lekkie siódemki?

[karaś]

mam popsuty bark w związku z czym waga wiosła zaczyna ważyć
które albo z czego gitary są lekkie?

[nikt]

szczerze to w takim wypadku polecam co innego

między gitarą lekką a ciężką jest różnicy ok. 1kg.


poszukaj podwójnych pasków gitarowych - takie szelki jakby. basiści tego raczej używają. o wiele większa odczuwalna różnica bo ciężar rozkładasz na obydwa barki.

[sify11]

Ibanezy...

no, większość jest lipna a lipa jest lekka
chociaż olcha do ciężkich gatunków też nie należy.
na pewno odradzam mahoń i jesion.

szczerze to w takim wypadku polecam co innego

między gitarą lekką a ciężką jest różnicy ok. 1kg.

poszukaj podwójnych pasków gitarowych - takie szelki jakby. basiści tego raczej używają. o wiele większa odczuwalna różnica bo ciężar rozkładasz na obydwa barki.

ale ten jeden kilogram czuć.
ja na les paulu jak gram cały dzień to mi nogi do dupy wchodzą, a grając na strato takich efektów nie odczuwam.

[Aston]

Mahoniowy Schecter BJ jest stosunkowo lekki, szczególnie w porównaniu z tym klocem, Langiem i Icemanem. Też odradzam jesion.

[mati304]

Ibanezy...

no, większość jest lipna a lipa jest lekka
chociaż olcha do ciężkich gatunków też nie należy.
na pewno odradzam mahoń i jesion.

No zależy - miałem RG z korpusem z lipy i nie powiem, żeby był lekki... dłuższe granie bez przerwy było trochę męczące. Seria S jest lżejsza, mimo mahoniowego body - po prostu mniej drewna.

[necrox]

Roter specjalizuje się w korpusach po 0,1 cm, może u niego wystrugasz/znajdziesz coś dla siebie. Do tego jak najszerszy pas.

[crushingattack]

Powiem tak - unikać jesionu (hard ash i europejskie odmiany, bagienny jest bardzo lekki), klonu, hebanu (chociaż podstrunnica to wiadomo, różnicy ogromnej nie zrobi). Co do mahoniu byłbym ostrożny, zdarzają się bardzo lekkie mahoniowe wiosła i niekoniecznie zrobione z 'mahoniu'. Ogólnie odpowiednia grubość korpusu, kształt, powinna załatwić sprawę bez straty na brzmieniu. Ewentualnie jeśli chodzi o 6tki to pod względem wagi Parker jest nie do pobicia.

[niedziak]

Rozumiem jesteś praworęczny i masz problem z lewym barkiem (lub analogicznie w drugą stronę), to w takim przypadku Nikt słusznie zauważył- 'szelki' albo musisz sam opatentować jakiś sposób by jak najmniej owy bark obciążać, a najlepiej w ogóle.
Lekkie gitary i bardzo szerokie paski są na krótką metę, prędzej czy później i tak to odczujesz.

[nikt]

Ibanezy serii S

modele
S7420
S7320

stosunkowa niska cena. cieniutka decha. korpus mahoniowy z klonowym gryfem. nic lżejszego nie przychodzi mi do głowy. ale nadal twierdzę że szelki są wygodniejsze i bardziej odczujesz różnicę

[Donnie]

No to jeden mit mamy rozwiany- Ibanez Rg7620 -3,6kg.

[Bjørn]

Ibanezy serii S

modele
S7420
S7320

stosunkowa niska cena. cieniutka decha. korpus mahoniowy z klonowym gryfem. nic lżejszego nie przychodzi mi do głowy. ale nadal twierdzę że szelki są wygodniejsze i bardziej odczujesz różnicę

Mam S7420 i ta gitara wcale, ale to wcale nie jest lekka. Wagą dorównuje prawie Setiusowi 7, różnica jest minimalna. Więc jeśli chodzi o wagę, to nie sugerowałbym tego wiosła. Pogram 15 minut na siedząco i noga mi drętwieje...

[g-zs]

nie graj na kiblu to przestanie drętwieć

Z lekkich gitar przychodzi mi na mysl tylko Flame EXG. Olcha + klon = ~3kg. Jak swojego Flejma wziąłem po Loomisie czy PASie to czułem sie jak bym z zabawką stał, kompletnie nie czułem tego ciężaru na barku

[Aston]

No prawda, grałem na takim niedawno i był całkiem lekki. No ale pytanie, czy OP chce Flame'a.

