temat o sajdzie juz byl tyle razy wałkowany i tyle razy zjadał diezle i mesy, ze nie wiem co wam sie spieszy tak z tą recką..
Nie chce mi się nawet ustosunkowywać do drobnych złośliwości.

Odnoszę wrażenie, że niektórzy byliby najszczęśliwsi, jakbym napisał, że wzmak mam do dupy i jest mi bardzo przykro, że go kupiłem. Ze sprzętu jestem bardzo zadowolony i tyle w tym temacie. Nie wiem jak Sidewinder, ma się do Diezla, jakkolwiek z dupy wydaje mi się to porównanie, choćby dlatego, że Diezel kosztuje ponad 10000 zł. Z Mesą SR i DR akurat miałem okazję skonfrontować Sajda, ale zmilczę, już dla świętego spokoju, jak to porównanie wypadło, bo nie mam ochoty wywoływać kolejnej burzy, ani przekrzykiwać się z mesowcami. Bo i po co? Co się mnie podoba, mniej lub bardziej, to moja sprawa i naprawdę mi jest głęboko obojętne, co kto inny będzie usiłował mi wmawiać. Mając własny rozum i upodobania, człowiek jest sobie w stanie wyrobić sobie sam opinię na dany temat i po co się wyzłośliwiać wzajemnie, zwłaszcza nie mając bladego pojęcia, o czym się mówi?
P.S. I nie piję w tym momencie, Budzan, konkretnie do Ciebie.
Wez w koncu napisz cos... nie wierze, ze nie znajdziesz 10 minut na napisanie recenzji.. ;]
Tobie to się wydaje, że wszystko to takie proste...

Część recenzji już mam, jak chcesz rzucić okiem, to zapraszam na priv, bo całość wrzucę na forum dopiero jak skończę pisać.