A wiesz że nie tacy detektywi byli już sprytnie utylizowani? To jest sama góra, nie ma sentymentów i grożenia palcem. Jest piach.
Nie przesadzaj kelnerom od sowy jakoś nic się nie stało, a w dużej mierze przyczynili się do przegranej Platformy.
Kelnerzy byli szeregowymi pionkami, ba, obstawiam, że dostali sprzęt, trochę kasy, przykaz i działali. Kto to zlecił, możemy się tylko domyślać, czy ktoś poniósł tego konsekwencje? Tego nigdy się nie dowiemy.
Mnie inna sprawa ciekawi, a mianowicie ile kasy wykładał Goldman Sachs (i ludzie za nim stojący) na rządy PiS, że taki Kaziu Marcinkiewicz- z wykształcenia nauczyciel fizyki- został ich pracownikiem wysokiego szczebla w Londynie po przejściu na polityczną emeryturę.