Chińskie gitary z Aliexpress.com i inne strony azjatyckich wyrobów

[Donnie]

Jasne - odnoszę się do tych ze znakiem towarowych lub "kopii".
W przypadku ich własnej twórczości - poza cłem i watem, nie ma się do czego przyczepić.

[Stivo2005]

Na szczęście, na fotkach wiosła które znalazłem w necie nie widać nigdzie co jest napisane na główce (w sumie to nawet mnie to nie interesuje), na aukcji także nigdzie nie było napisane jakiej firmy wiosła jest to kopia, a zaznaczone było, że nie jest to gitara do której jest podobna, a jak się szuka takiego wiosła ze znanym znaczkiem na główce, to trzeba opuścić stronę. Do tego na fotkach widać, wyraźne różnice w stosunku do oryginału, jak choćby największa, zupełnie inny mostek.

[P.Canchaya]

Ahh naszczęście moja nie jest podróbką i jest marki "derulo" hahahaha a co do pana który dostanie gitarkę na święta, to czy można by poprosić o aukcje może? albo chociaż jaki model gitarki czy jakieś fotki ?

[Stivo2005]

Ahh naszczęście moja nie jest podróbką i jest marki "derulo" hahahaha a co do pana który dostanie gitarkę na święta, to czy można by poprosić o aukcje może? albo chociaż jaki rodzaj czy jakieś fotki ?

Jak przyjdzie i będzie cała to pokażę, póki co to jest kot w worku.

[Musza]

Na szczęście, na fotkach wiosła które znalazłem w necie nie widać nigdzie co jest napisane na główce (w sumie to nawet mnie to nie interesuje), na aukcji także nigdzie nie było napisane jakiej firmy wiosła jest to kopia, a zaznaczone było, że nie jest to gitara do której jest podobna, a jak się szuka takiego wiosła ze znanym znaczkiem na główce, to trzeba opuścić stronę. Do tego na fotkach widać, wyraźne różnice w stosunku do oryginału, jak choćby największa, zupełnie inny mostek.

mostek na moje jest taki jak w oryginale, nikt przecież nie widzi na pierwszy rzut oka napisu (albo braku napisu) od spodu...

[admaxo]

@Musza ale trzpienie maja inna grubość raczej co juz widać

[Stivo2005]

@Musza mostki są zupełnie inne i to najprostszy sposób jak rozpoznać fake od oryginału. Póki co Chinole nie skopiowali mostka Gibsona, montują mostki z rozstawem śrób metrycznym, a nie imperialnym jak Gibson, najłatwiej to poznać po tym, że te pierwsze regulujesz zwykle śrubokrętem od góry (jak w Epiphone, zresztą podobno zwykle to jest osprzęt własnie tej firmy), mają dużą śrubę, a w Gibonach, masz zdecydowanie mniejsze śruby, i regulujesz raczej tymi obrączkami (?) co znajdują się poniżej. No zobacz:



vs.

[Stivo2005]

chyba sobie żartujecie, że dla kogoś w urzędzie celnym to zrobi różnicę...

Napisałem o napisie na główce a samych różnic w konstrukcji wioseł jest serio sporo, i im bardziej zagłębiałem się w temat, tym bardziej dziwię się, że ludzie dają się nabrać, bo różnic jest bardzo wiele, i nie trzeba być fanem Gibsona, czy PRS'a by zobaczyć, że to fejk, nawet bez macania.

[Musza]

chyba sobie żartujecie, że dla kogoś w urzędzie celnym to zrobi różnicę...

"zupełnie inny mostek"... sory @Stivo2005
Posty połączone: 05 Gru, 2014, 11:06:51

chyba sobie żartujecie, że dla kogoś w urzędzie celnym to zrobi różnicę...

Napisałem o napisie na główce a samych różnic w konstrukcji wioseł jest serio sporo, i im bardziej zagłębiałem się w temat, tym bardziej dziwię się, że ludzie dają się nabrać, bo różnic jest bardzo wiele, i nie trzeba być fanem Gibsona, czy PRS'a by zobaczyć, że to fejk, nawet bez macania.

może to jest klucz? nie każdy to robi

[Stivo2005]

@Musza napisałem zupełnie inny, bo jednego drugim nawet nie zastąpisz, bez wiercenia nowych dziur. Wydaje mi sie, że tylko laik jest w stanie się nabrać i uznać, że są na tyle podobne, że można je pomylić.

