Cześć
Gram na 6505+ 112 i bardzo podoba mi się to brzmienie, niestety nadchodzi mój pierwszy koncert live i to na otwartej przestrzeni bez dodatkowego nagłośnienia. Idealna okazja do wymiany combo na head. Na pakę pójdą pieniądze ze sprzedaży 6505+.
Ma być moc gain i volume na full
Marzę o 6505 w wersji head ale nie starczy mi funduszy, na 5150 też nie. Stoi na allegro ładny Fireball za 3klocki ale to nadal sporo, choć osiągalne. Warto?
Z drugiej strony POD HD 500 to tylko 2,000,- koncówka mocy rocktron velocity i powiedzmy, że starczy pieniążka. Z tego co pan Ola wyciąga z Poda to jestem pod ogromnym wrażeniem tego cuda. Zwłaszcza, że dużo nagrywam w sypialni to plus za wygodę, no i będzie okazja na sprzedaż UX2 bo taki posiadam.
Ciekawy wydaje się też Orange 30H Thunder, tylko nie wiem czy będzie kruszył ściany tak samo jak powiedzmy wyżej wspomniane peaveye/engl. Jeszcze jest opcja wzięcia dark terror za bezcen, na YT brzmi fajnie ale jakoś tak...18w i gałka shape
mam tydzień na kupno wzmaka
, za 3 tyg występ raczej nic nie zdążę ograć.. Co brać panie i panowie? Engl do mnie przemawia bo loomis ale nie wiem czy zagram na tym cokolwiek lżejszego w razie potrzeby, z drugiej strony POD super lead ale cyfra.. niewiem nic, co myślicie?
edit: ultranaciągany budżet 3k ale skupmy się na zakresie 2000-2500 pls