Autor Wątek: Jackson vs. Ibanez  (Przeczytany 18550 razy)

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 420
  • It is useless, to resist.
Odp: Jackson vs. Ibanez
« 22 Wrz, 2014, 13:49:24 »
C-8 nie jest ntb, tylko set-neck. Wywal EMG, wstaw BO, albo insze pikapy i masz inne wiesło, jak Ci za bardzo muli. Szczerze? Gdybym ja miał wtedy taki hajs, i do wyboru RG8 a C-8, to długo bym nie myślał i brał C-8. Jakby był muł, wjebałbym coś co odmuli i jazda. Stał na giełdzie C-8 czarny z BO i miałem myśl, czy by nie posłać w diabły RG8, ale nie zdążyłbym ;) Wykonanie i feeling Hellraisera biłe na głowe Ibaneza. Co nie znaczy, że nie lubię tego lotniskowca :)

Poza tym między buty bym wsadził tezę, że palisander ma aż tak wielki wpływ na to, że C-8 tak muli.
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
Jackson

Zaczęty przez Wojdus Custom shop

1 Odpowiedzi
3871 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Mar, 2007, 17:48:41
wysłana przez lord_awesomeguy
20 Odpowiedzi
12688 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Kwi, 2008, 01:19:17
wysłana przez pan mikos
12 Odpowiedzi
5853 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Sty, 2014, 20:51:38
wysłana przez Mother Puncher