Moze i nie doslownie NAD jednak chcialem sie podzielic swoimi wrazeniami bo sam ostatnio szukalem opinii, a wcale za duzo tego nie ma.
Na wstepie chcialbyc podziekowac uzyszkodnikowi Commelina za idealna transakcje i za skrzynke transportowa ktora przetrwalaby pewno nie jeden case
Specyfikacje sobie odpuszcze bo wszystko mozna znalezc na stronie Pana Marka.
Jesli chodzi o wyknanie wzmaka, materialy itd - nie ma totalnie sie do czego przyczepic, wszystko wykonane prawidlowo, zadnych niedorobek, wszystko idealnie spasowane .
Pozniej przyszla pora na zatarganie go na sale prob trzeba przyznac ze do najlzszejszych nie nalezy - 26kg wdg Pana Marka.
Po przerzuceniu sie z Randalla RH300 bylem przerazony iloscia galek i tutaj moje zdziwienie, w cholernie krotkim czasie ugralem swoje brzmienie, mimo tego jest naprawde szeroka skala tego co mozna ugrac.
Na salce stoi jeszcze Hector i JVM - moim zdaniem MG brzmieniowo zjada obydwa.
Nie ogrywalem go niestety jeszcze na innych paczkach wiec powiem cos na temat brzmienia na paczce Randalla XC 412 ( Seventy ) .
Lead 1 - z tego co dowiedzialem sie od poprzedniego wlasciciela byl zmodowany pod niego, ogromna ilosc gainu, bas i treble umiarkowany, za to srodka baaardzo duzo, wiec przy rozkreconym na 6 srodku i gainie na 3 robi ladne dzyn dzyn i ksz ksz .
Lead 2 - jak dla mnie mocno zmulony z duza iloscia gory, sporo mniej gainu. Na tym kanale nie moge ogarnac jeszcze swojego brzmienia, przy mocno rozkreconym gainie fajnie sie klei i pod solo jest w sam raz.
Clean/Crunch - co do samego czysciocha niewiele sie wypowiem bo niewiele go uzywam
jednak po "strojeniu sie" zauwazylem ze jest czysciutki i cieply, przy zmianie na crunch i rozkreceniu troche gainu idzie ukrecic naprawde przyjemny lekki przesterk.
Dodatkowo do kazdego Lead'a mamy przelacznik Old/New co daje nam jeszcze wieksza palete brzmien, ja osobiscie bawie sie na "nowych" brzmieniach ktore sa ostrzejsze, maja wiecej srodka i gory.
Do kazdego kanalu mamy podbicie solo - przy rozkreceniu galki solo na 3 przebija sie przez cala reszte kapeli, bardziej nie rozkrecalem bo sie balem :<
Do piecyka dostalem dlugi kabel zasilajacy oraz footswitch pięciopozycyjny ( lead 1, lead2, clean, solo, fx loop ).
Podsumowujac wyglada kozacko, gada naprawde pieknie.
Więcej fotek :
http://fotowrzut.pl/I5X33NOWLG
Wątek: [NAD] MG Raven II 2x50w (Przeczytany 2368 razy)
19 Kwi, 2007, 15:12:56