Autor Wątek: Moogerfooger Ring Modulator  (Przeczytany 38733 razy)

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Odp: Moogerfooger Ring Modulator
« 29 Sie, 2008, 08:11:12 »
Jednym mnie Nitram wkurwiłeś. Co do chuja wafla znaczy "przekoloryzowanym"? Jeśli nie grałeś to skąd wiesz co koloryzuję?! Jeśli zarzucasz mi pisanie nieobiektywnych testów to może od razu się ustawmy na klepanie machy co?

Co do reszty ofkoz, macie rację. Próbki będą, i gitary akustycznej nagrywanej GT60 i mugerfugera. Jak tylko wytnę z 4 minuty nadające się do publikacji z tych 40 które nagrałem :D

Invivo - nie dowie się jak podepnie PODa. Tak samo jak PODowe fuzzy dadzą namiastkę brzmienia tych Fulltone'ów które miałem na testach. Różnica jest naprawdę pierdolna. I mówię to jako człowiek ceniący sobie cyfrowy modeling :)
« Ostatnia zmiana: 29 Sie, 2008, 08:13:08 wysłana przez Leon »
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.