Kurna, nie mógłbym tego słuchać...
Tu chyba raczej nie chodzi o słuchanie... tylko o ćwiczenie paluchów... tak przynajmniej mi się wydaje...
Wygląda co najmniej dziwacznie... ale może jako przyrząd treningowy...
Nie wszędzie wiosełko weźmiesz, a takie coś wrzucasz do plecaka i jazda...
Ja oczywiście sam bym tego nie kupił... chciałem pokazać jako ciekawostkę