Serio, nie chcę być złośliwy, bo zagadnienie jest z gatunku pedalsko-infantylnych, ale mam wrażenie, że te samsungi i androidy są dla ludzi, którzy lubią utrudniać sobie życie. Kiedyś też byłem zafascynowany pecetami i myślałem, że jestę programistą, jak sobie podkręciłem athlona do szejset hercy.