Autor Wątek: Floyd - szerokość siodełka a szerokość gryfu przy nim  (Przeczytany 5411 razy)

Offline Ghost_of_Cain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 300
Dokładnie to sugerował Maciej powyżej - pewnie tak, w mniemaniu producenta, jest optymalnie, a siodełko 42,85 mm faktycznie byłoby za szerokie, zmieniłoby to pewnie w jakimś stopniu koncepcję gryfu.

Nie mam dobrego porównania, bo mało tych gitar dotykałem, ale w moim starym Dellingerze jest nieco węższy gryf, o piczy kłaczek, przy tym samym siodełku. Jest też bardziej - mimo delikatnej kiwki - podobna odległość skrajnych strun od brzegu podstrunnicy:



A w tym nowym wieśle, im dłużej paczam, tym bardziej widzę, że raz, że gryf szerzej i większa dziura, to jeszcze im się bardziej kiwnęło na stronę basowych:



Wracam grać, nie ma co pitolić :)

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
11 Odpowiedzi
5004 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 05 Cze, 2009, 18:42:04
wysłana przez oz
2 Odpowiedzi
2209 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Mar, 2012, 22:58:50
wysłana przez maclaren2
4 Odpowiedzi
2248 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Lis, 2012, 18:22:15
wysłana przez admaxo
11 Odpowiedzi
4779 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 05 Cze, 2013, 22:18:35
wysłana przez grz_ost
5 Odpowiedzi
1862 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 05 Wrz, 2013, 00:26:22
wysłana przez lwronk