[Rachet]

Od siebie dodam, że Lipa raczej jest lekka. Dziwne, bo biorąc do ręki nie czułem jakiejś specjalnej różnicy między RG7621 a moim obecnym Fenderem z jesionu, ale Lusia jest pierwszą gitarą, którą faktycznie czuję na lewym barku.

[crushingattack]

W ogóle ten rozstrzał wagowy jest dosyć spory, Parker to jakieś 2,3kg, z kolei Loomis którego miałem to zbliżał się 5kg. G-zs jak będzie miał ochotę to zważy sucz. Cięższej gitary nie miałem, wliczając w to LP.
Jeśli chodzi o 7ki to wagowo będzie w granicach 3,5kg. I raczej nie urwie się z tego sporo.
Rozwiązanie idealne - albo szelki jak już wspomniał nikt - albo Parker/lutnicza kopia 7 strunowa. Tylko nie wiem na ile lutnik zbliży się do unikatowych rozwiązań Parkera.

[g-zs]

Loomisa właśnie zważyłem - o dziwo tylko 3,8
Flame jest w porównaniu do niego bardzo lekki, ale juz go nie mam to go nie zważę :/
O Dziwo jesionowa ósemka (4,5 kg) waży tyle samo co mahoniowy bas

Rekordzistą wagowym był mój były Xplorer od Rana - Full mahoń, waga coś ponad 6kg! Najmniej wazył Flame Bell II (ponizej 3) wiec przypuszczam że z EXG7 może być podobnie

[Lothar]

Jak szukasz lekkich gitar to odradzam mahon sapeli i orzech amerykanski. Moj PAS z sapeli to najciezsza gitara jaka trzymalem w rekach, niewiele lzejszy jest crusher 8 z orzecha.

Dodatkowe szelki imo to odpowiednie wyjscie.

[wrobelsparrow]

To ja trzeci raz powtórzę - szelki. Jak masz kontuzję, to i nawet akustyk będzie doskwierać.
A z rzeczy, których bym unikał*:
1. Wajcha flojda
2. konstrukcja NTB
3. klonowe/egzotyczne topy

Swamp ash, lipa amerykańska, niektóre "mahoniowate" - rzeczywiście należą do najlżejszych.

*oprócz "ciężkich" gatunków drewna. Z mahoniem jest baaardzo różnie, tak jak z innymi gatunkami. Dużo zależy od tego, z jakiej części kłody został wycięty gryf/korpus. Dlatego taki gigantyczny rozstrzał jest np. w starych Les Paulach.

[crushingattack]

Loomisa właśnie zważyłem - o dziwo tylko 3,8

Aż niemożliwe, zapamiętałem ją zupełnie inaczej. Biorąc później LP które ważyło ~4,5kg czułem ulgę, nie wiem może inna skala/środek ciężkości? Ale skoro ważyłeś..

[Bjørn]

nie graj na kiblu to przestanie drętwieć

Ok, skoro radzisz mi swym doświadczeniem, choć nigdy nawet z gitarą do kibla nie wszedłem.

wracając do tematu - tak jak mówił wró, unikaj floydów, bo swoje też ważą.

[wuj Bat]

nie graj na kiblu to przestanie drętwieć

Ok, skoro radzisz mi swym doświadczeniem, choć nigdy nawet z gitarą do kibla nie wszedłem.

I dlatego nie będziesz Hendrixem!

[g-zs]

nie graj na kiblu to przestanie drętwieć

Ok, skoro radzisz mi swym doświadczeniem, choć nigdy nawet z gitarą do kibla nie wszedłem.

Bardziej odnosiłem to do tego ze czytając/korzystając z laptopa na kiblu, drętwieją nogi, więc przy gitarze analogicznie.
Chociaz raz byłem, z klasykiem. Ale mam za ciasny kibel i nic z tego nie było, musiał poczekac aż skończę

W temacie - zawsze można zamówić customa z jak najmniejszym korpusem, dodatkowo chambered body i od razu kilogram mniej

[czerez]

unikaj floydów, bo swoje też ważą.

 

możesz też wymontować nie używane pikapy i jak grasz szatana to struny wiolinowe

Spoiler

i zaoszczędzisz 15 deko

[sify11]

tu 15, tu 20 i nagle 1kg mniej

[Bjørn]

tu 15, tu 20 i nagle 1kg mniej

Coś w tym jest.