Wydrukuj i powieś na ścianie:
POD oraz Alto
Alto to końcówka solid state, teoretycznie nie koloryzująca brzmienia, plus głośnik full range / flat response, teoretycznie nie koloryzujący brzmienia. Wtedy POD jest całym łańcuchem brzmieniowym. Robi za wszystko: 1) symulację preampu, 2) symulację końcówki mocy, 3) symulację konkretnej kolumny i głośnika gitarowego. Alto podaje to tylko dalej na Twoje uszy. Nic nie wyłączasz w łańcuchu.
POD przed lampową końcówką mocy i zwykłą kolumną gitarową
POD robi za preamp, podaje sygnał na prawdziwą końcówkę nadającą jakiś tam charakter brzmieniu i na prawdziwą kolumnę gitarową. Wyłączasz w PODzie symulację końcówki (ew. używasz modeli PRE, nie wiem, jak jest w starych PODach) i wyłączasz symulację kolumny.
POD przed końcówką mocy solid state i zwykłą kolumną gitarową
POD robi za preamp i za końcówkę mocy, jej charakter idzie z PODa, bo fizyczna końcówka SS nie powinna nic dodać do brzmienia. Wyłączasz tylko symulację kolumny.
Oczywiście istnieją odstępstwa, eksperymenty i pomyłki, które dają ciekawe efekty i powyższe zasadny nie są written in stone, ale od nich warto zacząć. Typowe odstępstwo to końcówka solid state, która jednak udaje lampową. Można wtedy pokusić się o wyłączenie symulacji końcówki w PODach i sprawdzić jak to brzmi.
Co do wpinania w combo - no pewnie, że będzie zajebiście, ale nie wpinaj PODa w input! Przecież nałożysz na siebie dwa preampy, ten z PODa i ten z combo, brzmienie może być w wielu przypadkach po prostu chujowe. Wepnij PODa w return pętli - czyli po prostu przed końcówkę mocy combo. Wtedy preampem jest POD, dalej jest prawdziwa końcówka combo i normalna paczka gitarowa. Wyłączasz symulację końcówki i symulację paczki. Miłej zabawy.