Jakieś parę miesięcy temu stałem się właścicielem customa którego zamówiłem w Malinka z Dębicy. Wiosło przyszło, od tego czasu miałem 4 razy w ręku 6'kę :-)
Specyfikacja :
Konstrukcja : Bolt-On ,
All Access : Nie jest to kopia Ibanezowskiego, Ernest dosc silnie zmodyfikowal AANJ in +
Gryf : 5 części, 2xklon ,2xwenge,1x klon falisty (afair wenge)
Podstrunnica : Heban
Progi : Jumbo - Malinek kombinował tak żeby były największe jakie można i podobne do mojego Jacksona 6
Korpus : Olcha, Top z klonu falistego
Przystawki : EMG 81-7 bridge (miałem ten pickup jako chyba druga osoba w Polsce :-) )
Mostek : Original Floyd Rose 7
Klucze : Schaller
Binding : Gryf i główka , Naturalny binding korpusu
Główka : Rewers Ibanez 7 (Malwood ma zresztą bardzo fajne główki 3+3 i 4+3 które na następną gitarę zrobię - chwilowo nie bardzo chcąc zrobił mi taką bo miał być Dino)
Dodatkowo dostałem jeszcze Straplocki - mała rzecz a cieszy bo nie zamawiałem ;-)
Jak to gra :
Gram Deathmetal w dość szybkich tempach , gęsta bardzo perka , Gitara idealnie siedzi w mixie , jest bardzo klarowna, szybko się bardzo gra na niej , idealna do sweepow , emg 81-7 z olchą to bardzo dobre połączenie - Wydaje mi się że 81-7 ma mniej siary niż 81 i jest bardziej klarowny w środku. Shredding ? Hell Yes

Wady (?) - wad jako takich nie stwierdzono a takie które stwierdzono (subiektywne) będą korygowane za jakiś czas - tzn jednak wsadzam tam 707 pod gryf i być może powiększę cutawaya - raczej kwestia subiektywna jak widać.









ps. fotografią się w ogóle nie zajmuję :-)