Panowie, zamiast narzekać jakie to japko jest drogie, lepiej się powk^rwiajcie jak my to lujowo zarabiamy w stosunku do USA/UK etc. Chociaż może lepiej tego nie róbcie, szkoda nerwów.
Co do MBP - wali mnie co tam jest, czego nie ma - niestety mam porównanie - mój ASUS (~3,8k w zeszłym roku, full wypasik, ameliniowy) a MBP kumpla. Jedziemy na gig, on odpala wszystko w 5 minut, ja się bawię czasem 20 minut (karta USB, klawisz USB, NanoPad USB...). A to Ableton nie widzi karty, a to klawisza, a jak już wszystko widzi, to się zatnie i sjo psu w odbyt. Jak masz zamiar na tym pracować, Michu, (muzyka/grafika) to się nie zastanawiaj. Ewentualnie zastanów się odnośnie opcji nowy vs używka, bo to też rozsądne wyjście IMO.
A to mój GAS (specjalnie twórczy nie będę...):
Ten i żaden inny kolor. I uj.