L6 POD HD PRO

[matisq]

Symulacje we wszystkich PODach HD (300, 400, 500, Nerka i PRO) są takie same.
Różnica w Nerce, 500 i PRO polega na tym że możesz sobie konfigurować dowolny signal chain.

Weźcie POD HD 300 i HD PRO, ustawcie tylko symulacje wzmaka i jak dla mnie będzie hulało tak samo.

[michu123PL]

Cholera mi na tych filmach bardziej odpowiada brzmienie line6 niż axa hmmm... może pora wybrać się do laryngologa

Mi też bardziej L6 podpasił

[dan777]

Kiedyś w studiu u kumpla porównywałem brzmienie z toneporta i ten sam preset z XT PRO. W sygnale z PRO było czegoś więcej. Podobna opinia jest na jednym z polskich serwisów sprzętowych tylko nie pamiętam gdzie... Być może jest to typowe voodoo audio jak kolega wyżej pisał i reakcja na sprzęt w racku

[matisq]

Cholera mi na tych filmach bardziej odpowiada brzmienie line6 niż axa hmmm... może pora wybrać się do laryngologa

Można i kupę na AXE ukręcić i zajebiste brzmienie na HD, X3 i XT

[majkelk]

Pod filmikiem Ola napisał, że w AXE użył standardowych impulsów. A mógł zabic!

Co do poda... nerka była, podłoga była, więc naturalną koleją rzeczy musiał powstac i rack

[gluchy3845]

Cholera mi na tych filmach bardziej odpowiada brzmienie line6 niż axa hmmm... może pora wybrać się do laryngologa

Można i kupę na AXE ukręcić i zajebiste brzmienie na HD, X3 i XT

Masz rację, ale w sumie to ola nie miał chyba na celu ukazania axa w złym świetle a tak to troszkę wyszło. Chociaż po ostatnim filmie z vht trochę się na nim zawiodłem i może po prostu na axie też przesadził z treblem
No, ale jakby axe był gorszy to profesjonaliści używali by podów a nie właśnie axa. Wiem wiem podów też czasem używają

[dromee]

Pod filmikiem Ola napisał, że w AXE użył standardowych impulsów. A mógł zabic!

Co do poda... nerka była, podłoga była, więc naturalną koleją rzeczy musiał powstac i rack

[majkelk]

both units utilize cab-simulation. With the Axe Fx you can put in your own impulses(simulations) but for the demo I used the ones that came with the unit. Hope that makes sense BLARAARGH!

[Hesu]

Tak swoją drogą, to nie rozumiem czego rodzice nazwali tego gościa żeńskim imieniem...

Olaf ziom! EOT

Trzeba by spytać tego Pana co myśli o różnicach między hd a hd pro. Proste.

Moja koleżanka wyjechała do SE i ciągle się jej pytają czemu ma męskie imię

Sluchałem tego porównania Oli wcześniej, teraz troche żałuję że pozbyłem sie HD500 bo bym sobie  te presety przetestował - brmią zacnie.

[sify11]

GAS na HD500 i tyle!

[gluchy3845]

Ja swój gas na poda zrealizowałem jakiś czas temu i naprawdę polecam. A te presety oli brzmią świetnie nawet na gitarce za 600 zł.

[Aerosmith]

Ograłem tego grata, symulacje wzmacniaczy nie brzmią źle, nie jest to może ten sam poziom co Fractal, ale biorąc pod uwagę cenę jednego i drugiego to HD PRO wypada znacznie lepiej w stosunku ceny do jakości. Za to jakość efektów taka sama, ten sam wysokim poziom i co najważniejsze podłączenie HD PRO do pętli pieca spowodowało że musiałem ubrać wór pokutny i tarzać się w popiele za słowa, które napisałem kiedyś o braku transparentności w produktach L6. Trzeba przyznać, że L6 poszedł mocno do przodu i jak na moje ucho HD PRO jest całkowicie transparentny, znakomicie spisuje się jako procesor efektów w pętli pieca lampowego.

Gdybym miał wybierać między 11R, a HD PRO to wybrałbym tego drugiego. Poziom symulacji wzmacniaczy ten sam, ale ilością i możliwościami efektów HD PRO wyprzedza 11R o lata świetlne. Nawet Pro Tools w cenie 11R nie rekompensuje tego co daje HD PRO. Zawsze można użyć jakiegoś darmowego softu do nagrywania, ale do 11R nie da się wgrać tej ilości efektów i możliwości, a tym bardziej darmowo.