[Musza]

@Musza napisałem zupełnie inny, bo jednego drugim nawet nie zastąpisz, bez wiercenia nowych dziur. Wydaje mi sie, że tylko laik jest w stanie się nabrać i uznać, że są na tyle podobne, że można je pomylić.

i myślisz, że celnik, który otwiera paczki siedzi na forum Gibsona i obczaja różnice kopii a oryginału? Sam musiałbym chwilkę popatrzeć na dwa obok siebie (albo zdjęcia) i szukać różnic (bo nie wszystkie są takie oczywiste), a za lajka się nie uważam. Dobra twoja, że często mają te paczki/znaczki głęboko w czterech literach, choć znajomemu wrócili paczkę z chin z wyjaśnieniem, że to towar podrobiony. Druga sprawa to nie wiesz co jest na główce, a z tyłu przybity numer seryjny w stylu Gibsona dobrze nie wróży.

[Stivo2005]

@Musza napisałem zupełnie inny, bo jednego drugim nawet nie zastąpisz, bez wiercenia nowych dziur. Wydaje mi sie, że tylko laik jest w stanie się nabrać i uznać, że są na tyle podobne, że można je pomylić.

i myślisz, że celnik, który otwiera paczki siedzi na forum Gibsona i obczaja różnice kopii a oryginału? Sam musiałbym chwilkę popatrzeć na dwa obok siebie (albo zdjęcia) i szukać różnic, a za lajka się nie uważam. Dobra twoja, że często mają te paczki/znaczki głęboko w czterech literach, choć znajomemu wrócili paczkę z chin z wyjaśnieniem, że to towar podrobiony. Druga sprawa to nie wiesz co jest na główce, a z tyłu przybity numer seryjny w stylu Gibsona dobrze nie wróży.

Zjednej strony piszesz, że celnik nie obczaja różnic między oryginałem, a podróbką, a z drugiej, że numer seryjny jest w stylu Gibsona do każdej decyzji celnika można i w sumie należy się odwołać, w moim przypadku, nigdzie na aukcji nie ma śladu by to była podróbka Gibson'a, a na samej stronie jest nawet ostrzeżenie, że nie jest to "słynne wiosło, którego wielu szuka" i jak się szuka takiego, to należy zmienić stronę. Co w razie czego jest moją linią obrony. W całej aukcji ani razu nie pada magiczne słowo na "G". Natomiast sposób płatności jest taki, że sprzedawca dostaje kasę po tym jak zaświadczę, że deal się udał i jest ok.

[Musza]

@Musza napisałem zupełnie inny, bo jednego drugim nawet nie zastąpisz, bez wiercenia nowych dziur. Wydaje mi sie, że tylko laik jest w stanie się nabrać i uznać, że są na tyle podobne, że można je pomylić.

i myślisz, że celnik, który otwiera paczki siedzi na forum Gibsona i obczaja różnice kopii a oryginału? Sam musiałbym chwilkę popatrzeć na dwa obok siebie (albo zdjęcia) i szukać różnic, a za lajka się nie uważam. Dobra twoja, że często mają te paczki/znaczki głęboko w czterech literach, choć znajomemu wrócili paczkę z chin z wyjaśnieniem, że to towar podrobiony. Druga sprawa to nie wiesz co jest na główce, a z tyłu przybity numer seryjny w stylu Gibsona dobrze nie wróży.

Zjednej strony piszesz, że celnik nie obczaja różnic między oryginałem, a podróbką, a z drugiej, że numer seryjny jest w stylu Gibsona

Dokładnie tak, nie rozumiesz Stiv? Nie widzę tego, żeby urzędnik wyczuł takie niuanse jak rodzaj wbicia seriala, ale samo już raczej zauważy. Zakładając, że za tym serialem z tyłu idzie logo z przodu co ułatwia wyszukanie informacji o produkcie

Trzymam kciuki, żebyś dostał jak już zapłaciłeś. Myślę, że przejdzie, bo UC działa ułomnie i często nie tam się czepia gdzie powinien. Nazywanie tego chinola nie-podróbką ze względu na niedoskonałości ich technologii to imo oszukiwanie siebie. A sam przemysł? Jestem za budowaniem świadomości, żeby ich nie napędzać finansowo, ale to już wiesz

[commelina]

Technologię to oni cholera mają niezłą, tylko czegoś w pomyślunku wykonczenia i detali brakuje. Jak to opanują to żodyn nie rozpozna.

[2BeFree]

@Musza napisałem zupełnie inny, bo jednego drugim nawet nie zastąpisz, bez wiercenia nowych dziur. Wydaje mi sie, że tylko laik jest w stanie się nabrać i uznać, że są na tyle podobne, że można je pomylić.

