humb pod jesion

[George Hamillton]

Macie panowie rozeznanie jaki pickup dobrze gada z jesionem? Problem mam taki ,że w mój obecny strato z Atomic Humbuckerem  w połączeniu z paką i headem,które akurat mają dosyć jasne brzmienie, po rozkręceniu sieję wchuj za dużą jak na moje potrzeby, ilością góry i siary.Dlatego potrzebuje pickupa ,który uwypukli trochę dołu  i środka i przy okazji trochę zmiękczy brzmienie.Trochę tego na rynku jest ,więc ciężko ogarnąć co wybrać ,a w temacie pickupów nie mam większego doświadczenia.
Myślałem o sh-4 ,który to w z mahoniowym strato grał zajebiście z moim stackiem ,ale no właśnie mahoń a jesion to dwa różne światy
W ostateczności bedę zmuszony zmienić wiosło ale jest dla mnie zajebiście wygodne więc trochę szkoda by mi było się z nim rozstawać.

[lupus]

Podobno BKP Warpig świetnie sobie radzi z jesią. Radzę zapytać naszych forumowych producentów wioseł, bo oni naprawdę znają się na rzeczy

Z Duncanów zaryzykowałbym Invadera albo Dimebuckera. Opinia krąży o nich taka, że generują straszliwą bułę, jednak jesion powinien równoważyć nadmiar niskich tonów i dawać klarowniejsze brzmienie. Generalnie szukaj pickupów z mocnym dołem, powinny się równoważyć z drewnem.

Pozdro

[g-zs]

SH-5? Albo Hellfire z mocniejszych - świetnie gadał w Loomisie

[Szorstki_EVL]

Zdecydowanie uderzaj w Hellfira.

[commelina]

Na tyle na ile słyszałem helfajki w innych gatunkach drewna ( klon i jakaś dziwna indonezyjska olcha ) to nie wróżę świetlanej przyszłości ale jak wiadomo co kto lubi. SH4 jest na tyle plastycznym pickupem pozbawionym "w kazdym calu " siary ze zapewne da rade a jeśli Tobie nie "zrobi" to łatwo go sprzedaż tak jak i łatwo kupisz.
To jedno, drugie to to ze cały czas zapominacie o gryfie, jaki on i z czego bo ma wplyw na to jak to zagada, sama decha to polowa (albo i nie) , sukcesu.
Jesionowy korpus z gryfem z klonu zagra inaczej niż z mahoniowym lub palisandrowym.
Poklejony mahoń także zagada inaczej.
Z BKP najbardziej uniwersalny to IMO Nailbomb. Zagra w każdej konfiguracji. Warpig owszem da rade ale nie każdy go lubi, ma z nich chyba najwięcej dołu ale też jest bardzo szybki i b.dobrze reaguje na PMy . Nie jest jednak tak selektywny jak Black Hawk czy Aftermath . Blakhołka odradzam ale aftermath tez dałby rade. Jednak jak mówie bez info z czego gryf ciezko doradzac bardziej konstruktywnie. Można jedynie gdybać.

[maślak]

Mnie bardzo podpasował w jesionie DiMarzio D-Activator.

[.rogaty]

Mnie dobrze siadł D-Sonic. Teraz z ciekawości wsadziłem SH-11 i też jest bardzo fajnie (jesionowa deska, klonowy gryf, set-neck).

Spoiler

Ale ja generalnie ostatnio ciążę w stronę niższych ałtputów, więc za chwilę pewno wsadzę '59 albo SH-2 i będę twierdził, że mi się podoba.

[George Hamillton]

wiosło ma klonowy gryf z palisandrową podstrunnicą. Stroimy sie do drop C.Bardzo ważna rzecz o której nie wspomniałem to ,zależy mi na selektywnym cleanie, helfajka ponoć do klinów się nie nadaje  
BKP to kusząca propozycja ale cena jest zaporowa , nie wiem czy naprawdę warto dawać tyle siana za pickup,ale jeśli koledzy grali i potwierdzają jakość to  może warto to przemyśleć

[niedziak]

Seymour Duncan Blackouts AHB-1

[g-zs]

Na tyle na ile słyszałem helfajki w innych gatunkach drewna ( klon i jakaś dziwna indonezyjska olcha ) to nie wróżę świetlanej przyszłości

To odstaw szklaną kule i go zamontuj w jesionie w konfiguracji jesion/klon/klon niczego nie było za duzo, a juz na pewno nie góry

[Mordimer]

U mnie jest jesion/mahoń/palisander z DiMarzio LiquiFire (most) i CrunchLab (gryf). Stroję w drop A. Oba grają bardzo mocno środkiem. Cleany są piękne na obu. Wadą dla niektórych może być niezbyt wysoki output - grają raczej crunchowo niż hi-gainowo (w tym drewnie). Choć te wszystkie kapele typu Born of Osiris, Chelsea Grin i im podobni jakoś sobie z tym radzą.

[Necroza]

Ja w swoim Loomisie (korpus - jesion, gryf i podstrunnica - klon) mam 2x EMG 707 i na przesterach gada zawodowo - ostro, selektywnie i drapieżnie. Oczywiście w zależności od pieca trzeba nieco zdjąć górę bo może siarzyć, szczególnie na Marshallach.

[George Hamillton]

Dziś ograłem na swoim secie setiusa i chyba skradł moje serce i teraz poważnie się zastanawiam czy bawić się w wymianę pickupów, kiedy mogę po prostu  kupić  mayo. Ech ...trudna decyzja , dla spokoju ducha ,najpewniej na dniach wrzucę do strato sh4 ,które mam pod ręką i zobaczymy jak zagada.