[StdA/DropG lub StdB/DropA] 25,5" 7s - przesiadka z 25" 6 strun 11-54 Drop C

[uchal]

Hej

Co polecicie do strojów StandardA/DropG lub Standard B / Drop A(niezdecydowany  ) dla 7-mki (Ibanez RG7621) .
Dodam że przesiadam się z 25" 6 strunowej gdzie mam 11-54  strojone na Standard D/ drop C i chciałbym mieć podobne odczucia 

Pozdro

[Mother Puncher]

Hej

Co polecicie do strojów StandardA/DropG lub Standard B / Drop A(niezdecydowany  ) dla 7-mki (Ibanez RG7621) .
Dodam że przesiadam się z 25" 6 strunowej gdzie mam 11-54  strojone na Standard D/ drop C i chciałbym mieć podobne odczucia 

Pozdro

Ja tam poleciłbym jakieś struny, bo nici dentystyczne sprawdzają się dość średnio (wiem, sprawdzałem)

W 25,5" w drop G# miałem coś w stylu 66/48/38/28/16/11/9, 66 była ciut luźna i ogólnie brzmiała chujowo w takiej skali. W std B/drop A może się sprawdzi, do std A/drop G min 70 jak nie więcej

[ma95]

Ja mam teraz w 7321 do A std EB 9-46 + 60 ghs. Wioliny bym co prawda zmienił na 9-42 albo coś w ten deseń, 60 od GHS jest optymalna, między A i G niby nie ma wielkiej różnicy, ale przy takiej skali się robi już nieciakawie, ibanezy też nie mają jakiegoś specjalnie wielkiego zakresu menzury. Lepiej tu wpakować cieńszy drut w stylu 64 zamiast 72 i nie stroic

[pshemo]

@uchal jakieś djenty szykujecie?

[uchal]

@ma95 i @Mother Puncher - dzięki chłopaki za rady. Poszperałem trochę w necie i z tego widzę to jest za zawsze jest ten kompromis - cieńsza struna mniej mulenia ale gorsza stabilność stroju przy mocnym walnięciu w struny. A tacy zawodnicy jak np Dino Cazares to używają np 56 do A  . Na razie więc założyłem sobie komplet Dean Markley 11-60 i generalnie brzmienie jest super. Jeżeli chodzi o tą najważniejszą 7 mą strunę to przy mocniejszym walnięciu dostaje troche wychyłu. Akordy z użyciem tej struny to może też nie brzmią szlachetnie ale przy krótkich dziabnięciach (i do tego ją stroje) jest nawet fajnie .

@uchal jakieś djenty szykujecie?

@pshemo - Na razie nic takiego nie planujemy  .  Miałem  po prostu okazje nabyć tanio Ibaneza Rg7621  , i muszę przyznać że cieszę się z niego jak dziecko  .  Jak go kupywałem to był biedaczek trochę już zjechany w progach, nieustawiony i ze starymi strunami. Po szlifie i wymianie strun okazało się że to jest naprawdę zajebiste wiosło i każda opinia tu na forum naprawdę się zgadza. Miałem kiedyś ze 3 lata temu jeszcze Schectera Hellraiser 7 ale szybko go sprzedałem - już teraz nie wiem czy to z powodu EMG albo czego innego.