Jeszcze raz ze swojej strony przepraszam za wszelkie niedogodności. Generalnie presja czasu trochę zadziałała, trochę totalnie zakręcony magik od koszulek, a największy wpływ hurtownia w której zostały zamówione koszulki. Zamówił jedno dostał co innego. A że było totalne ciśnienie na kasę to nie próbował nawet zwracać do hurtowni i wymieniać tylko trzaskał koszulki.
Osoby poszkodowane przy następnym zamówieniu mogą liczyć na 10% rabat (chociaż na prawdę koszulki są robione po kosztach a nawet sam do nich minimalnie dopłaciłem). Ja i Harv mamy listę osób, które miały niedogodności, więc przy ewentualnym następnym zamówieniu będzie rabat.
A teraz do rzeczy moi mili koledzy:
Prosimy prezentować swoje klaty i plecki w nowych nabytkach. Jest tym razem parę ciekawostek kolorystycznych i stylistycznych (np napis w reversie u Toleina zupełnie jak główki Ibaneza
).