[Quinix]

dopiero jeśli usłyszę porównania face to face: hd500 vs hdPRO uwierzę że któryś z nich wniósł coś do przodu.

[Yony]

Gdybym miał wybierać między 11R, a HD PRO to wybrałbym tego drugiego. Poziom symulacji wzmacniaczy ten sam, ale ilością i możliwościami efektów HD PRO wyprzedza 11R o lata świetlne. Nawet Pro Tools w cenie 11R nie rekompensuje tego co daje HD PRO. Zawsze można użyć jakiegoś darmowego softu do nagrywania, ale do 11R nie da się wgrać tej ilości efektów i możliwości, a tym bardziej darmowo.

1) No niestety nie jest ten sam. Tak się składa, że mam oba i symulacje wzmacniaczy w 11R sa jednak lepsze, i to dużo. Ale to słychać dopiero w miksie, bo fejs-tu-fejs jest faktycznie niezwykle podobnie.
2) Faktycznie efekty, zwłaszcza przestrzenne to przepaść na korzyść HD Pro. Dlatego zdaje sie będzie 11R i M9 lub M13

[Radek M]

Co do "lepszości" symulacji z elevena...hmmm...os obiście nie lubię elevena o czym pisałem już parę razy, ale to że jest lepszy? Grałem na tym, nagrywałem i słyszałem nagrane i moim zdaniem nie jest lepszy, co więcej uważam że jest w ogólnym rozrachunku gorszy. Wszystko zależy moim skromnym zdaniem głównie od czynnika ludzkiego-umiejętności wykorzystania klocka oraz od tzw. gustu bądź różnego rodzaju preferencji...ani więcej ani mniej.

Tak samo wersja pro, czy jest lepsza od hd500? szczerze? według mnie znowu działa tutaj zasada "droższe więc lepsze" oraz czynnik ludzki, eventualnie doboru innych gratów - raz ukręci się lepiej, innym razem gorzej, raz zagada raz nie. kurwa czasem moje ulubione brzmienia, ukręcone na fajoskich analogowych gratach raz pewnego pięknego dnia mi nie brzmiały i grały nie dobrze, tylko że to już nie wina sprzętu. Innym razem była bomba. badałem kwestię "przezroczystości" brzmienia i jest nie gorzej niż w paru innych lubianych oraz szanowanych klockach (znaczy że ja nic nie słyszę), ale i tak znajdą się tacy dla których wersja PRO siłą rzeczy będzie brzmiała lepiej. tyle ode mnie.
 
ale to tylko moje zdanie

[Yony]

Radziu, trast mi - spędziłem nad PODami różnymi wagon czasu, 11R mam ile, rok? Naprawdę, bardzo bym chciał, żeby HD Pro grał tak dobrze w kwestii wzmaków bo ilość i jakość reszty efektów jest porażająca. Ale ile bym nim nie kręcił - nawet się nie mogę zbliżyć do tego, jak w miksie zespołowym siedzi Eleven. I nie piszę tego, bo mam endrosment tylko dlatego, że tak jest.
A co do Pro vs niePro. Bez bicia nie wiem jak jest w kwestii HD Pro/HD500. Ale w porównaniu POD Pro/ POD 2.0, XT Pro/ XT Live, X3 Pro/X3 nerka wersje Pro na 100% gadają lepiej, bo porównywałem...

[Dale Cooper]

W poście powyżej brakuje tylko jednego: IMO

[Yony]

IMO. I ani razu nie napisałem że jest lepszy tylko że ma lepsze symulacje. Pod ma zdecydowanie większe możliwości, przynajmiej w standardzie i kusi mnie strasznie. Co więcej, ustawienie fajnego brzmienia bez zespołu to kilka ruchów gałek, ale niestety, sytuacja diametralnie zmienia się gdy zaczyna grać reszta instrumentów.

[wuj Bat]

Nabąknę tylko pokątnie, że ocena tego typu klamota bardzo zależy od naszego położenia względem grania zespołowego. Bedroom warriors pewnie łykną PODa, natomiast ileś razy zdarzyło mie się wymienić sprzęt na taki, że sam brzmiałem IMO gorzej (albo jeszcze było mniej wygodnie), natomiast cała kapela brzmiała znacznie potężniej. Jest to element mocno niedoceniany.

