Anemoia to inaczej tęsknota za czymś, czego się nie doświadczyło. Choć słowo to oficjalnie nie weszło do słowników, wypełnia pełną pustkę, którą należało zapełnić. Mi osobiście podobne uczucie kojarzy się najbardziej ze słuchaniem muzyki. W każdym razie wydawało się fajną nazwą dla tego projektu.
Nauka obsługi mnie Abletona wraz z pomocą mojego kumpla (Lase Music, Wilcox - polecam obczaić na SoundCloud) szybko przekształciła się w projekt, którego pierwszym owocem dzielę się poniżej. Kolejne kawałki będą pojawiały się na przestrzeni najbliższych tygodni i miesięcy. Pojawią się gitary, bardziej melodyczne tekstury. Na razie chcieliśmy się popisać sound designem, żeby się załapać na wydanie naszej przyszłej EPki w Estética Cibernética, gdzie już publikował mój ziomek.
Mam nadzieję, że komuś przypadnie do gustu I będę diablo wdzięczny za dzielenie się ze znajomymi, szczególnie tymi interesującymi się muzyką elektroniczną, sound designem, ambientem oraz ogólnie ”ambitną” muzyką niezależną. Zapraszam dodatkowo do polubienia strony Anemoia na fejsie i obserwowania nas na Facebooku, Soundcloudzie, a niedługo także kolejnych mediach społecznościowych.
Link do utworu:
https://soundcloud.com/anemoiamusic/anemoia-infade