[NGD] Ibanez Prestige RGA 321F SPB

[aciek_l]

Jedna fotka już się pojawiła, chyba jestem winien jakieś szczegóły.

Jak przyleciała do mnie z Japonii "Wiśniówka", czyli  RGA121H, z czasem totalnie zakochałem się w tej serii. I teraz dołączył starszy brat.
Tak naprawdę rozglądałem się za jakimś Les Paulem dla urozmaicenia i pewnego wieczoru dostałem wiadomość, czy aby nie jestem zainteresowany kupnem RGA321. Nie było łatwo zasnąć tej nocy.
Long story short, nieco ponad tydzień później przywiozłem to domu tę piękność.
Coś o samej gitarze? Manualnie, co nie powinno dziwić , jest praktycznie identycznie jak w przypadku 121H. Czyli dla mnie po prostu fantastycznie wygodnie. Wizualnie? Bajka. Widać na fotach, nie będę się rozpisywał. Gitara jest z 2005 r. i stan jes świetny. Jakieś drobne ślady użytkowania są, ale absolutnie no big deal. Brzmieniowo jest wyraźnie jaśniejsza od 121H, ale zarazem jakby bardziej zbalansowana. Wiśnówka daje więcej środka, a z dechy brzmi dość "metalicznie". Jakość wykonania jest fantastyczna. Z resztą już w 121H nie miałem do czego się przyczepić. Pełne zaufanie dla Japończyów.
Jestem ogromnie zadowolony i prędzej dokupię w końcu Les Paula, niż pozbędę się którejś z RGA. Przez chwilę nawet 121H była na giełdzie, potem miała być wymieniona za 321, ale naprawdę nie miałem serca się jej pozbyć.
No to fotki.



























Aha, wczoraj poszalałem z lutownicą.






Jak jest dużo światła to jest bardzo niebieska, jak mało to wpada w taki morski.

[Mat]

Tylko nie mow, ze przehandlowales kota za ibaneza?

[mastEr_eXplorer]

Meh, kolejny ibanez... i z czego się ty cieszyć?

Spoiler

Spoiler

Nie no, serio kupiłby ktoś w końcu jakieś ciekawe wiosło a nie ibaneza

[krzy1125]

 

[niedziak]

Ibanezy z serii RGA zawsze bardzo mi się podobały, a posiadanie gitar 'parami' zawsze mnie niezdrowo jarało
Gratuluję, niech Ci służą

[The Moonshiner]

Gratuluję. Sam taką szczęśliwie posiadam i uważam to za najlepszy wyrób ze stajni Ibaneza. Obecnie trochę rozglądam się za drugim RGA 321, tyle że wersją na rynek USA - Black Onyx. Jeszcze raz gratulacje. "Upolowana" za granicą czy u nas?

[2BeFree]

wszystko pięknie ... tylko ten "segment z PRL-u" na główce 

[Mother Puncher]

wszystko pięknie ... tylko ten "segment z PRL-u" na główce 

Aj tam pierdolisz Pan, właśnie zajebisty detal. Dodaje charakteru 

[ghostek]

Gratuluję. Sam taką szczęśliwie posiadam i uważam to za najlepszy wyrób ze stajni Ibaneza. Obecnie trochę rozglądam się za drugim RGA 321, tyle że wersją na rynek USA - Black Onyx. Jeszcze raz gratulacje. "Upolowana" za granicą czy u nas?

U nas, u nas...

Gratulacje - kiedyś ją chyba odkupię Piękne wiosło, a dodatkowo po wymianie przystawek już absolutnie klasa wyższa.
Aczkolwiek muszę pochwalić wiśniową 121H kolegi - baaardzo fajna gitara. Mało brakowało, a została by u mnie. Również świetny kawałek drewna

[ma95]

Korpus w tym wykończeniu wygląda jak jacki żarówy. Jakby jeszcze inny most tu siedział to byłby bajer.
Taki łebstok miałem u siebie w 3120F i na żywo to bajerancko wyglada

[ghostek]

Akurat, ten mostek to chyba najlepszy jaki im się udało wyprodukować Przynajmniej trzyma stój

[aciek_l]

Tylko nie mow, ze przehandlowales kota za ibaneza?

Nie bezpośrednio...

Gratuluję. Sam taką szczęśliwie posiadam i uważam to za najlepszy wyrób ze stajni Ibaneza. Obecnie trochę rozglądam się za drugim RGA 321, tyle że wersją na rynek USA - Black Onyx. Jeszcze raz gratulacje. "Upolowana" za granicą czy u nas?

