Numery, przy których dostajemy nagłego ataku ADHD!

[majkelk]

Były ciarrchy, to teraz pora na kawałki, które powodują u Was mimowolne napierdalanie baniakiem w autobusie lub chęć wskoczenia w tłum ludzi i nakurwiania pogo! To ja sobie pozwolę zacząć:





Do tego ostatniego napierdalałem dzisiaj w autobusie na airdrum'ie i ludzie się dziwnie paczyli   

[Semedi]

[Vicol]

Przy tym zdarza mi się robić tak:



Przy riffie od 3:06 mam ochotę rozpierdolić wszystko w drobny mak. Zwykle kończy się na barierkach.

[roqa]

a tak wogole to cholernie duzo
a co do dziwnych reakcji w autobusie to dawno dawno temu jechałem słuchajac ona pieprz i zdziwiony reakcja ludzi sciagłem słuchawki i nie byłem zdziwiony:)

[grz_ost]

Kto to miksował... 

[roqa]

Kto to miksował ? nie wiem...
jak dla mnie spoko ale nie znam sie. niewazne mi nozka chodzi

[Thoth]

Rozpierdol ov napierdalante szatan

[admaxo]

Spoiler

[Phoenix]

Od 3:01

[wuj Bat]

No, bardzo klasycznie:

Slejej Kurcze: Angela ov Def. Szczególnie przy "partiach solowych", a najszczególniej Hannemana ...

Tylko nie zakładajcie teraz tematu: "Piosenki, przy których płaczemy", bo będzie moim ulubionym .

[sobek]

[selfslave]

[Frantic]

Wakka wakka.

[wuj Bat]

[OfensywnyRondel]

[Denat]

[roqa]

ja jeszcze to i to

[Mordimer]

A ja tak bez szatanienia, deathcorów, growlowania i innych supa brutal thingz. Zawsze mnie ten kawałek "rusza":

[mhrok lama]

Pierwsze trzy riffy jest tak:

Tylko wolniej odpowiednim tempie



Kurwa, nie będę wszystkiego wypisać, bo spam konkretny by się zrobił

[7th]

To jest mocne 

[Yakus]

  - Najpierw ciary a potem 4:50 i rozpierdol.

[Voitas]

kom bek najntis! Flapjack leci w aucie non stop! nawet już prawie stłuczkę przez niego miałem

[sharpi]

Slipknot - My plague - Tak kuffa słucham slipknota, tak kuffa lubie slipknota...no i co z tego ?

[Frantic]

Jak tego słucham dostaje takiego ziomalskiego ADHD, zaczynam machać łapcyma i robić groźne miny do monitora. A kawałek jest po prostu wyjebany w kosmos!

[roqa]

jeszcze cos takiego