[sify11]

zdarzyło mie się wymienić sprzęt na taki, że sam brzmiałem IMO gorzej (albo jeszcze było mniej wygodnie), natomiast cała kapela brzmiała znacznie potężniej.

mhm mhm, miałem tak z flame'em exg.
ja się cały czas zastanawiam czy warto migrować z poda xt pro na HD/11R

[Radek M]

Radziu, trast mi - spędziłem nad PODami różnymi wagon czasu, 11R mam ile, rok? Naprawdę, bardzo bym chciał, żeby HD Pro grał tak dobrze w kwestii wzmaków bo ilość i jakość reszty efektów jest porażająca. Ale ile bym nim nie kręcił - nawet się nie mogę zbliżyć do tego, jak w miksie zespołowym siedzi Eleven. I nie piszę tego, bo mam endrosment tylko dlatego, że tak jest.
A co do Pro vs niePro. Bez bicia nie wiem jak jest w kwestii HD Pro/HD500. Ale w porównaniu POD Pro/ POD 2.0, XT Pro/ XT Live, X3 Pro/X3 nerka wersje Pro na 100% gadają lepiej, bo porównywałem...

wydaję mi się że głównie ma tutaj znaczenie sam gust(nie pasują mi brzmienia z elevena jakoś, każdy procek ma swój specyficzny charakter, czy to POD, czy to eleven czy to axe). O efektach nie ma co rozmawiać, bo różnica jest ogromna na korzyść L6, natomiast co do samych symulacji, to również wybieram PODa, bo w 11r jest np. coś co mnie drażni. chociaż plusem elevena były fajne czyste. HD ma też znacznie więcej parametrów, które trzeba ogarnąć i ustawić dobrze żeby to gadało, za to daje 1000 x większe możliwości. Są też i takie historie o których warto wiedzieć:

http://line6.com/support/message/352634#352634

ołweral, sam wybieram PODa i uważam go za lepszego





  co nie znaczy że Ty nie możesz brzmieć zajebiście z elevenem. To nie jest zły sprzęt, więc jak Tobie podpasował i ogarnąłeś go tak że robi Ci dobrze to bomba.

wiesz, kiedyś podłączyłem Bognera do paczki, która z mesą DR gadała bardzo fajnie. Z bogdanem był kał, na tyle że aż ciężko było mi w to uwierzyć. Czy to znaczy że Bogner brzmi gorzej niż mesa? absolutnie nie, brzmi imho dużo lepiej ale po prostu graty się "nie dogadały" w tej konkretnej konfiguracji. Pytanie na ile zestaw na którym grasz jest bardziej kompatybilny z elevenem a na ile z PODem. Wiele zmiennych ma znaczenie jeżeli chodzi o efekt końcowy. Próbowałem PODa w różnych sytuacjach, raz jest lepiej, raz gorzej, ale z dobrą lampową gitarową końcówką i paką zazwyczaj kurwi niemiłosiernie. Na tyle dobrze, że używałem brzmień z proca, a nie ze wzmaka bardzo często. A bedroom warrior'em nie jestem, więc sprzęt musi gadać w każdej sytuacji.

Co do PRO vs nie PRO - macałem i to i to, nie porównywałem face to face bo nigdy się to jakoś w czasie nie zbiegło. W efekcie wcale nie chciało mi się specjalnie ładować w PRO. Lepsze jest wrogiem dobrego może faktycznie coś w tym jest, ale skoro wersje podłogowe mają ogromne plusy, a do tego są tańsze i też brzmią zajebiście? Mając vette, też wydawało mi się że gada o piczy włos lepiej niż xtl, ale na ile to była kwestia dopasowanej końcówy? Potem mając xtl też wykręciłem fajoskie barwy i doszedłem do wniosku że "wszystko chuj".

Prawdą jest natomiast to że często graty które według L6 powinny grać tak samo, nie grały tak samo. ale ile w tym zasługi różnic hardłerowych, a na ile softowych? only l6 nołs for szur. Temat rzeka. Dopóki coś gada fajnie, nawet nie chce mi się nad tym zastanawiać

a tak swoją drogą Yony, to się dobra sztuka szykuje 18 marca się w końcu spotkamy na scenie

Bat, prawdą jest to co mówisz, ale ustawiając brzmienie pod kapele, na wielu klockach okazuje się że solo też gada zajebiście. wszystko zależy od klocka.