Upolowana, jak już Ghostek wspomniał, u nas, a nawet na tym właśnie forum. I 321 BO też jest na forum, ale nie do wzięcia. W każdym razie, poluj, bo widziałem, macałem i świetne wiosło!

U nas, u nas...
Gratulacje - kiedyś ją chyba odkupię Piękne wiosło, a dodatkowo po wymianie przystawek już absolutnie klasa wyższa.
Aczkolwiek muszę pochwalić wiśniową 121H kolegi - baaardzo fajna gitara. Mało brakowało, a została by u mnie. Również świetny kawałek drewna

Nie wiem, czy będziesz miał szybko okazję do odkupienia... A ta 121H to chyba mój najlepszy gitarowy deal w życiu póki co.

Korpus w tym wykończeniu wygląda jak jacki żarówy. Jakby jeszcze inny most tu siedział to byłby bajer.
Taki łebstok miałem u siebie w 3120F i na żywo to bajerancko wyglada

Bulbowa kolekcja mi się mega podoba, dlatego podobieństwo Ibka też dodatkowo cieszy. A na żywo główka faktycznie nie przypomina meblościanki, za to widok dodatkowego drewna, zmaiast plastiku, dodaju trochę luksusu.
A mostek? Może mógłby być string-sru-body, może jakiś bardziej 'standardowy'. Ale na pewno działa dobrze i jest bardzo wygodny!

[ghostek]

( Obraz usunięty.)

( Obraz usunięty.)

( Obraz usunięty.)
Jak jest dużo światła to jest bardzo niebieska, jak mało to wpada w taki morski.

Piękna Dzięki raz jeszcze za udany deal. Trochę mi smutno (no bo teraz trzeba będzie coś znowu kupić, a to coraz trudniejsze, coraz większe wymagania ) ale wiem z drugiej strony że trafiła w dobre ręce Niech służy. Chętnie w przyszłości którąś odkupię

[Orange]

Prestige to jest taka budżetowa linia ibaneza?

[Mat]

Tylko nie mow, ze przehandlowales kota za ibaneza?

Nie bezpośrednio...

Deal zycia normalnie...

[aciek_l]

Prestige to jest taka budżetowa linia ibaneza?

Tak. Przedrostek "Pre" wskazuje na to, że gitary powstają z materiałów odrzuconych jeszcze przed rozpoczęciem produkcji normalnych gitar.

Deal zycia normalnie...

Dealem życia nazwałem kupno 121H.
A tutaj? Łatwo nie było, ale z całą sympatią dla BK, bo to fajne, ciekawe i super brzmiące wiosło, po prostu MI przyjemniej gra się na RGA.

[Leon]

Kurde... Ładny Ibanez. Normalnie szaleństwo Szkoda że pewnie i tak nie gra

[Bjørn]

Zajebisty zestaw. Ibanezy FTW.

[Nightmarishreaper]

Gratulacje i niech służy dobrze
Wygląda świetnie i pewnie równie świetnie brzmi po wymianie elektroniki - co tam teraz dokładnie wpakowane jest?

[aciek_l]

Został doprawiony Pietruszką, czyli CrunchLab i Liquifire.

[ghostek]

KroczLab + LikwidFaja pięknie się prezentuje. Aż szkoda, że nie mogłem spróbować w niej LF'a. Może kiedyś ją jeszcze ogram... ?

[youshy]

Ja to nie gratuluję gitary, ja to gratuluję zajebistego gustu

[aciek_l]

Jak od początku gitarowej przygody nigdy nie wynmieniałem pickupów, tak teraz chyba nadrabiam... Otóż z ciekawości wrzuciłem do Ibka SH5 i Sh1. Jest trochę więcej fajnego powietrza w brzmieniu, ale zrobiło się zdecydowanie zbyt jasno. CL/LF w sumie były całkiem ok, ale chciałem spróbować czegoś innego. Jakieś ciekawe sugestie, co jeszcze mogę wypróbować? Szukam czegoś ciemnego, mocnego i 'tight'. Ten Ibek jest dość jasny, więc aż tak nie muszę się chyba bać zamulenia. Jakieś propozycje? SD, DiMarzio, lub może któryś z BKP, jeśli będą szanse upolować używkę z znośnej cenie? ;>

[Musza]

moje typy to byłby Warpig (bardziej gardłowy) albo Miracle Man (będzie więcej góry, ale nie tej rzyletowatej, jazgoczącej) 

[Myxu]

Aciek, na fb 'gitarowe graty' przewija sieuzywany nailbomb, ponegocjuj, jak nie siadzie to bedziesz mial dobry punkt odniesienia dla reszty bkp, a sprzedac go to nie vedzie problem