Autor Wątek: BO vs. EMG  (Przeczytany 1671 razy)

Offline headcharge

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 182
    • OVKHAOS
BO vs. EMG
« 05 Lip, 2008, 16:22:35 »
Bry, meczylem na privie niekta, ale poradzil mi cobym zrobil temat. Podobno nie tylko on mial stycznosc z BO.

Jak sie maja BO do EMG, np takich 81 ? Troche czytalem tuaj na forum, ale to byly jakies strzepkowe info w roznych dzialach. Mysle, ze inni tez chetnie poczytaja o tym.

Nie che slyszec, ze te lepsze a te gorsze itp. chce uslyszec, jak sie jedne maja do drugich, brzmienie, czego maja wiecej czego mniej itp. Cena tez mile widziana. Zawsze, mozna temat przykleic.

Pozdro

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 202
Odp: BO vs. EMG
« Odpowiedź #1 06 Lip, 2008, 10:44:37 »
zasadnicze pytanie to czy pytasz o 6 czy 7 strunowe wersje. bo np. 81-7 zupelnie nie gada jak zwykle 81

moje BO zamawialem razem z Pstrym (on tez bral dla siebie) w USA wiec koszty przesylki sie podzielily na nas 2 i wyszla bardzo dobra cena za to. pickupy wsadzilem w LACS Rustyego Cooleya gdzie wczesniej mialem set EMG707. Jako ze mam jeszcze 2 inne wiosla z EMG chcialem zaryzykowac i sprawdzic jak sie maja do nich BO i czym sie to ludziska tak zachwycaja. Glowne zalozenie przy ich kupnie to nie ze maja byc rzezniki czy jakies super czyste ale maja brzmiec poprostu inaczej od tego co juz mam.

nie zawiodlem sie.
Instalacja byla bardzo prosta. BO posiadaja szybkozlaczki ktore pasuja do tych montowanych na EMG. Wystarczy zdjac struny,odkrecic stary pickup i przepiac nowy. Maja tez na stale wlutowany dosyc dlugi i mocno ekranowany kabel do zwyklygo laczenia z ktorym mialem juz sporo zabawy zeby go zmiescic we frezie ktory byl dosyc plytki a nie chcialem odcinac tego kabla (jeszcze wtedy nie wiedzialem jak brzmia przetworniki i nie chcialem ryzykowac ze potem nie bede mogl ich odsprzedac)

wioslo z nowymi przetworami stracilo troszke na tej mocy ktora dawaly jej 707, ale co podkresle brzmienie moim zdaniem sie poprawilo, stalo sie bardziej otwarte - jakby gadaly szerszym pasmem i nie krztusily sie tym co daja im struny. Ogolne odczucie bylo takie jakbys na piecu na ktorym dales zbyt duzo GAIN zdjal go do optymalnego poziomu i wreszcie to wszystko zaczelo chodzi jak powinno. Kolejna sprawa to ze sound zlapal takiego mocnego pazura rockowo metalowego ktory mi sie akurat bardzo podobal bo wioslo nie mialo byc typowo do szatana.

Przy pierwszym podpieciu do pieca myslalem ze cos zle polaczylem albo spieprzylem po drodze. dopiero jak tracilem przez przypadek struny to uslyszalem ze wszystko OK. nawet na domowej pierdziawie z duza iloscia gainu wszystko bylo super cicho i poprostu nie slyszalem szumienia do ktrego przywyklem.

Czysty sie zrobil bardziej krystaliczny, okragly i plynacy zamiast dzwoniaego i zwartego. To mi sie bardzo podoba zwlaszcza w polaczeniu z piezakiem

Pickupy zostaly ze mna i nie zamierzam ich wymieniac. Brzmia inaczej od EMG ktore mam w innych wioslach ale wiem ze nie wszystim to moze sie podobac (np. Pstry wymienil je spowotem na EMG)

"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
12 Odpowiedzi
11004 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Paź, 2007, 11:32:48
wysłana przez skarhead
13 Odpowiedzi
8324 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Sty, 2013, 11:03:34
wysłana przez Vin$
7 Odpowiedzi
4750 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Gru, 2009, 21:18:35
wysłana przez Qvd
4 Odpowiedzi
4779 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Lis, 2010, 11:57:48
wysłana przez Chomick
3 Odpowiedzi
2206 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Sty, 2011, 19:55:28
wysłana przez blackdahlia