To cię zmartwię ZASTĄPISZ bez przerabiania. Są zamienniki, które imitują wygląd trzpiotów GIBA, a mają od dołu gwint EPI, całość można kupić w komplecie - na najlepszym portalu do ogrywania sprzętu w internecie możesz namierzyć film jaka to firma, jak to wygląda itd.
Posty połączone: 05 Gru, 2014, 13:21:39

Technologię to oni cholera mają niezłą, tylko czegoś w pomyślunku wykonczenia i detali brakuje. Jak to opanują to żodyn nie rozpozna.

Jak opanowali binding progów to Gibson uznał, że to jednak lipa, że więcej powierzchni progowej można uzyskać bez i przestał robić (nie na każdym modelu ale jednak)

[Donnie]

Pisząc o tych różnicach w konstrukcji gitary, które powinien zauważyć celnik, przypomina mi się jak dostałem z Chin mikrofon, na pudełku wielkie zdjęcie tego mikrofonu, wszędzie napisy "Condenser Microphone", a od celnika dostałem zapytanie, które w formie bardziej przystępnej brzmiało "co to do cholery jest?".

Z drugiej strony, przeglądam tam aukcję i wszędzie widzę "fender" "gibson" "made in usa" czy to napisy czy frez na częściach metalowych! Ba, nawet certyfikaty autentyczności  czy numery seryjne mają. Nie wiem oczywiście jak Twoja Stivo2005. Do tego - celnik zgłasza tylko podejrzenie podrobionej marki i prosi o dokumenty potwierdzające autentyczność. Na forach prawnych radzą w takim wypadku do przesyłki się zwyczajnie nie przyznawać (za dużo do stracenia).

[wuj Bat]

Styczeń 2015:

"sprzedaję tanio jako nietrafiony prezent..."

Spoiler

[Stivo2005]

Nope @wuj Bat chyba już udowodniłem na tym forum, że jak mówię, że nie sprzedam, to nie sprzedam

[Luke]

Spoiler

http://www.aliexpress.com/store/product/new-made-in-China-headless-electric-guitar-in-clear-with-northeast-China-ash-EMS-free-shipping/912104_2046000193.html

Nie dość że wyjątkowo obleśna podróba, to jeszcze most wygląda jak z przetopionego amelinium z puszek po VIPie czy innych Kenigerach... Fuj.

[Stivo2005]

No i kłania się to co powiedziałem, kupować tam można, ale z głową i nie wszystko.

[lwronk]

Rozbraja tylko fakt, że cykl produkcji partii gitar trwa u nich 7-10 dni. Jak to ma się nie wypaczać pod wpływem czasu, naprężeń, zmian temperatury i wilgotności?

[lupus]

Tym bardziej, że klimat u nich też trochę nie ten. Typ od reperowania wioseł Meszugi (AVH jeżeli mnie pamięć nie myli) pisał na swojej stronie relację z naprawy RG2228, któremu wyjebało progi od zmian wilgotności na trasie Azja-Skandynawia. Skoro niby Prestige i takie cuda się dzieją, to można się zastanawiać, jak się zachowuje drewno po kosztach w tańszych rzeczach, chociaż mój Cynizm Gadżeta podpowiada mi coś w stylu "klepią to wszystko z tego samego, a świat się podnieca bo ten ma 8 strun"

[lwronk]

Tym bardziej, że klimat u nich też trochę nie ten. Typ od reperowania wioseł Meszugi (AVH jeżeli mnie pamięć nie myli) pisał na swojej stronie relację z naprawy RG2228, któremu wyjebało progi od zmian wilgotności na trasie Azja-Skandynawia. Skoro niby Prestige i takie cuda się dzieją, to można się zastanawiać, jak się zachowuje drewno po kosztach w tańszych rzeczach, chociaż mój Cynizm Gadżeta podpowiada mi coś w stylu "klepią to wszystko z tego samego, a świat się podnieca bo ten ma 8 strun"

Prestige, o ile dobrze pamiętam, nie są i nie były produkowane w ChRL...

[lupus]

Azji napisałem. Wilgotność powietrza jest poza granicami

[Stivo2005]

Wiosla sa wykanczane w tydzien, jako nielakierowany gryf + korpus czekaja sobie wczesniej obrobione. Co do wilgotnosci to dziwne rzeczy piszecie troche, azja wilgotno? No na pustyni Gobi to srednio Nie popadajmy w paranoje, nie klepia ich na otwartej przestrzeni, a za 200$ tez nie mozna oczekiwac jakosci PRS'a.