Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata

[Rachet]

Zamawiałem struny, były w magazynie. Zapłaciłem za nie, nie ma ich w magazynie i 10 dni w plecy :/

[purpleman]

Wkurwia mnie to, że spaliła mi się płyta główna w komputerze i muszę postarać się oddać świeżo zakupiony DDR na Allegro, ale z drugiej strony cieszy mnie to, bo zamontują mi nową płytę z DDR3; w końcu nie będę się wkurwiał, że reverb włącza mi się przez 10 minut

Zapewne odczujesz różnicę między DDR2 a DDR3

[Dale Cooper]

http://forum.sevenstring.pl/hardware/kolumna-czy-monitory/

O takie tematy mnie wkurwiają. I studenty brudasy też mnie wkurwiają Śmierdzą, jeżdżą autobusami, wpierdalają zupki chińskie i pierdolą o analizie matematycznej 24 na dobę. O.

[Przychlast]

I studenty brudasy też mnie wkurwiają Śmierdzą, jeżdżą autobusami, wpierdalają zupki chińskie i pierdolą o analizie matematycznej 24 na dobę. O.

kurwa, jutro mam koło z całek ;/ .

[Jakub0765]

a mnie wkurwiają monety i medale...

[wuj Bat]

"Nie bądź za słodki, bo cię przeżują, ani za gorzki, bo cię wyplują".

[Jakub0765]

bat dobrze prawi, wódki mu polać!... ale to smutne w chuj... :S

[wuj Bat]

Smutne? To prosta i doskonała życiowa wskazówka. Gorzej z wykonaniem, fakt, ale większości rzeczy w życiu nie uczy nikt, wersji demo też jeszcze nie ma .

[Semedi]

Wkurwiacie mnie.

[wuj Bat]

Czochrajbobrawąchaj jaja

[Jakub0765]

"większości rzeczy w życiu nie uczy nikt" to wydaje się mieć więcej niż jedno znaczenie
no ale other than that to masz rację... prosta i doskonała wskazówka ale to wykonanie tego, wprowadzenie w życie - to dobija... kurwa o czym my w ogóle mówimy

[wuj Bat]

Wreszcie o czymś sensownym.

[Jakub0765]

sugerujesz iż wiosełka sensu nie mają?
nie no tak mówię o tym bo zawsze się na mnie wkurwiają znajomi na imprezach, że po kilku kielonach (albo i bez nich) zaczynam nawijać o sprawach egzystencjonalnych widzę, że tutaj też tego nie umiem powstrzymać, mimo trzeźwości

[wuj Bat]

Mają, jak każde hobby . Ale nie ma dla mnie sensu pierdolenie typu złamany paznokieć albo uciekł mie autobus. Temat brzmi: "...w życiu...".

[Jakub0765]

dobrze gadasz .. w życiu wkurwiają mnie kobiety, które zdradzają faceta mimo jego poświęcenia i dbania o nią... pokrywa się z Twoim stwierdzeniem w opór... i weź to jakoś wypośrodkuj, żeby się taka nie poczuła zbyt pewnie a zarazem nie poczuła zaniedbana... kurwa :S

[wuj Bat]

Kobiety (podobno) lubią drani . Ale to temat rzeka, lepiej nie zaczynać . W życiu cały czas łapiesz balans, takie przejście na linie na drugą stronę wąwozu .

[Jakub0765]

zajebista metafora, ale może nie będę tak się zgadzał z Twoimi stwierdzeniami bo wygląda jak wazeliniarstwo ;P
no ale co do tych drani to z drugiej strony nie ma co kształtować stereotypów, muszą być gdzieś te normalne kobiety, bez masochistycznych tendencji, które nie mają nasrane we łbie.

[coin777]

Wkurwia mnie to, że zgubiłem imbusa do regulacji D-tunera i teraz mogę sobie go w dupę wsadzić...

[wuj Bat]

Jakub - są fajne 2 książki na ten temat:

"Co mężczyźni wiedzą o kobietach".
"Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy".

Pierwsza jest całkiem pusta(!), a druga:

Spoiler

http://www.kdc.pl/pub/mm/multimedia/application/pdf/9788362343058.pdf

Wiele nadziei nie zostało .

[Jakub0765]

Pozostanę optymistą mimo wszystko :S ale przeraził mnie już spis treści... może przeczytam jak wyjdę z biura.. albo... hmm.. nie, lepiej nie, zostanę optymistą i będę wierzył, że mam farta...bardzo głupi jestem?

[niedziak]

Jak to mówią, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, więc w niektórych aspektach życia lepiej żyć w błogiej nieświadomości

[Rachet]

E tam, przeczytałem paręnaście stron i jest póki co całkiem śmiesznie i całkiem do rzeczy, a do tego skierowane do kobiet, nie do facetów, więc czytaj spokojnie.

[Jakub0765]

że recepta na przejrzenie sposobu myślenia homo sapiens z cyckami?

[Rachet]

Tzn. dla mnie tam póki co nic odkrywczego w tym temacie nie ma ( a zaznaczam, że jestem tylko związkowo upośledzonym maturzystą ), więc nie musisz się tego bać

[Jakub0765]

ja maturę miałem w zeszłym roku i może i po spisie treści wnioskując, też odkryć wielkich nie widżę, to boję się zawsze takich treści :S... związek zawsze (poza gitarą) jest najważniejszą kwestią w moim życiu i łapię tripa jak się naczytam takich rzeczy.. że kolejna wytnie numer i się wkurwię... eeh.. życie