Wiadomość #382046

[frost07]

A jeśli przeszkadza Ci, że ktoś ma zdanie inne niż Twoje, to bardzo mi z tego powodu wszystko jedno.

Pozwolę sobie przytoczyć Twój tok rozumowania.
Według Ciebie firma, (której właścicielem/udziałowcem/pomysłodawcą (nie wiem dokładnie, nie interesuje mnie to) jest wokalista, gitarzysta (całkiem niezły), jutuber i współpracownik jednego z największych sklepów muzycznych na świecie) która dystrybuuje gitary produkowane w koreańskiej fabryce obok LTD, Schecter, PRS, nie może zrobić sygnatury gitarzyście, który jest jutuberem, potrafi grać i ma większą popularność niż 95 procent polskich muzyków, bo... Nie zasługuje na nią. Dlaczego? Bo zdobył popularność na jutubie. A może czegoś nie zrozumiałem?

Czekaj, czekaj... Jest taki gość.. Olka? Oli? Ole? Nie chyba nie. A może Kejt? Kiff? Nie, też nie.

Każdy może mieć swoje zdanie, ale czasami warto zostawić je dla siebie.

pees
Z drugiej strony mam wrażenie, że niektórzy dalej czują że mają 15 lat, noszą naszywki Metaliki i nie lubią ludzi w koszulce Nirvany. Przy okazji nie są świadomi działania reklamy, marketingu, promocji i przede wszystkim - pieniędzy.

A więc nie zrozumiałeś, co chcę powiedzieć, ale za to zrozumiałeś tak, jak sam to chciałeś zrozumieć, żeby się dojebać...

Kilka komentów temu napisałem, że serdecznie jebie mnie to, kto, co sobie robi i z jakich powodów. Ma do tego prawo. I jeśli będzie na tym zarabiał, tym lepiej dla niego. Boleję jedynie nad faktem, że autorytety muzyczne (no bo jak inaczej nazwać wypuszczanie sygnatur?) robi się z ludzi pokroju cezik czy ten Rob. Dla mnie to tacy internetowi cyrkowcy i wg mnie nie zasługują (lub jeszcze nie zasługują) na takie formy reklamowego samogwałtu jak sygnowane wiosło, a co tam... prawko też można kupić u ruskich na bazarze, co nie?

Ale precyzując - bo ktoś wcześniej o tym napisał - nie ma nic złego w posiadaniu customa wg własnej specki. To zajebista sprawa. Tylko niestety ten custom będzie robiony seryjnie i sprzedawany, przez co tysiące dzieciaków na świecie będą myśleć, że Rob to jakaś gwiazda. Ale to dalej cyrkowiec. Utalentowany, ale w którym cyrku nie ma utalentowanych atletów? 

Za to Keith czy Ola to trochę inna bajka i dobrze o tym wiesz.