( Obraz usunięty.)
kolejny invictus?
Raczej Daemoness
Wszystko jedno, na pewno ma obrzydliwą głowę, jak wszystkie te paskudztwa Tylko blekmaszyny i kostury skervesenowe dają radę.
Ważne że Hannes!
Pierdolololo. Gitary od Daemoness to jest mistrzostwo świata. Jedyna, jaka mi sie nie podobała to świnsko różowa. Chociaż w głębi ducha chciałem ją mieć, ale szybko sie otrząsnąłem i dla wyrównania poziomu męskości pooglądałem lesbijskie pornosy.
Cena od 1700 funtów, więc nie ma tragedii, ale to, co oni robią z tymi wiosłami to jest po prostu magia. Jak dla mnie Everest. Troche gadżeciarsko, lanserski, ale everest i jak już będe bogaty, to sobie zamówie.