A może Ty jako zarządzają
nie spełniasz określonych warunków? Kolo sie frustruje, focha struga, a naczytał że np. powinieneś jako zarządzający:
• szanować jego godność i inne dobra osobiste , (kabla nie pożyczać)
• terminowo i prawidłowo wypłacać wynagrodzenie (nie ciulać na busie/sztukach/płytach itd.)
• organizować pracę w sposób zapewniający pełne wykorzystanie czasu pracy, ( za dużo z nim gadasz, za mało grasz),
• organizować pracę w sposób zapewniający zmniejszenie uciążliwości (plecy go przypadkiem nie bolą?),
• podnoszenie kwalifikacji zawodowych, (guitar world byś mu kupił....)
• zaspokajać (alkohol!!!!) potrzeby, i np. pomoc w remoncie mieszkania? do kina byś z nim poszedł? za ręke potrzymał.....?
• zapewniać bezpieczne i higieniczne warunki pracy, (kibel sprawny?)
• zapewniać nieodpłatnie środki ochrony indywidualnej, odzież? obuwie? (koszulka zespołowa, stopery
),
....
Więc może problem tkwi w Tobie?