Autor Wątek: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?  (Przeczytany 7436 razy)

Offline xaos

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 25
Nie mam akurat cisnienia, ze na juz cos potrzebuje :)

A z polecanych tutaj rzeczy wychodzi, ze na tuner (300), delay (300-400), flanger(pewnie ze 200 albo 300), bramka szumow (200) wydam na dzien dobry tysiaka jak nic... wiec jesli moge to wszystko, plus cos wiecej miec w jednym pudle, ktore zachowa brzmienie oryginalnego pieca/gitary w stopniu podobnym do pojedynczych efektow, to lykam nove albo m9/m13  :)  Tylko kaczke kupie w takiej sytuacji osobno i jestem w domu.


 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
11 Odpowiedzi
7165 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Lut, 2008, 11:56:20
wysłana przez nediamnori
14 Odpowiedzi
9558 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Lip, 2012, 22:46:38
wysłana przez gitzenon
20 Odpowiedzi
12782 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Kwi, 2012, 00:54:03
wysłana przez Dale Cooper
9 Odpowiedzi
3128 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 09 Maj, 2015, 10:04:02
wysłana przez puffmajster
3 Odpowiedzi
1947 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Sty, 2018, 12:43:12
wysłana przez Aremenius