Randall G3? Peavey XXL? Spider?

[Dexterek]

Bo ja w sumie ostatnio na konkursie kapel wygrałem z zespołem parę gratów i swoje gadżety posprzedawałem. Mam trochę więcej kasy.
Jak używka to do 1800zł, a jak nówka to do 2300zł. Ma ktoś jakieś propozycje?
Myślę nad Laneyem GH100L, MG Raven, XXLem, Grunthell? No nie wiem. Najbardziej w stronę Laneya, ale nie wiem czy mi tam gainu nie braknie.

[Harvest]

Dorico jeszcze jest w zasięgu Twoich finansów nie zapomnij

[Dexterek]

Pamiętam, pamiętam.

[shitol]

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=440039233

[Matt-Carnage]

randalla nie ogrywalem, spidery sobie odpusc ale za to xxl sadze ze jest przyzwoite.
Ja np. polecalbym Ci rowniez Bugere 6262 (i moze 333xl ale nie ogrywalem) - nie dlatego ze sprzedaje, bo takowa mam - ale kupilem ja niedawno ''na chwile'' bo przesiadam sie na inny piec i powiem szczerze ze zabrzmial powyzej oczekiwan - rzeczywiscie bardzo zblizony do 5150 - porzadny mocny przester itd itd.
Posluchaj na YT probek XXL - jest kilka ciekawych.
Zespol Totem nagrywal album Thrash The Sound na tym wzmacniaczu.
Ale jakbys byl zaiunteresowany bugera to zapraszam - cos moge nagrac:)

[Dexterek]

A o ENGLu Thunder'ze ktoś ma coś do powiedzenia?

[dom?n]

50W combo jest malutkie, robi duzo halasu i brzmi dla mnie tak, jak powinien ENGL brzmiec. zwarty, nowoczesny metalowy przester, chociaz upierdliwa jest wspolna korekcja. dodaje tez, ze nie mam za bardzo obycia z tymi topowymi Englami - slyszalem Powerballa, Fireballa i Thundera. wszystkie charakterem przypominaly siebie nawzajem, PODEJRZEWAM ze roznice sa w niuansach.

[Dexterek]

Mi idzie o heada ale brzmienie to raczej te same.

[dom?n]

domyslam sie, ale slyszalem (i ogrywalem) tylko to male combo. roznica pewnie zadna, combo jest na V30 tak jak Twoja Oranzada

[Dexterek]

Kurwa, nie zrozumiem nigdy tego kraju. Kazałem sobie przywieźć do sklepu Laneya GH100L i ENGLa Thundera co bym se coś ograł, wybrał i kupił. I co? I nie ma ani jednego ani drugiego.
Jutro jadę ograć Bugery, ale coś sceptycznie do tego jestem nastawiony.

[Matt-Carnage]

Kurwa, nie zrozumiem nigdy tego kraju. Kazałem sobie przywieźć do sklepu Laneya GH100L i ENGLa Thundera co bym se coś ograł, wybrał i kupił. I co? I nie ma ani jednego ani drugiego.
Jutro jadę ograć Bugery, ale coś sceptycznie do tego jestem nastawiony.

ja tez bylem ale sie zdziwilem, swoja juz opchnalem ;/

[Dexterek]

Ale to że fajne czy że jak?

[Matt-Carnage]

zdziwiony jak najbardziej pozytywnie bylem...kupilem go ''na chwile'' i sie zdziwilem ze tak dobrze gra a nie spodziewalem sie cudow - lecz spotkalem ludzi ktorym sie nie podobal...

[hawran]

Ja mam Randalla RH 100 G2 i szczerze polecam. Naprawde dobry tranzystor z dobrym, cieplym czystym kanalem i sporymi mozliwosciami jesli chodzi o kanaly przesterowane, chocby za sprawa galki contour i funkcji voicing. Dobre brzmienie za umiarkowana kase wg mnie. Spidery sczerze mowiac nie zachwycaja mnie nieczym poza tym ze sa naszpikowane roznymi bzdetami i swieca jak choinka a co do peavay'i to nie mam opini gdyz za malo mialem z nimi do czynienia.
pozdro

[Dexterek]

Byłem w Katosach dziś. Ograłem Bugery niby-to-6505+ i niby-to-XXX. Biedą z nędzą, ten 6505 to siara olbrzymia, a ten XXX to już w ogóle koda death metal. Ale Laney GH50L stał sobie i fajny się okazał, nawet bardzo i w ogóle słiiiiit i sobie z nim wróciłem do domu. W czwartek przetestuję go porządnie.

[dom?n]

w sensie ze zakupiles, czy wypozyczyles?

[Dexterek]

Kupiłem.

[dom?n]

kocham tego emota!

[Matt-Carnage]

heh bugera...kwestia gustu:)
obcykaj dobrze sprzet i powiedz jak dziala

domin teraz zauwazylem - zajebsity masz podpis hahahahaha

[BartekL]

Byłem w Katosach dziś. Ograłem Bugery niby-to-6505+ i niby-to-XXX. Biedą z nędzą, ten 6505 to siara olbrzymia, a ten XXX to już w ogóle koda death metal.

No właśnie dziś będę ogrywał, się zobaczy co to za cuda. A masz porównanie z orginałami? Czy po prostu nie siedzi Ci to brzmienie?

EDIT:
Ograłem tylko combo, Bugera 6262, no i kupa to to brzmi. Clean bardzo średni, lead mało punktowy i tak samo mało selektywny, z ogromną ilościa gainu. Wzmacniacz jedynie znośnie gadał na crunchu z gainem na 2-3, bo dalej to już nawet tego crunchem nazwać nie można było. Nie polecam, Valveking juz nawet fajnieszy jest.

Dodatkowo pobawiłem się Carvinem Legacy, na dedykowanej paczce, i jeśli chodzi o rocka to fajny wzmacniacz, do ciężarów nie bardzo.

[Dexterek]

Mam porównanie z 6505 i ten 6262 to miał tony siarki więcej i zero tego typowego jebnięcia.

[BartekL]

No i właśnie, nie miałem do tej pory kontaktu z 6505. Dzięki men za porównanie jakiekolwiek. Swoją drogą, jeśli 6505 miałoby gadać podobnie do tej bugery, to sorry, nie wiem kto to by kupował za taką kase;)

ps. pw poszło do Ciebie.

[oz]

Podpinam sie do pytania o XXl, dexterek na allegro chyba jest jeszcze peavey ultra ponoc swietna sprawa, a z innej beczki moze laney gh50l?
[/quot

Laney gh50 zatykał się jak go ogrywałem na 1960a już przy szóstej strunie.

1700zł za ultra to już za dużo jak dla mnie. Nie mam tyle. Aczkolwiek fakt, że na jego podstawie robili 5150 daje do myślenia.

Gratuluje tym bardziej ze sam mysle na tym wzmacniaczem, czekamy na jakas dluzsza recenzje

[Dexterek]

Ten co we Wrocku był musiał być spsuty, albo paczka padaka bo ten co zakupiłem to się nie zatyka ani trochę(w sumie jeszcze go nie odkręciłem jakoś bardzo głośno).

BTW important info: 1666zł Mało i jeszcze te trzy szóstki.
Jutro będą fotsy i krótka recka.




Edit: Pamiętajcie: rozkrok i groźna mina to podstawa.
 Galeria przeniesiona -  przeszukaj album użytkownika Dexterek

[dom?n]

pierdolnij go w pomaranczowy tolex, a szmate na froncie daj bezowa i bedzie pasowal