Autor Wątek: [NGD] Jackson Fusion Professional Pro 1990  (Przeczytany 4673 razy)

Offline m.prorok

  • Gaduła
  • Wiadomości: 119
Wiesz co, ja się z tymi topami nie do końca zgodzę, że to pójście na łatwiznę. XL'ki i Pro mają flame na topie i plecach. Korpus Dinky/Fusion/Soloist jest węższy od zwykłego strata, nie mówiąc już o rzeźbionych topach jak w Gibsonie. Sam korpus ma niecałe 5 cm, więc 2 cm top i choćby 5mm fornir na plecach odpada raczej z przyczyn konstrukcyjnych niż złej woli...bo raz, że lipowa deska będąca podstawą korpusu miałby ze 2,5cm... co w połączeniu z klonowym gryfem i hebanową podstrunnicą dało by pewnie okrutnie jasno brzmiący (bo niemal w pełni klonowy instrument). Dla mnie top pełni tu rolę głównie ozdobną (i spełnia ją w w całości). Moim zdaniem gitara lipowa z hebanową podstrunnicą nie potrzebuje grubego klonowego topu, który miałby jakoś wpływać na jej brzmienie.
Choćbyś strząsał dwa tygodnie, zawsze kropla spadnie w spodnie.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
14 Odpowiedzi
4007 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Sty, 2015, 21:45:02
wysłana przez GhostAT69
31 Odpowiedzi
9107 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Cze, 2015, 22:57:47
wysłana przez Skibodeptak
11 Odpowiedzi
3272 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Cze, 2015, 16:28:34
wysłana przez m.prorok
7 Odpowiedzi
4092 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Paź, 2015, 20:02:37
wysłana przez Stivo2005
5 Odpowiedzi
2328 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 24 Gru, 2015, 13:16:25
wysłana przez Bjørn