła
  • Wiadomości: 290
  • Zaraz trejning i bendziemy krecic jak cieba!
Poszla mi struna ;/ Zachcialo sie pomaczugowac ;/
Bo to się stroi do F w dół, a nie w górę ;)
ech :D Wlasnie zachcialo mi sie na siodemce, zeszednolem ze standarda 6 progow nizej i chujstwo nie wytrzymalo ;/

Offline Maciek

  • Pr0
  • Wiadomości: 830
Wkurwia mnie że choć gram chujowo to jestem najlepszy w moim zespole a rytmiczna i basista nie umieją zagrać równo walk pantery. Ja pierdziele !!!

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Wkurwia mnie jeszcze, że nie mam zespołu. Żadnego -_-

A nie szukam specjalnie, bo nie mam czasu, i przechodzę semi-depresję spowodowaną chronicznym brakiem skilla.

Co też mnie wkurwia. 

I nawet mnie nie pociesza fakt, że przy moim stażu wręcz dziwne by było, gdybym miał lepszą technikę.

Grrrr!!!



P.S. Terror, ale przecież tam jest triola szesnastkowa ( tarr ) i szesnastka ( ta ), a Ty to zapisałeś jako dwie 32 ( tra ) i dwie szesnastki ( ta ta ) ;)
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
nie znasz się

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
A nie szukam specjalnie, bo nie mam czasu, i przechodzę semi-depresję spowodowaną chronicznym brakiem skilla.

Co też mnie wkurwia. 

I nawet mnie nie pociesza fakt, że przy moim stażu wręcz dziwne by było, gdybym miał lepszą technikę.
Najważniejsze jest, żeby grać z uczuciem, a "skill" to sprawa drugorzędna. Teraz się tak porobiło, że wszyscy chcą się prześcigać w szybkości, dokładności itp. i zapomnieli, że nie to się liczy w grze na instrumencie. Technicznie zawsze się człowiek rozwija grając. Ważne żeby przyjemność z tego mieć.
Ja to tak pierdolę, bo napierdalam proste riffy ;] Ale to samo powiedział mi mój wykształcony muzycznie, starszy znajomy, który uczy gry na gitarze i ubolewa nad tym, że wielu jego uczniów ćwiczy "skilla" i potem chwalą się techniką, a grają bez uczucia.
Dlatego lubię to forum, bo odniosłem wrażenie (może mylne), że tu ludzie zwracają uwagę na brzmienie, a nie branzlują się skillem :]

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Ja tam w guitar hero dochodzę do czwartego lelewelu.

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
A nie szukam specjalnie, bo nie mam czasu, i przechodzę semi-depresję spowodowaną chronicznym brakiem skilla.

Co też mnie wkurwia. 

I nawet mnie nie pociesza fakt, że przy moim stażu wręcz dziwne by było, gdybym miał lepszą technikę.
Najważniejsze jest, żeby grać z uczuciem, a "skill" to sprawa drugorzędna. Teraz się tak porobiło, że wszyscy chcą się prześcigać w szybkości, dokładności itp. i zapomnieli, że nie to się liczy w grze na instrumencie. Technicznie zawsze się człowiek rozwija grając. Ważne żeby przyjemność z tego mieć.
Ja to tak pierdolę, bo napierdalam proste riffy ;] Ale to samo powiedział mi mój wykształcony muzycznie, starszy znajomy, który uczy gry na gitarze i ubolewa nad tym, że wielu jego uczniów ćwiczy "skilla" i potem chwalą się techniką, a grają bez uczucia.
Dlatego lubię to forum, bo odniosłem wrażenie (może mylne), że tu ludzie zwracają uwagę na brzmienie, a nie branzlują się skillem :]

No wiem, wiem. Stąd też wynika mój wkurw, bo w sumie to nigdy za bardzo nie ćwiczyłem techniki ani nie coverowałem, tylko grałem swoje, jak czułem.
Ale doszedłem do momentu ( a gram złe rzeczy na haj-gej-nie ), że technika mnie ogranicza w graniu tego co chcę zagrać czując, że będzie zajebiste.

A, że ten mój feeling wymaga swobodnego kostkowania ósemkami NIE-naprzemiennie, czyli tylko od góry w tempie przynajmniej 210 no to już inna sprawa :P
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 879
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Kupili mi go na święta. Ogólnie zwierzęta lubię, po prostu odradzam bo mimo że zwierzak może wydawać się fajniusi na początku, to trzeba pamiętać, gryzoń to nie pies, nie da się mu wytłumaczyć pewnych rzeczy. A królik to już jednak nie chomik i musi mieć trochę przestrzeni. Teraz mam kota i go uwielbiam :P

Królik nie jest gryzoniem.

Jeśli chodzi o zwierzęta, to wkurwia mnie bezmyślność i chamstwo włascicieli psów czyli rottweilery, pittbulle itp. latające luzem i bez kagańca po ulicy lub w parku.
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Zwierzęta są miłe, lecz tylko wypchane, gdy chytrym spojrzeniem nie błyszczą szklane oczy, gdy mordercze myśli zastąpi się sianem i wszystko w formalinie dokładnie wymoczy.

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Królik nie jest gryzoniem.
Żre kable=gryzoń :) No ale masz rację, wikipedia mi powiedziała, że zajęczaki nie są już zaliczane do gryzoni.

W temacie zwierząt... najbardziej wkurwiają mnie zasrane ulice w centrum miasta. Nie dawno widziałem śliczną panią która trafiła na taki "prezencik" swoim ślicznym obcasikiem, i szła zostawiając za sobą brązowy szlak. Fuj.

Offline Maciek

  • Pr0
  • Wiadomości: 830
Ale trzeba umieć zagrać z uczuciem. Sam też wolę to wersje od grania szesnastek z 220bmp ale jak rytmiczna nie mam ani tego ani tego to chuj wychodzi z wszystkiego

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Królik nie jest gryzoniem? :o Kurwa... człowiek uczy się całe życie...

Pewnie, że z uczuciem też trzeba umieć. Mi nie chodzi o to, żeby w ogóle olać technikę. Tylko, żeby ona nie stała się celem, a była środkiem do celu.
Tak jak piszesz Rachet, że potrzebny Ci skill, bo masz pomysł, którego nie możesz zrealizować. Takie podejście jest ok.

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
Pewnie, że z uczuciem też trzeba umieć. Mi nie chodzi o to, żeby w ogóle olać technikę. Tylko, żeby ona nie stała się celem, a była środkiem do celu.
Tak jak piszesz Rachet, że potrzebny Ci skill, bo masz pomysł, którego nie możesz zrealizować. Takie podejście jest ok.
a ja prawie każdy utwór który układam muszę zapisać w gtp i później uczyć się go przez tydzień :P. A czasem w ogóle się nie udaje.. Bardzo podoba mi się kiedy ktoś (niewiele jest takich osób) układa coś zajebiście brzmiącego, z melodią i w ogóle ale tak skomplikowanego i połamanego że po pierwszym przesłuchaniu wydaje się że to same słipy itd a później po którymś okazuje się że wszystko jest na swoim miejscu