Kolumna do Peavey Triple XXX

[Morbus]

Dzień dobry. Witam wszystkich,

Prośba do Was o pomoc w doborze kolumny do Trypla. Budżet to max 2500 złociszy ale dobrze byłoby wydać mniej. Muzyka death metal. Mój typ to Orange PPC212, chociaż wisi na aledrogo dedykowana koumna 4x12 - cena git, buda podobno dobra, głośniki też całkiem spoko, tylko ta mobilność....pytani e jak też to się ma np. do paki JSX 4x12?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

[Zomballo]

Mesa 2x12 Rectifier Horizontal. Można zamknąć temat. Dziękuję, dobranoc!

[Morbus]

Była brana pod uwagę tylko jednak trochę poza budżetem, a używek jak na lekarstwo.

[Zomballo]

Warto poczekać na używkę. Orange jej do kółek nie dorasta.

[Morbus]

Tego się obawiałem.

[Orange]

Warto poczekać na używkę. Orange jej do kółek nie dorasta.

Chyba ty.

[lwronk]

Warto poczekać na używkę. Orange jej do kółek nie dorasta.

To są zupełnie inne kolumny, nie porównywałbym ich na zasadzie lepsza/gorsza. Mesa jest bardziej scooped, orange bardziej środkowy i ciemniejszy.

Spoiler

Obie w hooy lepsze, niż harley benton

[Zomballo]

Warto poczekać na używkę. Orange jej do kółek nie dorasta.

To są zupełnie inne kolumny, nie porównywałbym ich na zasadzie lepsza/gorsza. Mesa jest bardziej scooped, orange bardziej środkowy i ciemniejszy.

Spoiler

Obie w hooy lepsze, niż harley benton

I jest bez charakteru, płaska, matowa w brzmieniu, wali kartonem na kilometr oraz ma te same chińskie V30 co beton.

[lwronk]

Ta, którą ogrywałem nie była zła, także może kwestia egzemplarza.

[Zomballo]

Nie no jasne po prostu piszę porównując do Mesy. Tak samo jak z 1936 których miałem osobiście dwie a i tak do kupelowego marszałka nie miały startu więc porzuciłem z rezygnacją ten sprzęt. PPC212 ogrywałem kilka i grały podobnie ale... te stare Oranżadki jednak lepsiejsze.