[Aerosmith]

Najlepszy sposobem stwierdzenia wyższości jednego symulatora nad innym, jest sprawdzenie na ile wiernie naśladuje oryginalne wzmacniacze i po dzisiejszych 3 godzinnych testach, ogrywania na sucho oraz z całym bandem werdykt brzmi następująco: AXE FX i HD PRO brzmią naprawdę bardzo realistycznie, 11R nie brzmi źle, ale jednak trochę odstaje od tych dwóch pierwszych, Mesa nie brzmi tam jak Mesa, ale jak Marshall TSL z trochę większym gainem, Fender brzmi bardziej brytyjsko jakby na EL34, w zasadzie wszystkie symulacje w 11R brzmią tak Marshallowato, brytyjsko na EL34, może komuś to odpowiadać i komuś bardziej taki sound siedzi w miksie, mi jednak nie, Mesa i Fender ma brzmieć po amerykańsku na 6L6 i nie walić Marshallowatą siarą.

Nie chcę się spierać co kto ma wybrać, bardziej chodzi  mi oto, że jeśli ktoś nie ma chęci wydawać prawie 9 koła na Fractala to może spokojnie kupić HD Pro za 2600 i nie zabrzmi wiele gorzej, ja nawet po tych testach totalnie zdurniałem i ciężko mi było się zdecydować co brzmi fajniej, AXE czy HD Pro. Z lampową końcówką i paczką 4x12" na V30 jedno i drugie dało mocno w kość. Jako user Fractala muszę powiedzieć, że jeśli ktoś kupi HD Pro wcale nie musi czuć się gorzej, bo nie słyszy się tej różnicy cenowej.

wydaję mi się że głównie ma tutaj znaczenie sam gust

Otóż to, najlepszym sposobem jest zamówić jedno i drugie np. w www.thomann.de HD Pro kosztuje tam 2600 a 11R 3200, w czasie 30 dni można zwrócić, więc jest to spoko wyjście, bo 30 dni to wytaczający okres aby porównać jedno i drugie urządzenie w warunkach studyjnych jak i live.

dopiero jeśli usłyszę porównania face to face: hd500 vs hdPRO uwierzę że któryś z nich wniósł coś do przodu.

HD Pro ma mocniejszy i szybszy procesor oraz lesze przetworniki A/C i C/A, więc już z technicznego punktu poszedł do przodu, a to się przekłada na brzmienie.

[Rachet]

Najlepszy sposobem stwierdzenia wyższości jednego symulatora nad innym, jest sprawdzenie na ile wiernie naśladuje oryginalne wzmacniacze

Mimo, że taka była pierwotna idea, nie zgadzam się kompletnie, dla mnie chodzi o to, i tylko o to, z czego wyciągnę lepsze brzmienie. Z resztą, wiele osób mających mesę kręci ją tak np, żeby udawać, że mają Soldano, czy Ubershalla

[Yony]

chociaż plusem elevena były fajne czyste.

No i tu mnie właśnie Eleven boli bo ja kurwa wogóle nie umiem czystych ustawiać i dlatego się tak nerwowo rozglądam...

a tak swoją drogą Yony, to się dobra sztuka szykuje 18 marca się w końcu spotkamy na scenie

No wiem, wiem. Doczekać się nie mogę, choć nie wiem o której zjedziemy, bo wygląda na to, że 17-go będziemy w Zopott.

wszystkie symulacje w 11R brzmią tak Marshallowato, brytyjsko na EL34,

O kurde, tak na to nie spojrzałem ani razu. Ty możesz mieć tu rację, a to faktycznie jakoś tak brzmi tylko kurcze do głowy mi nie przyszło...

[metokles]

Witam. Jestem posiadaczem L6 pod hd pro, no i się zastanawiam jak go podłączyć do pętli efektów mojego HEADa Peavey XXX. Chcę go użyć live jako multiefektu sterowanego przez FVB shortboard MKII. Czy może ktoś testował już takie rozwiązanie? Trochę ma dużo wyjść i wejść oraz ustawień systemowych lekko się przez to pogubiłem. Rozważam również testy line6 podłączonego jako przedwzmacniacz przed końcówką mocy w/w Head tylko nie wiem jak. Proszę o wskazówki i pomoc.