e no my na ostatniej nagrywce lecielismy tak, ze jeden gitarnik grał piloty do sluchawek i perkusista nagrywal, piloty zostawaly dla basu potem i dla nas w sumie tez... zwykla gitara wpieta liniowo... a potem od nowa normlanie gitary i tak wydaje mi sie ze jest w miare ok, nie wyobrazam sobie nagrywac wszystkiego do metronomu
:D
co do DCO to bedzie lecial jako steryd głownie, ale krancze idzie z niego fajne wycisnac, generalnie to bardzo fajny drive z szeroką dośc paletą, od kranczy po jakies tam troche monciejsze przestery,a biorac pod uwage ze chodzi za trochę bańke to juz w ogole rozklada. generalnie to jest to drugiego gitarzysty od nas efekt, nie moj wiec za duzo Ci nie powiem, bo slyszalem go dzisiaj w akcji moze z pol godziny i na probie tez slyszalem jak daje. jutro moze bede w stanie powiedziec wiecej. ale ogolnie warto go nabyc
