Postanowiłem ten system przetestować u siebie i ściągnąłem se darmową 90-dniową wersję.
Jeszcze dobrze się nie rozgościłem i już pierwszy wkurw.
Na dzień dobry system nie rozpoznaje dźwiękówki, dziwne, no ale chuj.
Ściągam stery. Dźwięku dalej niet. WTF?
Grzebię w sterach... dobra, udało mi się uruchomić dźwięk. Trzeba uruchomić dźwięk przestrzenny.
Jednak jako że korzystam z odsłuchu stereo muszę ustawić wersję 2.1 i symulację przestrzeni w ich ramach. Na XP działało to całkiem fajnie.
Zapuszczam se muzę, odpala się akurat Korn - Clown i nagle zauważam, że w riffie otwierającym wauek brakuje tego charakterystycznego wycia gitar, WTF?
Grzebię dalej i się okazuje, że w zależności jak ustawię przestrzeń tyle słyszę. Gdy ustawie tryb kopiowania stereo, wszystko brzmi w chuj zdupy. Jakby przepuszczone przez bardzo psujące dźwięk DSP, szumi jak przez wodę. Dla odmiany jak odpalam tryb 3D, to mi kurwa w zależności jak ustawie suwaki albo nie słyszę poszczególnych partii z mp3 stereo (WTF!?) jak wspomnianego wycia w Clownie, albo brzmi jeszcze gorzej niż na trybie kopiowanego stereo. Kurwa mać.
Użytkownicy w7, co robić!?
ED: Na ucho wydaje mi się, że najlepszym ustawieniem jest: VCenterA na 0.50 i pozostałe 2 na maksa, ale nadal brzmi to chujowo, jednak od biedy da się przeżyć i słyszę chyba wszystko.
Posty połączone: 02 Sty, 2012, 00:09:22
Kurwa, myślałem, że będę sprytny jak wezmę i włożę do kompa mojego Turtle Beach Montego - a tu się okazuje, że jego nichuja nie da razy w żaden sposób odpalić pod 7! :/
No chyba, że gdzieś jednak jakieś sterowniki do Vortexów są ukryte w odmętach internetu...
Posty połączone: 02 Sty, 2012, 00:45:49
Dobra, znalazłem.
http://www.hardwareheaven.com/powered-kx/208479-de-noise-kxdrivers.html