Wiadomość #345084

[Mother Puncher]

Ale ostatecznie i tak 85 % gitar słynnych dobrych marek jest robione w chinach lub chociażby 70% ich części, a gitary są jedynie składane w krajach w  których podobno są robione w całości.

Tylko tak się składa, że firmy, które składają swoje wyroby mają już jakieś normy, standardy czy kontrolę jakości. A podejrzewam, że ten szrot tego nie przeszedł. Więc jak Epi wypuści kolejnego chińskiego Standarda to mniej-więcej wiesz czego możesz się spodziewać.

Z tymi gitarami podejrzewam, że jest trochę jak z Whooperem. Poszedłem, mówię "fajna kanapka, na obrazku ładna, kumple chwają, że fajna" a dostałem...hamburge ra vol. 45. Na obrazku może to się prezentować. Ale dam se łeb przy szyi uciąć, że ani to gra ani funkcjonuje. Serio masz zamiar wydawać ~600 zł tylko dlatego, że tanie, co grozić może tym, że za X miechów wypierdolisz do śmieci? Za 600 zł to ja mam żarcia na cały miesiąc, a ktoś pieluchy dla dzieciara.

Moim zdaniem serio nie warto. Ja bym już chyba ciułać i ciułać na wymarzony instrument, który pogra te 10 czy tam ileś lat. Serio