Autor Wątek: Jęki z Białołęki  (Przeczytany 2193 razy)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 750
Odp: Jęki z Białołęki
« 11 Paź, 2011, 10:08:05 »
Atonalne jęki z gity też trzeba umieć, zawsze jakaś skala się pcha pod paluchi ;).
Lubię takie numery, kiedy tak w okolicy 60% czasu trwania zaczyna się taka magia - tu podobnie. Słuchając wróóblowych wytrysków zawsze (prawie :D) mam myśl:
Y U NO @ TV &/OR Rejdio?...
Paczki z głów!