SS meeting, potocznie zwany gej party - Warszawa, Mokotów, 14.01, 17:00

[sify11]

Zorro wygląda jak za didżejką

[bandit112]

A kto nie był, ten chuj i niech żałuje

Pociągiem pół dnia miałem zapierdalać?

[Rachet]

Maciek dał radę Z resztą co mi tam, więcej koksu i dziwek zostało dla nas

[bandit112]

O Ty chuju

[niedziak]

Szkoda, że do Warszawy mam tak daleko, do tego środek sesji. Mam nadzieję, że uda mi się następnym razem

[wrobelsparrow]

część z okazaniem się milszą osobą w realu niż w internecie dotyczyła głównie Wróbla

Chyba twoja stara.

[lupus]

część z okazaniem się milszą osobą w realu niż w internecie dotyczyła głównie Wróbla

Chyba twoja stara.

tak też myślałem

[Maciek]

- część z okazaniem się milszą osobą w realu niż w internecie dotyczyła głównie Wróbla

lol nope

Ja również dziękuje, choć byłem dość krótko to było fajnie

[Tadeo]

Miło było zobaczyć Wasze mordy - zarówno stare, znane jak i nowe.

Było jak za każdym razem - nie widzieliśmy się chuj wie ile, a rozmawialiśmy jakbyśmy się spotkali wczoraj.

[wysek]

A ja nie dziękuję bo mam straszliwego kaca 

[Mery]

Dzięki wszystkim za spotkanie

Warto było taki kawałek się przewieźć, żeby poznać ludzi którzy zwykle siedzą po drugiej stronie kompa.
No i do tego przetestować kawał dobrego sprzętu.

Mam nadzieję, że następnym razem uda się zrobić spotkanie gdzieś w naszych okolicach (plany są jak część ludzi wie). No i że tym razem Wy przyjedziecie w nasze strony.

[czerez]

Gentelmanowi z brodą na double Kerry Kinga dziękuję za podpowiedź z rapitografem!

z brodą celowałem raczej tu:


a nie tu :


pozdrawiam wszystkich i też dziękuję za miło spędzony czas

[Hesu]

Warto było przetarmosić się te 600km żeby Was poznać! Cieszę się, że przynajmniej kilku osobom spodobały się nasze graty.
Wzmacniacz od MG mnie zmiażdżył (i Mesę) co chyba nas wszystkich zdziwiło. Mam GAS na pewną V-kę i na bliższe spotkanie z 11rackiem, choć na V30 nie brzmiał totalnie. Bardzo mile zaskoczył mnie pewien nieproporcjonalny Tele - wiadomo kogo

Żałuję że nie mogłem się napić piwka "jak normalni ludzie" - nadrobię następnym razem.

[Drozd]

No to od dzisiaj jestem oficjalnie endorserem piwa Hesu. Trochę siarzy, ale harmonijne. Długo wybrzmiewa, ogólnie jasne i pełne.

Również się cieszę, że mogłem przybyć, chociaż nauka pogoniła mnie w okolicach 21ej  Nawet jestem zadowolony, że sturlałem się z Górnego Mokotowa samochodem i przywiozłem graty, dzięki czemu można było porównać Mesę i MG. Nie mówcie źle o Mesie "medium logo", bo Antonowi, który ją aktualnie sprzedaje, zrobi się przykro

Następnym razem przybywam komunikacją miejską i również pochłaniam piwo. Dziękówa raz jeszcze.

Spoiler

Czekam na piwo z customowym tolexem, najlepiej pod kolor kolumny

[Rachet]

Po ograniu Custom Hesu Bov'ahr Bottl mam gas nieustający na kolejne

Spoiler

Tylko dlaczego na zdjęciach zawsze wyglądam jak totalny ciul?

[mhrok lama]

Kurwa, Pivovar wymiótł Odczuwam głęboką żałość z mojej nieobecności ^^ Panowie z Krakowa i okolic, nie bądźmy gorsi, też se Gejparty zróbmy

[Aston]

I we Wrocławiu . Żałuję, że nie mogłem wpaść.

[coin777]

Fajnie by było być.

Mordimer Ma BFRa? Jakiego? Chętnie bym ograł Axisa.

[niedziak]

I we Wrocławiu . Żałuję, że nie mogłem wpaść.

Faktycznie trzeba spiąć poślady i coś zrobić

[Mordimer]

Takiego - klik
Axis świetny, ale za gruby gryf i brak wycięcia pod ramię sprawiają, że nie mogę go chcieć.

[Rachet]

Nie ma czegoś takiego jak za gruby gryf! I mówię to ja, użytkownik Ibanezowskiej listwy

[lupus]

tudzież jak mawiali starożytni Egipcjanie, "pizda i na Wizardzie nie zagra"




@Mordimer - absolutnie nie nawiązuję do Ciebie, takie luźne ludowe przysłowie

[coin777]

mmm Pietruchy BFR, tez fajny, ale nie mój typ

[Semedi]

Ktoś się przynajmniej całował?

[Mery]

Ktoś się przynajmniej całował?

Wszyscy :*